Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 243 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
możecie polecić mi jakiś fajny błyszczyk, brzoskwioniowy/pudrowy róż najlepiej dostępny w sephorze lub może być w rossmanie? będę wdzięczna!:)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Moglas wykupowc jakas usluge dodatkowo albo raz kupic gwizade na 3 miesiace, potem na pol roku, a niektóre uslugi sa zablokowane dla "nizszych" gwiazd. Najedz moze na portfel i wejdz w "historia płatności"
probowalas Loreal Glam Shine albo Bourjois?
Jak chcesz wydac wiecej to polecam Chanel - kosmos


nie wiem czy macie tam kosmetyki Jouer?

chanel



z tanszych to Rimmel, slabo kryje, ale bardzo ladnie wyglada jak przed nalozeniem blyszczyka lekko "przypudrujesz" albo musniesz podkladem wargi - efekt jest o wiele lepszy :D

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
właśnie w gazecie widziałam ten l'oreala, śliiiiiiczny brzoskwiniowy kolor, ale wydawało mi się, że ma bardzo dużo drobinek. bourjois miałam jeden przecudowny, na ustach w ogóle go nie było czuć, ale już go wycofali

zerknę, ale w 'mojej' sephorze jeśli chodzi o chanel to jest bieda, a dzisiaj wyjeżdżam i nie mam niestety czasu na wożenie się po mieście. lancome będę patrzyła i clinique.
a używała któraś z was tego flamastra do ust? bo jestem ciekawa jak z jakością i zmywaniem
zawsze wale na rok

sprawdze, dzienx
Glam Shine jak dla mnie jest malo trwaly, u mnie sa i odcienie z drobinkami i bez - minus, klei mi sie na ustach
Bourjous uzywam tylko 3D - wiadomo z tym 3D to ogromna przesada, wyglada normalnie, bez zadnego WOW faktora, ale uwielbiam bo ma piekne i dobrze kryjace kolory. a pamietasz jaki Ty uzywalas?
Lipfinity?

Badziew... :C
Schodzi blyskawicznie, dobrze ze nie zostawia sladow, po prostu znika...
Koncowka, tzn czubek jest dosc twardy, jak we flamastrze, ciezko pomalowac usta, bo maluje tylko na najmniejsza koncowka. Dobry w sumie do robienia kontu.
A jezeli chodzi Ci o Max Lip Stain to nie mialam, bo mial okropne opinie :D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
nie max a MAC*
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
ten i już od dłuższego czasu go nie widziałam w polsce, a nie lepił się w ogóle i to był ogromny plus

możliwe, bo tylko rzucił mi się w oczy jak przechodziłam w rossmanie koło kolorówki. kiedyś miałam taki clinique, ale zostawiał ślady na fajkach, szklankach, ale tego to dla odmiany nie mogłam zmyć. więc chyba jednak się nie skuszę.
pierwsze widze, a szukalas na ebayu?
ja jeden krem luminous by Max Factor, radiant skin czy cos takiego sciagam przez ebaya z Australii, bo tylko tam sie ostal
szkoda pieniedzy

sproboj sobie tester, po godzinie twoje usta beda wygladac tak, jakbys niedokladnie starla makijaz
co ty gadasz, jaki teraz bedzie? cos nowego? lepszego?
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
na allegro, ale były tylko jakieś średnie kolory. ogólnie to nie używałam błyszczyka od ponad roku, znalazłam lancome, ale zrobił się konsystencji masła, więc przywitał go śmietnik
z serii dermablend został tylko puder, ten biały i podkład w sztyfcie, ale to na całą twarz chyba ciężko byłoby nałożyć. w aptece go jeszcze jakiś czas temu widziałam dlatego się zastanawiam o co chodzi