Przyznam, że chciałbym trochę zmienić swój styl ubierania i fryzurę. Nie mam pomysłu na to, więc liczę na szczere odpowiedzi i posty z radami :) Tylko, bez zbytnio krzykliwych propozycji :)
porada w zmianie stylu strona 1 z 2
Hahah, dobra fota :P
Tylko, że ja nie udaję kogoś kim nie jestem. Za to wpadłem na dość fajny pomysł (nie związany ze zdjęciem).
Zapuść włosy bo z krótkich nic nie zrobisz ..
Poza tym TY musisz wiedziec w czym sie bedziesz lepiej czul czy ubiór mlodziezowy , czy moze juz bardziej elegancki na codzień , czy luzniej czy ciuchy bardziej dopasowane , jesli nie masz problemu z nadwaga to mozesz popatrzec w jakies sweterki , mozesz pomyslec nad jakas koszula + na to swetr lub jasne koszulki + jakies lekkie bluzy rozpinane , zrezynguj z okularow typu "sport" z plastikowa oprawka, lepiej wieksze szkla a oprawka metalowa . A wlosy ? idz pare razy do roznych fryzjerow i zobacz co oni CY wymysla cos Ci sie spodoba i bedziesz potem w domu sobie kopiował :)
Mi włosy się kręcą jak zapuszczę. Trochę to denerwujące, ale dzięki za radę. Mój pomysł jest przejście w bardziej elegancki styl ubioru, obciszlejsze koszule to narazie nie. Od lipca pracujęby pozbyć się "brzuszka", nie jestem gruby tylko zapuściłem trochę brzuch. Powoli wychodzę na prostą z tym :D
Okulary to mam kilka par ala lotnicze, no i jedna sportowa pare do roweru i do samochodu (w tych lotniczych jakoś dziwnie mi się prowadzi przy słońcu).
Zrób odwrotnie , nie próbuj ich ścinać by nie było loków , zrób je będziesz się wyróżniał , dużo jest fajnych osób z krótkimi lokami :)
Co do brzucha , hehe kto nie miał z tym problemu ;] Cwiczenia i dieta mniej w tłuszcze nic wiecej robic nie trzeba , kaloryfera nie musisz mieć :)
Zainwestuj w pare ładnych koszul , tylko nie kratke bo w tym chodzi połowa facetów az zygac sie chce . Lepiej prosto a stylowo :) Fajne jeansy , i buty to najważniejsze , jak będą to kitu to cała reszta tez pada .. możesz mieć zła koszulke ale jak buty sa padaka to zadna dziewczyna nie zwróci uwagi na Ciebie :) Nie musza byc za 50000zł , kazar czy co ma buciki po 200zł , eleganie ale nie wygladaja jak do garnituru bo to moim zadniem padaka chodzic w takich lakierkach do jeansów , jak takie buce z dyskoteki :)
A okulary ? Ala lotnicze czyli aviatorki , fajne ale tez duzy ich juz jest , w modzie sa teraz ray ban'y moga być nawet z przezroczystym szkłem zobacz czy Ci bedzie to pasować do twarzy a w furze czy cos mozna kupic przyciemniane :)
No dobra, to zostawiam te loki. Jak będą to powiem fryzjerowi by wymiślił coś pasującego, bez usuwania tych loków. Z brzuchem to tak bywa czasami ;D Tylko, że ja mam za cel kaloryfer zrobić :)
Mam narazie dwie fajne koszule, właśnie proste bez wzorów. Kupiłem je jakiś czas temu, no ale dorwę i więcej. Buty może coś w stylu nie krzykliwych yo-butów ? Na dyskotekach to ja widziałem i gostków w dresie, koszula w kratke i sandały pare razy, niezłą polewkę miałem z nich :P I to w Wawie zanim się przeprowadziłem. Wiem, że ich dużo, ale jakoś mi te ray ban'y za bardzo się nie podobają.
