Psyche30: No ok, ale powiedzmy ze widzimy zdjecie człowieka w stanie surowym ;D Może ci się podobać ale gdyby ta osoba stanęła przed Tobą , przeszła kilka kroków w stylu pedzia którego pęcherz ciśnie i by się odzwała swym mało męskim głosem, do tego miała tik mrugania oczyma któego nie wyłapiesz na zdjeciu to nagle ta sama powierzchowność mogłaby stać się mało atrakcyjna :D
Dokładnie. Właśnie o tym pisałam wcześniej :D
Każdy, nawet najmniejszy przejaw infantylności odpada. Zciotowaciały facet to coś strasznego, absolutnie nie do przyjęcia :D
Psyche30: To ja wiem , zresztą dla mnie akurat tak samo jest z kobietami, znałam seksowne diablice które nie porażały swoją urodą na pierwszy rzut oka, ale miały w sobie pewien magnetyzm i moc przyciągania , plus taką osobowość ze powalały facetów na kolana i nigdy adoratorów im nie brakło ;D Ale to włąśnie kwestia koniecznie znania kogoś w realu i tych wielu niuansów których nie widzimy na zdjęciach.
Często nie widzimy. Albo inaczej- nie wszystkie dostrzegamy, bo nie jest to z oczywistych względów możliwe

Wiele z nich da się jednak wyłapać, mimo wszystko.
Psyche30: Idealnie określone
Starałam się oddać istotę tego przez pryzmat żywych jeszcze reakcji chemicznych zachodzących w moim ciele
