Ten paskudny trądzik

Od dziecka walczyłam z okropnym trądzikiem a moje odbicie w lustrze przyprawiało mnie o zawrót głowy – i nie było to spowodowane bynajmniej obłędnym wrażeniem, które sprawiałam, a raczej przerażeniem. Po latach wizyt u dermatologów i hektolitrach preparatów wtartych w moją twarzyczkę udało mi się pozbyć tego paskudztwa. Jednak – jak to w większości przypadków bywa- moja walka na tym się nie skończyła. Po paskudnym trądziku pozostały równie paskudne blizny. Na nowo toczę walkę – tylko przeciwnik się zmienił. Od jakiegoś czasu szukam skutecznego sposobu na blizny po trądziku Przetestowałam już mnóstwo kosmetyków i maści jednak z miernym skutkiem. Czy ktoś z was miał podobne problemy i poradził sobie z nimi? Help ! mam dość tych kraterów zdobiących moją buzie.

najlepsze rozwiązanie to złuszczanie naskórka czyli seria mikrodermabrazjii, eksfoliacji kwasami, peeling azjatycki, polski peeling ziołowy lub inne - możliwości jest mnóstwo :)

kryptoreklama

Bardzo nieuprzejme to było (nie kliknęłam, zawsze zaglądam pod linkami na lewym pasku przeglądarki co się tam kryje).

Zgaduję, że autorka żadnego problemu nie ma, więc temat do zamknięcia. ;-)

to chyba wątpliwa ozdoba