Takich właśnie rad potrzebowałem, choć jak masz ich jeszcze więcej pisz śmiało :D
I to jest fajne. :-)
Tylko okres zapuszczania włosów bywa bolesny... psychicznie. :-p a już szczególnie dla mężczyzny.
Co do ubioru, u mężczyzn preferuję:
1. Ale bez tych butów.
2.
3.
4.
Ale i moro, bojówki, styl wojskowy... :-)
Rurki/wielkie, szerokie buty/obcisłe jaskrawe bluzeczki - zawsze na nie.
Jestem miłośniczką męskiego wyglądu, nie chłopięcego, czy dziewczęcego, czy jakichś innych pochodnych...
Trafiłaś i w mój gust ;D
Mój akurat ma ten ostatni - moro, bojówki, wojskowy.
Co do autora, polecam zapuścić, loki nie są straszne i teraz moda na dłuższe włosy :)
Polecam zamienić Ci kurtkę na płaszcz, szary albo czarny. Może być trochę dłuższy bo fajnie to wygląda u facetów. Spodnie? Jeansy, ale dopasowane do sylwetki.
Pod spód luźny sweter jak chcesz ukryć brzuszek albo jakaś bluza ale nie w ostrawych kolorach i koniecznie niesportowa.
Koszule - fajne są w stylu militarnym, w kolorze oliwkowym, khaki, szare.
Unikaj tylko spodni rurek bardzo opiętych w ostrych kolorach, bo do eleganckiego faceta, wygląda to paskudnie. To bardziej zresztą teraz styl gimbusów :)
Ja i tak w przyszłym miesiącu dopiero robie te zmiany. Więc dam jakąs fotkę wtedy dopiero. Dobrze tylko, że nikt nie pyta się dlaczego robię te zmiany xD Dzięki za rady.
Każdemu przyda się odrobina zmiany i nie musi być do tego powód.
Chociaż jak sie mówi, że kobieta zmienia /mocno/ fryzurę to zaczyna się w jej życiu nowy etap.
To już jak będziesz płaski jak decha po tym starcie w lipcu to taka "stylówa" jest nawet ok (Bednarkiem się nie sugeruj, akurat skurkowaniec ubrał to, co chciałam pokazać :P).
Opcjonalnie te spodnie z jeansu, podkoszulek w innym prostym kolorze (biały, szary) i takie buty:
Jak chcesz +15 do lansu to jeszcze to:
Ewentualnie:
+
(może być też bez guzików i z prostym, okrągłym dekoltem)
+
aaalbo...
aaalbooo...
(możesz w tym wypadku wywalić sweter i dać T-shirt pod koszulę j/w - wzory, kolory, nadruki, sruki wybierasz sobie sam - albo T-shirt pod sweter albo całkiem z niego zrezygnować, albo koszula pod sweter - albo wszystko naraz, jak Ci klata marznie )
+
(broń Boże jakieś jajościski czy zwężane nogawki - one mają być proste, a tył nie może wyglądać jak z "ładunkiem")
+
aaalbo...
(model szkaradny, ale chodzi mi o "krój")
Opcja full elegancja :
+
Na dodatki i furę potrzebnych gadżetów - inny kolor, bardziej "sportowy" krój, etc:
A zazwyczaj to pewnie jakaś nieprzekombinowana bluza, T-shirt, jeansy i adidasy/tenisówki. Fajnie wygląda też połączenie marynarka + T-shirt z ciekawym nadrukiem/gładki + jeansy + sportowe buty. ;) Czapkom nocnikom vel. full-cap'om, wielkim "skate-elo-siema-yo-ziom" ciuchom jak namiot i butom o 200 numerów za dużym mówię stanowcze nie. Tak samo zbyt obcisłym spodniom i T-shirtom, trampeczkom a'la damskie, artystycznie zarzuconym szalikom (normalnie popieram, w zimie!), wszelakim różom i pochodnym oraz połowie gaci wyglądających z portek przy schylaniu również mówię zdecydowane NIE.
Aaale post! Miłej lektury. :P