"Angélique Monique-Paulet Boyer Rousseau (ur. 4 lipca 1988 w Saint-Claude), urodzona we Francji, meksykańska aktorka. Z Francji wyjechała wraz z rodzicami w 1990 roku. Zamieszkała w Meksyku, gdy miała 2 lata. Pierwsze kroki w show-biznesie postawiła w wieku 11 lat, dołączając do dziecięcej grupy muzycznej Rabanitos Verdes. Po ukończeniu szkoły rozpoczęła naukę w Centrum Kształcenia. Znana z serialu Zbuntowani, w którym wcieliła się w rolę Victori 'Vico' Paz."
Ja ją oglądam obecnie w telenoweli Teresa. Zbuntowanych nie oglądałam ale ostatnio naszło mnie, że znów jakąś telenowelę bym obejrzała, no i ta mi się nawet spodobała :D
Zdjęcia:
I w wersji blond:
1. Podoba Wam się ta meksykańska aktorka?
2. W skali od 1 do 10?
3. Oglądacie/oglądaliście jakieś telenowele?
Pozdrawiam :)
Teresa :) strona 1 z 4
1. Nie, wyglada jakby byla na wiecznej diecie z botoksu
2. 4
3. Bez obrazy, ale jeszcze tak nisko nie upadlam... badz jeszcze tak stara nie jestem :D
P.S. Zastanawia mnie, co sklonilo jej rodzicow, zeby wyemigrowac z Francji do Meksyku ???
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
w drugiej wersji minimalnie lepiej, ale i tak średniawka
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
A to trzeba być starym albo "podludziem" żeby telenowelę oglądać? Z tego co wiem to 90 % tego forum oglądało przynajmniej(!) "Zbuntowanego anioła", o innych telenowelach nie wspomnę... Ale ok. Twoje zdanie :)
nigdzie tak nie napisalam :)
albo miec strasznie nudne zycie :)
to niech te 90% bezposrednio odniesie sie do mojego posta :D
Po prostu odnioslam to do siebie, ze musialabym byc:
a) na emeryturze
b) siedziec w domu calymi dniami i nie miec kompletnie nic do roboty
c) byc uposledzona emocjonie
d) wszystko z powyzszych
by zainteresowac sie tego typu telenowelami :)
Dlatego zaznaczylam, ze bez obrazy. Tak, to moje zdanie, co nie oznacza, ze mam ogladaczy tego typu badziewia za "podludzi" jak to nieladnie okreslilas...
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
No to pozostaje mi pogratulować ciekawego życia :D
Będą chcieli to się odniosą, ale z tego co wiem to chyba nie jest temat mojego posta :)
Jak się zaczyna od tego zdanie to wie się doskonale, że może to kogoś urazić ;)
Tak, bardzo nieładnie... Przepraszam szlachtę

boli Cie cos czy probujesz mnie hejtowac bez celu, bo masz np. nudne zycie?
nastepnym razem po prostu postaraj sie reagowac mniej emocjonalnie na moje posty, wtedy nie poczujesz sie niepotrzebnie urazona :)
przedwczesne reakcje emocjonalne czesto rozbieraja czlowieka i pokazuja jego kompleksy, a raczej tego nie chcesz? :D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Tak, mam bardzo nudne. Szlachta to też nieładne określenie :myśli: ? To przepraszam, nie chciałam urazić...
Nigdzie tego nie odniosłam do siebie :)
Odwracając to...to ze szlachtą obnażyło Twoje? :)
Ja się w przeciwieństwie do Ciebie nie bawię w psychologa na odległość.
Mogłaś napisać, że nie lubisz telenowel i tyle. No ale musi być przecież kontrowersyjnie ;)
Bez odbioru. Nie będę sobie tematu dalej paskudzić... ;)
Pozdrawiam ;)
Absolutnie. Okreslenie nudne i przetarte. Kiedys tu na forum kojarzylas mi sie z osoba cicha i zazwyczaj bez wlasnego zdania, teraz mozesz wydawac sie nieco glosniejsza... ale dalej bez wlasnego zdania :)
P.S. Wole byc ironicznie uznawana "szlachte" niz za "buraka bez szkoly" (w cudzyslowiu, bo to nie moje slowa) ;)
w Twoich rejonach wlasne zdanie jest kontrowersja? Mieszkasz na plebanii?
Chcesz pokazac pazurki przyczepiajac sie do nieodpowiedniej osoby. Jak masz do wylania jakies frustracje, to moze wroc do obgadywania strojow Jasminy - to Twoj poziom, w koncu ona Ci nie odszczeka, wiec tak bedzie dla Ciebie bezpieczniej ;)
Rowniez pozdrawiam :)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Ładna. :) Zdecydowanie lepiej jej w ciemnych włosach, w blondzie wygląda dzi*kowato. :P No i ta figura...

7,5/10.
Oglądałam. :) "Zbuntowany anioł" (


Kobita nie straszy wyglądem, ale cos w jej twarzy jest nie halo, więc nie podoba mi się.
3- .
Z 17 lat temu oglądalam jakąś telenowelę, za cholerę nie pamiętam jak sie nazywala, ani za bardzo o co tam chodziło. A i Brzydulę tą pierwszą prawdziwą oglądałam, zabawna była ;D.

Figura super. W tych blond włosach przypomina na tych fotkach Lindsay Lohan, w ładniejszej wersji oczywiście :D
Wciągnęło

Jak obejrzałam to pierwszy raz, to też miałam podobne odczucia. Do tej pory ciężko mi stwierdzić, czy mi się podoba ten typ urody czy nie

Można było się pośmiać :D