Cześć! :) Otóż, do rzeczy:
1. Chcę sprawić sobie jakiś żakiet - "na każdą okazję", niezbyt elegancki, itd. Dobrze, gdyby był dłuższy z kołnierzykiem i koniecznie z podszewką. Rękawy długie (rzygam tymi 3/4, więcej jak połowa dziewczyn które widzę ma właśnie takie). Kolory - czarny, granatowy, grafitowy, kawa z mlekiem. Broń Boże jakaś żarówka - zieleń, pomarańcz czy smerfowy błękit. Materiał byle nie satyna. Cena do 200zł. Widziała może któraś z Was coś w tym typie? :) Internet odpada, muszę zmierzyć i "pomacać". :P Może jakaś sieciówka?
2. Mam chrapkę na torebkę w kolorze kawy z mlekiem/taupe/ciemnego beżu/cielistym. I pytanie - te kolory (kolor?) pasują do wszystkich innych czy lepiej łączyć je tylko z konkretnymi? Jeżeli tak, to z jakimi? :)
3. Kupiłam dziś 2 lakiery z Adosa (żółty i fuksja - nr kolejno 17 i 28, jakaś seria "summer time", takie małe 5ml - nie wygooglowało mi zdjęć, a nie mam czym obfocić). Pomalowałam na próbę jedną łapę tym, a drugą tym. :D Zmywając, po fuksji nie zostało nic, a żółty zabarwił mi płytkę. :/ Jest teraz jakby brudna, niezdrowa, brudnożółta, no brzydka. Zmywaczem próbowałam to zetrzeć kilka razy, łapy myłam prawie samym mydłem drugie tyle. Czym to potraktować, żeby zniknęło? Kwasek cytrynowy, sok z cytyny? Może hardcore i rozpuszczalnik? :D Macie jakieś inne sposoby? Szczerze powiedziawszy, wygląda to paskudnie - chyba jedyna rada to ciągle mieć pomalowane paznokcie, a nie zawsze chce mi się paprać z lakierem. :/
Za rady i podpowiedzi dziękuję już teraz. :)
Pozdrawiam! :*
lista tematów
Żakiet, kolor, zabarwienie strona 1 z 2
Kiniowska: 3. Kupiłam dziś 2 lakiery z Adosa (żółty i fuksja - nr kolejno 17 i 28, jakaś seria "summer time", takie małe 5ml - nie wygooglowało mi zdjęć, a nie mam czym obfocić). Pomalowałam na próbę jedną łapę tym, a drugą tym. :D Zmywając, po fuksji nie zostało nic, a żółty zabarwił mi płytkę. :/ Jest teraz jakby brudna, niezdrowa, brudnożółta, no brzydka. Zmywaczem próbowałam to zetrzeć kilka razy, łapy myłam prawie samym mydłem drugie tyle. Czym to potraktować, żeby zniknęło? Kwasek cytrynowy, sok z cytyny? Może hardcore i rozpuszczalnik? :D Macie jakieś inne sposoby? Szczerze powiedziawszy, wygląda to paskudnie - chyba jedyna rada to ciągle mieć pomalowane paznokcie, a nie zawsze chce mi się paprać z lakierem. :/
kup blok do matowienia płytki paznokciowej i zetrzyj przebarwienie, kupić go możesz w każdej drogerii z kilka zł
nie ma co męczyć paznikci zmywaczami i innymi specyfikami, bo to tylko zniszczy ci płytkę, a przebarwienia nie usunie

Kiniowska: 1. Chcę sprawić sobie jakiś żakiet - "na każdą okazję", niezbyt elegancki, itd. Dobrze, gdyby był dłuższy z kołnierzykiem i koniecznie z podszewką. Rękawy długie (rzygam tymi 3/4, więcej jak połowa dziewczyn które widzę ma właśnie takie). Kolory - czarny, granatowy, grafitowy, kawa z mlekiem. Broń Boże jakaś żarówka - zieleń, pomarańcz czy smerfowy błękit. Materiał byle nie satyna. Cena do 200zł. Widziała może któraś z Was coś w tym typie? :) Internet odpada, muszę zmierzyć i "pomacać". :P Może jakaś sieciówka?
popatrz w h&m i mohito
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
Skleroza...
