Co sobie ostatnio kupilas/es? strona 32 z 616

Milo byloby, gdyby ten temat zostal na stale przyklejony

też mam na zime i taki cieńszy na jakieś wesela jak jest za zimno na jakąś marynarkę


ja czasami lubię na elegancko się ubrać ale płaszcze jakoś do mnie nie przemawiają, lubię różne style od sportowego po elegancki


od urodzenia


mi teraz u rodziców został jeden pies ale ma już swoje lata

bluzki fajne, ta z kokardka by mi pasowala do moich butow stroj kroj ma fajny, kolory nie w moim klimacie, w tym roku kupilam sobie dwa w marynarskie paski, juz kiedys wklejalam, jeden Panache jest boski, bo jest bez ramiaczek ale swietnie trzyma moje wielkie cycore

amd dual core cos takiego

ja tak elegancko elegancko nie lubie, w sensie z pogrzebem czy weselem mi sie to kojarzy. poza tym praca mnie zmusza do eleganckiego ubrania, po pieciu dniach na obcasach marze jedynie o tym by wskoczyc w dresy jako, ze jednak z rana podrozuje z dzieckiem, zeby go zawiezc do przedszkola, musze myslec o zlotym srodku, zebym byla i elegancka do pracy, i zeby mi bylo wygodnie, zeby bezczela zlapac jak mi ucieka :D

jakiej marki? blagam, nie mow ze DELL !

a cena jeszcze fajniejsza:D


kupiłam bo jest taki sztywniejszy a w takim fasonie jeszcze nie miałam


fajowy
marynarski już kupiłam taki

w ogóle w tym roku już dwa stroje kupiłam jeden jeszcze na mnie czeka a nad wodą póki co nie była

acer, ale generalnie jestem wkuwiony i chyba pojde go oddac, kij ze po niemiecku, ale na starym wifi mi bez problemu lapalo, a tu jak zalapie to piosenke 10 min sciaga i sie rozlacza

ja odwrotnie do pracy raczej na luzie taka specyfika sklepu dlatego jak tylko nie jestem w pracy szpilki i coś bardziej eleganckiego wchodzi w grę, poza tym nie mam dziecka więc nie muszę się tym martwić

zaje___sty cyce pewnie fajnie wygldaja w takim staniku, cos ala balkonik, co?



dobre sa acerki :) wybila sie marka







cos jest nie tak w ustawieniach, idz i ich opiedol
ja mam to samo na swoim w domu, ale to juz stare gowno jest (ma 3 lata ) i ma w uj wirusow, bo jarek zima sie zawiesil przed kompem i tysiac pornoli sciagnal - pczywiscie wirusy gratis

mowie sobie: jeszcze troche i bedzie duzy i bedzie grzecznie chodzil, nie biegal, nie skakal, nie ciagal mamusi za wlosy, nie bedzie rozciagal bluzek, nie bedzie kopal po mamusi bialych spodniach czy obrywal kolczykow.... :)



jest cos takiego, ze jak musisz w czyms chodzic codziennie, niewazne co to jest, to potem potrzebujesz odmiany jak po macierzynskim zaczelam znowu pracowac to bylam cala podniecona, ze moge znowu spodniczki ubrac, szpilki czy jakies obcasy - w sensie moglam wczesniej, ale bym wygladala jak debil w szpilkach w piaskownicy czy na placu zabaw

no fajnie cycki układa :D


jeszcze troche trochę, ciekawa jestem czy ja kiedykolwiek do chęci posiadania dziecka dojrzeję


pewnie coś w tym jest ale ja jakoś nigdy nie lubiłam sportowego stylu, nie potrafię chyba żyć bez szpilek

kurcze, musze sobie jakiegos balkona kupic, mam jednego starego, tak to zawsze koncze na pushupach bez gabek - i wszystkie takie same :/



a ile masz lat moje dziecko drogie? ja do zadnej checi posiadania dziecka nie dojrzalam... nigdy, jarek mnie namawial i namawial, stwierdzilam, ze poddam sie matce naturze i zeby nie stac sie zbzikowanym starym babsztylem, zajme sie potomstwem tak jak biologia nakazuje. nie mialam instynktu macierzynskiego, raczej instynkt samozachowawczy, mialam 25 lat plus 9 miesiecy to wyliczylam szybko ze 26 lat - to czas wielki, nie chcialam po 30-tce pierwszego dziecka miec :D drugie bedzie po 30-tce... tez z rozsadku - co nie znaczy ze nie kocham :D

prowadzilam zawsze, teraz tez w miare wolnego czasu bardzo aktywne zycie, bez sportowego obuwia chociazby nie przezyjemy jednego weekendu - dlatego np zamowilam sobie teraz skechersy shape upsy, zeby wyrzezbic sobie co nieco przy okazji wielogodzinnego chodzenia :) co niedziele wieczor mnie lydki zaczynaly tak bolec, ze jeszcze troche i skonczylabym co najwyzej w obuwiu ortopedycznym

dobry balkon to podstawa sterczącego cyca:D


24 mamo:P
posiadanie dziecka w tych czasach to też luksus niestety


ja też bardzo długo trenowałam siatkówkę i adidasy mam zawsze, bo nogom trzeba dać odpocząć, aczkolwiek co obcas to obcas

ejj to nic dziwnego, ze nie masz potrzeby ja mialam 25 lat i nie czulam, ja mialam 25 lat i nie wiedzialam czy chcialam w ogole jakiegokolwiek zwiazku, bylam szczesliwa singielka, nie mowiac juz o dzieciach



wiadomo od 1410 kobieta powinna pozostac kobieta, dla mnie kobieta bez szpilek nie jest kobieta, niech chociaz jedna pare ma i niech chociaz w nich umie chodzic :D