Siema :D
Kiedys moja kolezanka stwierdzila, ze kobiety nie maluja i nie ubieraja sie dla mezczyzn, a dla innych kobiet. Zastanowilam sie nad tym, bo szczerze mowiac to ja ubierajac sie i malujac nie mysle chyba o nikim innym jak o sobie No okej, o innych, by nie stwierdzili, ze jestem dziwakiem :D
W kazdym badz razie zylam w przekonaniu, ze makijaz i ubior ma mi pasowac i mi sie podobac.
Trafilam na artykul, ktory jakoby potwierdzalby slowa kolezanki, ze jednak bardziej zalezy nam na tym by podobac sie innym kobietom/ kolezankom niz mezczyznom.
A teraz 10 trendow, ktore popularne sa wsrod kobiet a ponoc odrzucaja mezczyzn:
1. Zbyt mocno pomalowane oczy - smokey eyes sa sexy, jednak zbyt mocno pomalowane kojarza sie mezczyznom z szopem praczem...
2. Pstrokaty kolor eyelinera - kojarzy sie mezczyznom z makijazem wykonanym kredkami swiecowymi
3. Grube warkocze wokol glowy - od ucha do ucha - ponoc kojarza sie mezczyznom z krowimi dojarkami
4. Dziwne wzory na paznokciach
5. Hair thongs - nie wiem jak to przetlumaczyc - stringi wlosowe? Wg pytanych mezczyzn stringi powinny pozostac tam, gdzie wygladaja najseksowniej - czyli na pupie
6. Zbyt duzo brwi - mezczyzni twierdza, ze jest kilka miejsc na ciele kobiety, gdzie nie lubia nadmiaru wlosow min. brwi. Wg nich powinny wygladac naturalnie, nie jak nitki, ale tez nie jak u Barta z ulicy Sezamkowej.
7. Nadmiar sztucznej opalenizny - mezczyzni twierdza, ze opalenizna wyglada pieknie i jest seksowna, ale tylko wtedy gdy kobieta nie wyglada tak, jakby co dopiero wyszla z piekarnika.
8. Ciemna szminka - Szal na Vampire Diaries, Twilight i True Blood spowodowal mode na gothic look - wg badanych mezczyzn nie warto jednak przesadzac, usta maja wygladac soczyscie i seksownie, nie tak jakby mialy wyssac im krew...
9. Koki na czubku glowy - jeszcze raz mezczyzni pokazuja, ze nie bardzo znaja sie na modzie i preferuja natoralne rozpuszczone wlosy... nie chca sie zastanawiac na randce, co robi gniazdo na Twojej glowie
10. Zbyt dlugie kreski eyelinerem - czarne delikatne kreski dodaja ponoc nieco sexappealu do wygladu, jednak lepiej by eyelinerem nie wyjezdzac zbyt daleko poza kaciki oczu
Pytania:
1. Pomijajac to, ze wygladasz tak jak Ty chcesz wygladac i wybierasz to co Ci pasuje, przy wybiorze makijazu i stroju bardziej zalezy Ci na tym by podobac sie kobietom czy mezczyznom? Odpowiedz uzasadnij.
2. Czy uwazasz, ze moda jest tworzona przez kobiety i gejow dla kobiet i gejow? W koncu, gdybysmy chcialy sie podobac tylko mezczyznom, wystarczylaby nam mala czarna i szpilki ;)
3. Czy na podstawie pokazu trendow przedstawionych w ostatnich tematach Agoosi (takie nawiazanie, zeby nie bylo, ze tytul tematu jest z dupy wziety ) jestes w stanie zgodzic sie z mezczyznami, ze moda jest niepraktyczna i na pewno nie po to by sie kobiety podobaly mezczyznom?
4. Co na to mezczyzni? Zgadzaja sie z wyzej wymienionymi przykladami? Stawiacie na seksowny minimalizm czy trend wiodacy prym na obecnych pokazach mody?
Pozdrawiam
Vera Wang (987652 zdjec) strona 2 z 6
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
czyli nalezysz do tej grupy kobiet, ktore wola sie podobac facetom niz kobietom?
przy obcych kobietach tez? nie odczuwasz potrzeby by byc odebrana jako zadbana, zatrakcyjna, modna kobieta?
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
A nie uwazasz, ze komentarze typu :
"wyglada w tym grubo"
"wyglada jak pokraka"
"makijaz jak dla papugi"
i tego typu mniej lub bardziej obrazliwe sa jednak domena kobiet nie mezczyzn?
Wydaje mi sie, ze oczywiscie wiekszosc z nas moze szczerze powiedziec, ze ubiera, maluje sie dla siebie samych, jednak mysle, ze podswiadomie chcialybysmy nie byc wytykane na ulicy i jednak opinia z zewnatrz tez jest dla nas wazna :)
jako matka i osoba aktywna zawodowo musze pogodzic elegancje z czyms wygodnym. Owszem pelno jest kreacji niepraktycznych - takie u mnie od razu odpadaja.
Z kolei lubie jednak mode, bo nie zamykam sie na nowosci. Mimo wszystko wychodze z zalozenia, ze lepiej dopasowac cos pod siebie, a nie pod "publiczke"
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
trudno powiedzieć, lubię dobrze wyglądać w każdym towarzystwie, nawet jak idę po bułki do sklepu ;) (co nie znaczy, że przed owym wyjściem stoję 2h przed lustrem żeby iść koniecznie w pełnym makijażu), tak czy inaczej nie ulegam jakiejś presji, nie czuję potrzeby podobania się innym, ważne, że ja jestem zadowolona ze swojego odbicia w lustrze danego dnia ;)
Przy obcych... no już nie aż do tego stopnia, ale pewniej bym się czuła przy obcej babie niż przy obcym facecie. Chociaż zauważyłam, że to kobiety są w stanie wytknąć każdy defekt urody, najmniejszy pryszcz, cokolwiek. Faceci się nie odzywają jeżeli chodzi o takie kwestie, ale wystarczy, że patrzą