4. Pilnik do paznokci - żeby je nieco spiłować/skrócić, wyrównać. Mój stary zdycha, z resztą jakiś "no name", więc nie wiem co to, jakie to i skąd to. :P Jaki rodzaj polecacie?
5. Pędzel do pudru. Jakoś nigdy nie lubię bawić się tymi "poduszeczkami" dołączonymi do opakowania. Żeby przypudrował świecący nos/czoło, nałożył jedynie puder dla zmatowienia twarzy zamiast całej tapety. Jaki polecacie, na co zwrócić uwagę przy zakupie?
:D
Gejszalicious: kup blok do matowienia płytki paznokciowej i zetrzyj przebarwienie, kupić go możesz w każdej drogerii z kilka zł
nie ma co męczyć paznikci zmywaczami i innymi specyfikami, bo to tylko zniszczy ci płytkę, a przebarwienia nie usunie
I tak pewnie zrobię, zmywacz już mi śmierdzi. :P
Zajrzę, dziękuję. :) Zwłaszcza do Mohito. ;)
Kiniowska: 4. Pilnik do paznokci - żeby je nieco spiłować/skrócić, wyrównać. Mój stary zdycha, z resztą jakiś "no name", więc nie wiem co to, jakie to i skąd to. :P Jaki rodzaj polecacie?
dobre są pilniki z firm donegal, AnnCo, La Famme, lepiej nie kupuj pilników mniej znanych firm, bo zazwyczaj okazują się jednorazowe
najlepsze pilniki do skracania i modelowania paznokci to takie w kształcie banana, ziarnistość 100/180

Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
Kiniowska: 1. Chcę sprawić sobie jakiś żakiet - "na każdą okazję", niezbyt elegancki, itd. Dobrze, gdyby był dłuższy z kołnierzykiem i koniecznie z podszewką. Rękawy długie (rzygam tymi 3/4, więcej jak połowa dziewczyn które widzę ma właśnie takie). Kolory - czarny, granatowy, grafitowy, kawa z mlekiem. Broń Boże jakaś żarówka - zieleń, pomarańcz czy smerfowy błękit. Materiał byle nie satyna. Cena do 200zł. Widziała może któraś z Was coś w tym typie? :) Internet odpada, muszę zmierzyć i "pomacać". :P Może jakaś sieciówka?
W Stradivariusie były fajne, ale to chyba była jesienna kolekcja. Dużo kolorów i fasonów było do wyboru. Może gdzieś jeszcze są.
na sto procent stradivarius i h&m, myślę, że ogólnie jak połazisz po sklepach to coś znajdziesz, bo teraz jest 'sezon' na żakiety.
pomaluj na niebiesko/zielono/czarno , zostaw na jeden dzien i zmyj, powinno zejść, mnie pomaga.
szklany, ale kup sobie jakiś dobry jakościowo/droższy, bo mój po dwóch użyciach się starł
żeby był oryginalny :) np Hakuro
Gejszalicious: dobre są pilniki z firm donegal, AnnCo, La Famme, lepiej nie kupuj pilników mniej znanych firm, bo zazwyczaj okazują się jednorazowe
najlepsze pilniki do skracania i modelowania paznokci to takie w kształcie banana, ziarnistość 100/180
Właśnie te Donegal widzę najczęściej. Nie wiem, może najbardziej rzucają się w oczy. :P Rozejrzę się za nimi.
Konto usunięte: W Stradivariusie były fajne, ale to chyba była jesienna kolekcja. Dużo kolorów i fasonów było do wyboru. Może gdzieś jeszcze są.
