Chrzciny strona 1 z 14

W lipcu wybieram sie na chrzciny córki siostry ciotecznej mojego Chłopaka. Nie mam pojecia co dac/ kupic. Jeśli prezent - to co ? Jeśli pieniądze - to ile?
Też mam problem w co sie ubrac. Myslalam o leginsach i tunice,ew. sukience bo mam dosc masywne uda, wiec musi byc cos dluzszego.
Co proponujecie ?

ja dostawalam od 100 w gore.


zabawki

Jej.



Mogłabym Ci napisać listę bardzo dobrych zabawek - ale musiałabyś podać wiek dziecka. ;)


Zależy od fundamentów finansowych osoby ,które je wręczają.
Osobiście nie wiem - bo syna nie chrzciłam ,ale na roczek dostawaliśmy od stówy w górę.


Chrzciny zapewne odbędą się latem ,więc proponuję praktyczną ,letnią sukienkę. Jest ich teraz masa w sklepach.
Dzisiaj sama sobie jedną zakupiłam ,bo w niedzielę robię imprezę urodzinową dla dziecka.
Coś w ten deseń :

acha



nuda, nuda, nuda z pol roku mnie nie bylo a tu ciagle modna tunika i leginsy


ja jestem przeciwna zabawkom na chrzciny
chrzciny to nie urodziny z balonikami i clownem
to przezycie duchowe i jestem za kupowaniem podarunkow skromnych ktore moga towarzyszyc malenstwu przez cale jego pozniejsze zycie np. biblia (moze byc wersja dla dzieci)
dla mnie osoba ktora na chrzciny przynioslaby cos z fisherprice jest zwyklym burakiem. ale to tylko moje skromne zdanie :D
dziekuje

gdzie to nawet nie rodzina

a Ciebie gdzie wcięło ostatnio? ŻYJESZ?


wypadałoby dać 100 bo co 50 zł dasz ale jak to nie rodzina od niej to ja bym proponowała aby ona dała np 50 zł a jej facet niech da np 150.

zyje zyje :D
praca mnie pochlonela, pracowalam nad awansemi ustabilizowaniem swojej pozycji w firmie, zebym mogla spokojnie zajsc w ciaze na jesieni bez obawy przed zwolnieniem taka jestem obliczona hehe

a co u Ciebie? :***

dobrze ze jestes, wrzuce pytanie w temacie o wlosach, to moze mi pomozesz :*

ooo gratulacje :-) i awansu i ... planów powiększenia rodziny :-)


a nic, młyn w pracy, młyn z nauką, ciągle egzaminy, zdawanie...
brak czasu - coraz więcej załatwiania przed ślubem, ostatnio wybieraliśmy obrączki w tym tyg pojedziemy kupic bo nie umielismy sie zdecydowac, no coraz bardziej sie odczuwa ten slub bo wczesniej to tak daleko sie wydawało, jutro jade bolerko wybrać z katalogu i miare zdjąć, a po 7 lipca mam przymiarke sukni, tzn wymiary bedzie zdejmowac a potem jak uszyja to wiadomo poprawki.

no i do Egiptu lecimy 7 wrzesnia nie moge sie doczekac.


dawaj. :-)

ja mam 1,5rocznego brata i z tego co pamiętam na chrzciny dostał medalik i portret świętej rodziny (ponoć każdy taki powinien mieć) oprócz tego dostał pieniądze, tak jak wcześniej było mówione od 100zł w góre, no i dostał jakiś chodzik-jeździk z fisherprice'a. A na roczek dostawał raczej zabawki, czyli tak jak mówiły wczesniej dziewczyny, że na chrzciny to raczej skromnie ;)

A co do ubrania, wydaje mi się, że odpowiednia będzie sukienka jakaś, za kolano, bo przecież idziecie do kościoła. Żona brata mojego taty przyszła na chrzciny w tunice i leginsach i przy ludziach którzy byli ubrani elegancko wyglądała po prostu śmiesznie.

Mam nadzieję, że pomogłam ;) pozdrawiam ;)

no plany sa.. w sumie to juz bym zaszla, ale tak jak Wy, tez chcemy jeszcze na wakacje jakies pojechac, a wiem, ze w pierwszym trymestrze to i wymioty i mdlosci i ciagle zmeczenie... na jesien sobie zajde, wtedy i tak mi sie wiecznie spac chce :D


gratulejszyn, chcialabym rzec ze zazdroszcze, bo fajnie sie czyta takie przygotowania, ale w tej kwestii akurat mam odmienne zdanie i od oltarza jak najdalej (czy urzedu stanu cywilnego) i zaczynam mojego przekonywac, ze slub nam nie jest potrzebny ;)
p.s. za duzo zarabiam, zeby sie hajtac bez intercyzy



uuuu fajnie
ja Egipt odpuszczam na X lat, niebezpiecznie z malymi dziecmi, zwlaszcza z niebieskookimi tam jechac :**



bardzo mi sie podoba Twoj post :)

a my to chcemy poczekać jeszcze 2-3 lata :D 'dorobic sie', na jesien najlepiej bo to bys tak miala termin czerwiec/lipiec i bys sie za rok cale wakacje nie musiala meczyc w upałach :D moja kolezanka ma na wrzesien i wiem co teraz przezywa i bedzie przezywac w sierpniu...


czy ja wiem... jak Twój w szpitalu wyląduje bo np bedzie miał wypadek(odpukać) to nawet Ciebie na oddział nie wpuszczą i informacji nie udzielą bo nie będziesz uznawana za rodzinę. Ja nie jestem za takim 'zostawianiem sobie otwartej furtki' :-)


czy ja wiem czy niebezpiecznie? :D z małymi dziecmi na pewno bo biegunka, za ciepło itp. a niebieskookie.. no cóż :D

a co kradną ? bo ja się tym zbytnio nie interesuje ?

nie no chyba nie ;d niebieskookie to lubią, ale Ci arabowie babki :D Europejki, szczególnie blondynki.

no bo masakra mówi, że niebezpiecznie to się pytam .. dlaczego .. :D