Witam wszystkich ;-)
Co sądzicie o zabijaniu zwierząt (często obdzieraniu żywych zwierząt ze skóry aby nie pobrudzić futra krwią i nie zsiniało na wskutek zatrzymania krążenia!) na potrzeby produkcji futer i innej odzieży?
Dla mnie jest to odrażające. Jak można żywe zwierze obedrzeć ze skóry? Na produkcję krótkiego futra trzeba zabić ok 500 szynszyli!!!
I zastanawiam się, co o tym myślą inni? Czy ktoś z Was nosi lub ubrałby takie futro?
Wypowiedź polskiego projektanta mody Piotra Krajewskiego:
'Ja też osobiście jestem obrońcą zwierząt, sprzeciwiam się mordowaniu na potrzeby... nie wiem, jakie. Mnie nie wzrusza coś takiego. Ja szyję futra z szynszyli. One są specjalnie hodowane, żeby je później wykorzystać do, że tak powiem, szycia. W tym nic złego nie widzę.'
Nie dość, że okrutny, to jeszcze sam sobie zaprzecza
Pozdrawiam i czekam na opinie.
lista tematów
Futra naturalne. strona 12 z 12
Konto usunięte: dobra - wyjasnijmy sobie jedno - twoje pytanie zrozumialam jako ogolne zapytanie czy zjadlabym kota czy psa - nie mojego. chyba logiczne ze jakbym kiedykolwiek miala jakies zwierze to jest cos takiego jak przywiazanie itp to nie zjadlabym go/jej od tak sobie
Dla mnie logiczne sa inne rzeczy niż dla Ciebie co juz dawno zauwazyłam. Dla mnie np. nie ma różnicy czy zwierze jest moje czy bezpańskie, czy jest to pies, czy krowa, zwierze to zwierzę, każde ma układ nerwowy i czuje - dla mnie to logiczne.
Nie jem zwierząt jakoś od 4-5 lat, jakoś wraz z pierwszym rokiem minęła mi misja ratowania świata od okrucieństwa, nie bronię nikomu jeść zwierząt, bo wierzę że ma swój rozum aczkolwiek dla mnie jest to NIENORMALNE. Róbta co chceta, byle nie mydlić samemu sobie oczu czy żyć w niedziedzy.
Konto usunięte: CZŁOWIEK MUSI JEŚĆ MIĘSO bo dostarcza mu niezbędnych substancji i mikroelementów czegoś tam jeszcze
jak chcesz to ci wiecej twoich durnych cytatow wyszukam.