Ale lekarz powiedział mi, że to może być anemia. No i właśnie:Q: To poważna choroba?
Q: Czymś konkretnym się objawia?
Q: Jak się to leczy?
Q: Ile to trwa?
Q: W ogóle czy jest możliwe z takimi objawami, abym miała anemię? (dodam, że mój lekarz pierwszego kontaktu nie należy do wykwalifikowanych osób w swoim zawodzie, jest tyyko po to jak jakaś stara babcia przyjdzie wypisać jakiś lek, obojętnie jaki, albo jak 14stki i 15stki przylezą po zwolnienie z Wfu)
Tyle.


I tak będę miała uraz do twojej osoby, ponieważ sama sobie na taką opinię w moich oczach zapracowałaś, także nie miej pretensji...

