BUTY!!! strona 2 z 4

Planuje zakupić buty do użytku codziennego ... zawsze mam problem z kupnem butów i odważyłam się zasięgnąć waszej opinie... :)

http://allegro.pl/buty-nike-air-divine-r-37-5-366250-041-kurier-i1535016255.html

nie pisz tak, bo zaraz zostaniesz objechana, bo 'rzeczy z Adidasa czy Nike są dobre na siłownie i bieganie po lesie' ;-)
ja te Shoxy mam już dwa lata, jedyna wada to taka, ze ja je kupiłam z najnowszej kolekcji za 519 zł a kolezanka ost zamówiła za 179 :D nic mi sie z nimi nie dzieje, Adidasy tak samo, są wygodne, odporne, 'skórka' nie zdziera się itp.

yyy? rozumiem znowu jakaś kolejna wymiana zdań miała tutaj miejsce.
spoko, ja nosze to co chcę, mogą po mnie jeździć ; ) mam problemy z kręgosłupem i muszę mieć wygodne obuwie, muszę jeszcze kupić jakieś wygodne do szpitala na praktyki.


idzie się wkurzyć ;p


otóż to, mam ze skórki właśnie i nie ma dużych zatarć, jakieś tam są wiadomo, ale mało widoczne ;)

powiedzmy, ja tez mam to gdzies, buty Nike czy Adidas to dla mnie luksus i zdania nie zmienie, ciesze sie, ze nie musze kupowac butów z targu, szybko się niszczą no i nie mają tego czegoś.


daj spokój, to jest masakra... ale buty swietne teraz zamierzam kupic takie same


dokladnie, a te targowe to miały takie masakryczne zawsze na czubku i po bokach, rozłaziły sie i w ogole... :/

taaaaak pamiętam ;p masakra. na buty warto swoje wydac, tym bardziej że służyć będą lata.


wiesz, osobiście uwielbiam szpilki, są kobiece i wydłużają nogi, gdybym mogła to bym w nich chodziła częściej, no ale jest jak jest ;) po za tym buty sportowe nie wyglądają źle ze spodniami i spodenkami więc określenie że są 'do lasu' jest trochę dziwne

Oj ja też kocham szpilki, kiedys non stop chodziłam w 12 cm szpilach, nawet w zimę - w sniegu i lodzie... Niestety jak poszłam do pracy odczułam to stojąc po 8 h na nogach ;-) kręgosłup boli i musiałam zrezygnowac, teraz ubieram tylko buty sportowe, do jeansów, koszulek i torby :-) szpilki ubieram okazjonalnie

wszystko da sie napisac, zeby dogryzc
mi by było w Najach szkoda biegac do lasu, mam jedne ale takie zwykłe w ktorych chodze na siłownie, reszta jest 'wyjsciowa' - do pracy, spacer itp

Moja mama ma chyba takie, tylko zamiast niebieskiego różowy, nic sie z nimi nie dzieje, jeżeli o to chodzi.
Reszta to kwestia gustu.

A te z tymi pseudo sprężynko-amortyzatorami... Wieś wita, wieś tańczy, każdy dres i jego dziewczyna muszą takie posiadać.

Mi sie podobają te co pokazała BreakMyFall18 planuje sobie je kupić do pracy bo w balerinach nie daje już rady :(

Nie obraź się, bo nie chcę Cię szufladkować, ale własnie tego się spodziewam po dziewczynach robiacych sobie zdjęcia z rączki. Nie wiem jak jest w innych miastach, ale w Poznaniu innych osób jak dresy, ich dziewczyny penery i blachary nie zobaczysz w takich butach.

mnie to na prawdę dziwi, sama chodzę często w adidasach.. dla mnie są wygodne (mam problemy z kręgosłupem) i też sobie pozwolić nie mogę na ciągłym chodzeniu w szpilkach, baletkach itp. W takim razie, gdybym w Poznaniu pokazała się w obuwiu sportowym uznano by mnie za dresa, dziewczynę penere (co kolwiek to jest ) lub blacharę?

i jak się sprawują??

Co mają zdjęcia do butów...wtf?! Dziwne,wiele osób chodzi do szkoły,pracy w obuwiu sportowym i raczej ja nie widzę w tym nic złego.Nie wyobrażam sobie bym 12 godzin w pracy spędziła w szpilkach,dlatego cenię wygodne obuwie do pracy,po pracy niekoniecznie musi być ono sportowe.Mam kilkanaście par szpilek,baletek i różnego rodzaju butów,lecz tego nie założę do pracy.Wyżej w komentarzu podkreśliłam w jakim celu będą one mi służyć.

ręce mi opadają i żygać już mi się chce tym generalizowaniem i ogólnianiem, wrzucaniem wszystkich do jednej szuflady, żałosne.

no tak,Ty jedna rozumiesz jaka jest różnica obuwia w pracy :) z tym że Ty pracujesz po 8 a ja po 12 h :) wiec nam zależy na wygodnym obuwiu a nie szykownym :)

i wypraszam sobie, moj narzeczony nie jest dresem a ja nie jestem dziewczyną dresa, blacharą 'penerą' ani niczym innym co napisałaś, przestan uogólniać. buty sportowe mozna nosic do jeansow.