Sylvinka: Wrastają Ci aby na nogach? bo mi tylko i wyłącznie jak wydepiluje sobie bikini, ale wtedy smaruje tormentiolem (za kilka zł w aptece) i jest o wiele lepiej, pomaga na dwa czy tam trzy dni, wrastają czasami nadal ale nie jest to tak bolesne i nieestetyczne jak bez stosowania czegoś :)
Tak, tylko na łydkach i to nie boli, ale średnio fajnie wygląda i mnie wkurza ;D.
Muszę zapisać nazwę i kupię, a nóż widelec coś pomoże, dziękuję :).
Psyche30: Ja zawsze nawalam pilingi jak wiem że woskiem będę robić i mi nic nie wzrasta, kiedyś też miałam ten problem, ale potem już nie.
No kurdę, a u mnie nic nie pomaga. Tubek i pudełek z pilingami różnego rodzaju mam całą tonę. Nie wiem, może mam za mocne wlosy.
A, czytałam że Styka wyrywała sobie włoski pęsetą z łydek, też tak kiedyś robiłam, szalenie to było relaksujące, jednak za dużo czasu na to traciłam i zaprzestałam

.
Psyche30: Bo i mniej więcej taki ból, jakby się odrywało skórę :D
O kyrie elejson ;D, więc odpadam ;D.
Co do okolic bikini to zastanawiałam się nad kremami depilującymi, ale boje się podrażnien to raz, a dwa: kiedyś zastosowałam na nogach, śmierdzialam siarką strasznie, było to dawno temu, więc obecnie te kremy pewnie pachną już ładniej, ale jakoś nie mam przekonania i szkoda mi wywalić kasę w błoto ;D.