Rzadko zakładam tu temat, ale dziś pozwolę sobie na taki wybryk.
W sumie niedawno podobny zakładałam na Hyde, ale nie do końca o takiej tematyce, ten będzie dość podobny, ale zmodyfikowany specjalnie na potrzeby forum Moda i Uroda.
Ma dotyczyć ideałów i skrajności, w które niektórzy popadają dążąc do owych. :)
Pewnie nieraz spotkałyście(liście) się z zaskakującymi stwierdzeniami/komentarzami na temat osób o różnej posturze, które niekoniecznie były adekwatne do tego, co widziały wasze oczy.
Zatem pierwsze pytanie, na rozgrzewkę ;)
Jaka to waszym zdaniem osoba szczupła? Proszę opisać albo wkleić obrazek dowolnej osoby, którą za taką uważacie.Pytanie niby banalne, ale dla niektórych będzie to osoba takiej budowy:
a dla innej taka:
a dla kogoś jeszcze inna..
Dlaczego Waszym zdaniem dzieje się tak, że wiele osób popada w skrajności po drodze do dążenia do szeroko pojętego ideału? I co ważniejsze - po co ludzie do niego dążą? Żeby czuć się akceptowanym przez otoczenie, czy żeby lepiej (bardziej?) zaakceptować siebie?
...
Jak waszym zdaniem powinno wyglądać ciało kobiety idealnej, albo chociaż takiej, którą można by nazwać kobiecą?
UWAŻACIE, ŻE WASZE CIAŁO JEST IDEALNE, albo chociaż jesteście z niego zadowoleni?
macie jakieś szczególne kompleksy na tym punkcie?
ty tyle, bo obiecałam temad a w końcu straciłam wenę, mam nadzieję, że jako tako go rozruszacie
miłego wieczoru
lista tematów
Ideały i skrajności. strona 5 z 10
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Konto usunięte: To Lima? ;o Czasem zastanawia mnie, czemu ona na każdym zdjęciu wygląda inaczej jeżeli chodzi o ciało
No Lima... też zauważyłam, że często gęsto ma więcej i mniej w talii... jej figura często zależy od wyobraźni operatora ps'a ;p
massacre: Dziekuje za uwage.
Pozdrawiam mame i tate, dziekuje im za to, ze prawidlowo sie rozwinelam i ze mam w sobie choc odrobine empatii :D
Jestem pod wrażeniem Twojej psychoanalizy i szczerze powiem, że możesz mieć trochę racji...
Chciałabym bardziej odnieść się do Twojej wypowiedzi, jednak brzuszek mnie boli i musze odpoczywać ;p
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
No to uff ... nie jestem sama w rozmiarze powyżej 34. :)
Ja noszę przeważnie spodnie 38 ,ale 40 też mi się zdarzyły.
Natomiast mam dwie sukienki 40.
Nikt mi nigdy nie powiedział ,że jestem gruba. W sumie mam normalną figurę.

To całkiem jak ja.
Internet prawdę Ci powie.

styka51: Chciałabym bardziej odnieść się do Twojej wypowiedzi, jednak brzuszek mnie boli i musze odpoczywać ;p
ale ja juz skonczylam na jej temat, wypoczywaj moja droga :*
ja zaraz zmywam sie, mlodego na lyzwy zawiezc, na 14:30, ale to na wschodzie Londynu i ok 13 musimy wyjsc.
styka51: Ja noszę 36/38 i kurtkę zimową mam 40 nawet :D I jedną kieckę tez mam 40, bo cycki nie chciały swego czasu wejść ;p


wieloryb, wieloryb

ja mam spodnie cala game, od 38 do 42, wszystkie nosze, jestem rozmiarowym kameleonem

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail