Oczoyebne buty. strona 7 z 9

Witam, po dłuższej nieobecności.
Chciałem zapytać co sądzicie na temat oczojebnych butów ?
Zauważyłem,że wśród moich znajomych ostatnio pojawiła się moda na tego typu vansy:


Dla jednych to obciach,kicz i tandeta, która kojarzy się z pedalstwem, dla drugich to coś oryginalnego, wyróżniającego z tłumu spośród setek ludzi.
Co sądzicie o takich butach ?
Pasują facetowi, czy tylko kolor czarny i szary jest 'zarezerwowany' dla naszej płci ?

Żeby nie było , nie chcę sobie kupić takich butów(przynajmniej nie czerwone), ale chciałem zapytać o Wasze zdanie na ten temat.

królewna śnieżka :P

O dziękować dobra kobieto:

A dziękuję i pani również :*

Bo kurde zapomniałam, a sms pisałam i o ;p

chce nalezec do tego plebsu.co robic?

Niby gdzie? Powiedzieli, że Polska niekoniecznie jest opóźniona z modą, że te buty nie są wcale pedalskie i nie one o pedalstwie świadczą i mają gdzieś, czy je kupisz czy nie bo nie o to pytałeś i nie odnośnie tego odpowiadali. Lul.

Te buty na zdjęciu mi się nie podobają, miałam takie w podstawówce. Ogólnie trampki/inne kolorowe spoko, niech sobie noszą jak lubią, chociaż ja lubię klasycznie ubranych mężczyzn.

Lulu, powiedzieli to + zaczęli mnie obrażać, co średnio dozwolone jest w regulaminie, więc z całą pewnością przekroczyli pewne granicy. To z kulturalną dyskusją nie miało niczego wspólnego.

Pierwszy zacząleś "wyzywać"


A tu zjechałeś do wyglądu/łotewa. :D

A tak serio to cały czas oscylowałeś na tym samym poziomie przecież. Jak ja stwierdzam, że ktoś schodzi poniżej poziomu na jaki sobie mogę pozwolić, to wypowiedź ignoruję, było zrobić to samo.

Ja już się nie wypowiadam w tej sprawie, bo nie chce mi się prowadzić zabawy w udowadnianie czegoś.
Pozdrawiam bo w sumie nic do Ciebie nie mam.

sea towers może nie pasuje i wygląda średnio, ale widok z najwyższych pięter jest warty wszystkiego;)

e tam, jakie tam one oczoyebne ;p


o to to na pewno nie :)


nie, ja lubie chłopaków w kolorach, nie rozumiem, jak można chodzić tylko w czerni/szarości. wszystko zależy tylko co komu pasuje, jakie ciuchy nosi, jaki ma styl (chociaż większość nie ma żadnego). takie buty co pokazałeś to dobre gdzieś na jakieś wakacje , są wygodne więc czemu ich nie nosić.

Nie ja pierwszy, dokładnie przestudiuj temat, ja jestem spokojny, dopóki KTOŚ nie wyprowadzi mnie z równowagi.


Szkoda bardzo ,że nie widzisz do czego 'zjechała' druga strona :)


Pewne rzeczy mogę zignorować, ale niektórych się nie da, nie jestem taki by to wszystko od tak olać, może to mój błąd.
Ja też nie rozumiem.W mojej garderobie naprawdę jest kolorowo , tak samo z butami...butów czarnych nie noszę( prócz półbutów).

nie da rady ;d

Coś mi urwało wiadomość do Ciebie .
Ja też nie wiem jak można chodzić w szarościach, sam w garderobie mam dosyć kolorowo a i butów czarnych żadnych nie posiadam ( prócz półbutów )

w mojej szafie niestety przeważa czerń/biel, ostatnio mam też sporo brudnego różu, obiecałam sobie, że już nic czarnego nie kupię a dziś kupiłam czarną torebkę i bluzkę w biało-czarne paski powoli staram się wprowadzać kolory, ale to trochę potrwa. poluję na pomarańczowe szpilki.

Jak najbardziej na tak, ale nic na siłę. Jeśli ktoś założy je tylko dlatego, że są modne - to raczej od razu wyjdzie na jaw.

Czarna torebka i bluza w biało-czarne paski to fajne, dosyć klasyczne rzeczy :)
Te pomarańczowe szpilki mogą być ciekawe :P