Siemanko ! Mam 3 sprawy, mianowicie:
1. Czy nakładanie podkładu pędzlem, a nie palcami, wpływa na stopień krycia ?
2. Czy któraś z Was używała może podkładu Parure Extreme od Guerlain ? Jeśli tak to proszę o opinie. Wiem, że to bardzo wysoka półka i cena i prawdopodobieństwo jest małe, ale zapytać nie zaszkodzi.
3. Kupiłam w zapasie kilka błyszczyków Essence i przez to się zgapiłam, że mój ulubiony kolor został w lutym wycofany :( Był to Essence Stay With Me, kolor 05 I like cotton candy, taki jakby brudny róż ? Ciężko określić. Załączam zdjęcia z neta, jeśli znacie jakiś błyszczyk o podobnym kolorze to proszę o pomoc.
Z góry dzięki za wszelką pomoc, pozdrawiam, Dominika :*
lista tematów
Błyszczyk, podkład, pędzel strona 1 z 2
raczej nie. tzn ja drobne niedoskonałosci jeszcze sobie przyklepałam dodatkowo, tzn troszke podkładu na paluszek i tak jak korektorem. ale pędzel fajna sprawa, miałam swego czasu i fajnie, równomiernie się rozprowadza podkład, nie trzeba sie tyle namachać co palcami. ja mam sporo niedoskonałości (szczególnie ostatnio) a pedzel zdawał egzamin.
a widziałaś to?
http://www.supergorgeous.co.uk/2010/09/guerlain-parure-extreme-foundation.html
jak za tą cenę to masakra.
Ja wole nakladac pedzlem, jak dla mnie lepiej sie trzyma.
Kryje ale nie robi maski, rozswietla i matuje ale dla mnie jak na lato nadal jest o wiele za ciezki. Dlugo sie trzyma.
Konto usunięte: 2. Czy któraś z Was używała może podkładu Parure Extreme od Guerlain ? Jeśli tak to proszę o opinie. Wiem, że to bardzo wysoka półka i cena i prawdopodobieństwo jest małe, ale zapytać nie zaszkodzi.
Kryje ale nie robi maski, rozswietla i matuje ale dla mnie jak na lato nadal jest o wiele za ciezki. Dlugo sie trzyma.
Szczerość to najpiękniejsza forma głupoty.
ale trzeba dobrze trafić na pędzel, ja mam dwa a i tak nakładam paluchem, jakoś ładniej i szybciej,a po pędzlu robi mi się mega maska na ryju
Widzę, że jednak większość z Was nakłada podkład jak ja - palcami, nie próbowałam w sumie nigdy pędzla, ale na pewno trzeba nabrać wprawy żeby szło szybko, a poza tym obawiam się smug (pewnie po tym jak mnie pomalowała babeczka w Sephorze i tak było), ale może kiedyś się skuszę mimo wszystko :o)
kedi: a widziałaś to?
http://www.supergorgeous.co.uk/2010/09/guerlain-parure-extreme-foundation.html
jak za tą cenę to masakra.
O lol

Konto usunięte: Widzę, że jednak większość z Was nakłada podkład jak ja - palcami, nie próbowałam w sumie nigdy pędzla, ale na pewno trzeba nabrać wprawy żeby szło szybko, a poza tym obawiam się smug (pewnie po tym jak mnie pomalowała babeczka w Sephorze i tak było), ale może kiedyś się skuszę mimo wszystko :o)
kup pedzel i próbuj, reszte ściągnij rozetrzyj palcem :D
zreszta wydaje mi się, ze szybciej podkład się zużywa bo zostaje między włosiem

Konto usunięte: O lol W ogóle jaki rzadki, nawet po zdjęciu widać... Ale recenzje na Wizażu ma świetne, w sumie pewnie zależy od twarzy, wiadomo, że każdej coś innego podpasuje :)
no na pewno zależy od rodzaju cery, wiadomo. ja bym nie ryzykowała, moja mieszana cera ma zbyt duże wymagania

a co do pędzla- moim zdaniem warto spróbować, tylko jak już kupować to jakiś porządny żeby się nie zniechęcić, bo na prawdę można.
w sumie fakt, jak zwał tak zwał.
pędzlem jak i palcami możesz budować krycie. pędzlem na pewno jest łatwiej i bardziej higienicznie.
Konto usunięte: 2. Czy któraś z Was używała może podkładu Parure Extreme od Guerlain ? Jeśli tak to proszę o opinie. Wiem, że to bardzo wysoka półka i cena i prawdopodobieństwo jest małe, ale zapytać nie zaszkodzi.
nie, ale najjaśniejszy dostępny w sephorze jest dla mnie za ciemny. podejrzewam, że też możesz mieć z tym problem.
a cena? za parure aqua zapłaciłam 230zł, nie jest tak źle biorąc pod uwagę markę i jakość.
dodatkowo obecnie jest -20% w sephorze. sama mam zamiar kupić 'swój' podkład i jeszcze jakiś, ale na razie nie mam faworyta.
Dla mnie jest to wygodniejsze, wydajniejsze, prostsze, łatwiejsze :-) Nie wiem czy wpływa jakoś znacząco ale na pewno mniej podkładu się marnuje. No i też zależy od podkładu - przynajmniej wg moich obserwacji bo profesjonalistką nie jestem.
Podczepię się:
Przy okazji - dziewczyny, mam bardzo jasną cerę, BARDZO JASNĄ, muszę kupić coś kryjącego, w sephorze laski jak mi dobierały same się dziwiły że aż taka biała jestem (miałam na ryju wszystko co miały na sklepie - byłam tam prawie godzinę), najjaśniejszy jaki był to givenchy eclat matissime, a i tak mam wrażenie że w bardzo jasnym dziennym świetle jest ciut za ciemny. Polecicie mi coś? Cena nie gra roli.