Myślę, że dbam o siebie wystarczająco i na pewno nie jestem odbierana jako osoba zaniedbana, atrakcyjna - rzecz gustu, a modna? Nie podążam za modą, chociaż codziennie chodzę w legginsach

nie wiem. ja raczej jestem szczera i mowie, ba, chyba komplementuje czesciej niz krytykuje. wiem, ze krytyka zazwyczaj spotyka sie z oklepanym tekstem "bo zazdroscisz"
czesc kobiet podswiadomie nie chce slyszec krytyki pod swoim adresem zrzucajac wine wlasnie na to, ze druga kobieta to zazdrosnica i na pewno nie jest obiektywna.
mi sie kojarza z Dalekim Wschodem :D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
kiedys moze i lubilam, teraz sie z tym dziwnie czuje. jakos bardziej teraz zakrywam cialo niz kiedys.
jestem tego samego zdania, jak jednak widzisz, czesc dziewczyn twierdzi inaczej, wiec jak jest?
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
jako ze odpowiadam kazdemu, Tobie tez odpowiem:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
nie o to mi chodzilo w tym temacie, ale luz :D
no wlasnie i w zwiazku z tymi kobietami, niektore kobiety czuja ta presje i sie tej presji poddaja, twierdzac pozniej, ze wazniejsze dla nich jest to jak odbieraja je inne kobiety.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
ale wolałam zaznaczyć żeby potem ktoś mi nie napisał że hipokrytka ze mnie a takie wytykanie jest tu dość częste

podsumowując - wygląd jest dla mnie ważny i staram się wyglądać w miarę tak, żeby nie było się do czego przyczepić, ale to, jak mnie ludzie odbierają, niezależnie od płci już nie bardzo mnie interesuje, bo wiadomo, są gusta i guściki. W sumie krótko, na temat i bez zbędnego rozpisywania się

Może też tak kiedyś będę mieć... W sumie lubię jak jakiś facet patrzy na mnie tak "ach", ale potem się głupio czuję i o..
Są gusta i guściki. Ubieram się schludnie i staram się wyglądać ładnie, odpowiednio do sytuacji. A z racji tego, że mam w grupie na studiach same baby, to ubieram się tak, by mi zazdrościły. Jednak jak zakładam jakiś ciuch, to mam świadomość tego, że mogę spodobać się jakiemuś facetowi.
Tak, ale jeśli ktoś się nie wyróżnia, zachowuje i ubiera się normalnie, to raczej nie spotka się z komentarzami tego typu. Myślę, że jakby ktoś odstawił z siebie ładnego clowna to posypałyby sie komentarze nie tylko ze strony kobiet, ale i facetów, bo jednak każdy ma oczy :)
Niepraktycznych jest pełno, ale pełno też na pokazach takich, w których nie wiem kto i gdzie miałby wystąpić - chyba tylko na jakąś oryginalną sesję albo bal kostiumowy.