Do Stradivariusa mam kawałek, u mnie taka dziura że nie raczyli zrobić, ale pewnie będzie wycieczka. ;)
Dzięki. :) Najwyżej sprawię sobie kilka różnych i wypróbuję każdy.
kedi: na sto procent stradivarius i h&m, myślę, że ogólnie jak połazisz po sklepach to coś znajdziesz, bo teraz jest 'sezon' na żakiety.
Tutaj j/w, z H&M tak samo. :) Ale machnę tournee po sklepach, odłożona kasa już czeka na ten cel (żebym jej tylko nie przepuściła na nic innego :/).
kedi: pomaluj na niebiesko/zielono/czarno , zostaw na jeden dzien i zmyj, powinno zejść, mnie pomaga.
Pierwsze słyszę. :D Spróbuję, kolory mam, a jak nie pomoże to blok do matowienia płyki.
2 głosy na szklany!
Rozejrzę się. :) Mój "no name" zaczyna linieć, pewnie jakiejś lewej firmy, ale do tego czasu się sprawdzał.
Kiniowska: 4. Pilnik do paznokci - żeby je nieco spiłować/skrócić, wyrównać. Mój stary zdycha, z resztą jakiś "no name", więc nie wiem co to, jakie to i skąd to. :P Jaki rodzaj polecacie?
papierowy. obecnie mam bloczek z sephory i zwykły papierowy z body shopu. nie mogę używać szklanych.
Kiniowska: 5. Pędzel do pudru. Jakoś nigdy nie lubię bawić się tymi "poduszeczkami" dołączonymi do opakowania. Żeby przypudrował świecący nos/czoło, nałożył jedynie puder dla zmatowienia twarzy zamiast całej tapety. Jaki polecacie, na co zwrócić uwagę przy zakupie?
zależy czego oczekujesz. syntetyczny nie będzie gubił włosia, naturalny będzie delikatniejszy.
sephorowe są w miarę dobre, maestro z tych trochę tańszych. mac z trochę droższych to tak np.
Konto usunięte: papierowy. obecnie mam bloczek z sephory i zwykły papierowy z body shopu. nie mogę używać szklanych.
To zakupię taki i taki, najwyżej. Do tej pory moje paznokcie bardzo się rozdwajały jak tylko nieco podrosły, teraz używam odżywki z Eveline (wiem o niej z tego forum :D) i jest o wiele, wiele lepiej. Jednak nie chcę żeby problem rozdwajania powrócił z takiego durnego powodu jak źle wybrany pilnik. :/
Konto usunięte: zależy czego oczekujesz. syntetyczny nie będzie gubił włosia, naturalny będzie delikatniejszy.
sephorowe są w miarę dobre, maestro z tych trochę tańszych. mac z trochę droższych to tak np.
Chciałabym aby był delikatny i nie gubił włosia, więc chyba postawię na naturalny. Dzięki. ;)
Kiniowska: 2. Mam chrapkę na torebkę w kolorze kawy z mlekiem/taupe/ciemnego beżu/cielistym. I pytanie - te kolory (kolor?) pasują do wszystkich innych czy lepiej łączyć je tylko z konkretnymi? Jeżeli tak, to z jakimi? :)
A tutaj, jakieś sugestie? Hmm? :) Bo trzeba mi i nowej torebki, a czarne/ciemnoszare mam prawie wszystkie. :P
Kiniowska: Jednak nie chcę żeby problem rozdwajania powrócił z takiego durnego powodu jak źle wybrany pilnik. :/
paznokcie nie rozdwajają się od jakości pilnika lub jego rodzaju (wyjątek pilniki metalowe), tylko sposobu piłowania
należy je piłować od zewnętrznej do wewnętrznej strony paznokcia wykonując kolejno po 2-3 ruchy (od lewej do środka i od prawej do środka) dzięki temu paznokcie nie będą się rozdwajać :)
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
Mam dziewczyny do was takie pytanie!
Myjecie i dezynfekujecie pilnik, cążki i inne akcesoria do manicure po użyciu?
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert