"Nowe życie" dla torebki.

Hej!

Jak w temacie.


Delikwentkę łudząco podobną do tej znalazłam niedawno grzebiąc w starych pudłach. Ewidentnie styl militarny. Jest prosta, jednolita, absolutnie bez niczego, może odrobinę krótsza od w/w. Ma zamek, jedną komorę. Materiał podobny do tego z wojskowych spodni, w kolorze khaki, wojskowej zieleni, oliwkowym. Trochę przykurzona jest, więc ciężko powiedzieć dokładnie. :D Jest w dobrym stanie, więc chciałabym coś z nią zrobić i używać. I tutaj zaczynają się schody...

Macie jakieś pomysły jak ją przerobić? Co dodać - ćwieki, jakieś klamry, skórzane paski? Obszyć jakimś materiałem? Czy tylko porządnie uprać i gotowe?

Ja kompletnie nie mam pomysłów... Mam nadzieję, że coś pomożecie. :)

Pozdrawiam! :*

Tylko wyprać. Jeśli ta torba jest w stylu militarnym, to im prostsza tym lepsza )

mi się podoba taka ja bym nic nie zmieniala , wazne by mała suwak zawsze czuje sie bezpieczniej.

Jest tak prosta, że bardziej się chyba nie da. :D

A nick, po prostu... szałowy!



Suwak jest, ale chyba ma ten "dzyndzelek" urwany za który się łapie przy rozsuwaniu i zasuwaniu zamka. Jutro jeszcze sprawdzę.

A jakby spróbować wszyć zamiast tego inny zamek? Z większym suwakiem, grubszymi ząbkami.

I jeszcze jedno pytanie przyszło mi do głowy... dopiero teraz. Z czym ją nosić, zestawiać aby wyglądało to dobrze? Obawiam się, że ciuchami w stylu militarnym to ja nie dysponuję... :/

kaletnik,koszt ok.5zł

ja bym jak już to dodała ćwieki : )

jak jaśmina. "z pazurem"