Posty: 1047 (po ~357 znaków)
Reputacja: 1 |
BluzgometrTM: 489
Kiniowska
26 August 2012
Felka: ja banana i pyszne herbaty
Był i banan! I to za mało...
Felka: to byłby/bedzie moj najwiekszy błąd w życiu
Tak, a później się nasłucham, jaki to "Mój Romeo" ech, och i ach.
:D:D:D
Zeus
26 August 2012
Felka: nie zalezne od wzrostu wygladasz przy niej jak mezczyzna
wiem :D
kurde, za bardzo zadowolony jestem, nie wiem z czego, jutro znowu bd miał doła pewnie ;p to zakochanie mnie zmieniło... Rozwija się codziennie. Dawniej to bym wylewał swoje żale w każdym dziale. O nawet się zrymowało xD
Felka
26 August 2012
Zeus: czemu ?
mam uraz przez rodziców :)
Kiniowska: Był i banan! I to za mało...
Kinia!
Kiniowska: Tak, a później się nasłucham, jaki to "Mój Romeo" ech, och i ach.
:D:D
na pewno nie ode mnie :P
Zeus: kurde, za bardzo zadowolony jestem, nie wiem z czego, jutro znowu bd miał doła pewnie to zakochanie mnie zmieniło... Rozwija się codziennie. Dawniej to bym wylewał swoje żale w każdym dziale. O nawet się zrymowało
a widzisz,gratuluję i życze szczęścia :>
Zeus
26 August 2012
Felka: uraz przez rodziców :)
to przewalone co? ja nie miałem problemów nigdy z rodzicami, jeśli chodzi o takie i podobne sprawy.
Posty: 1047 (po ~357 znaków)
Reputacja: 1 |
BluzgometrTM: 489
Kiniowska
26 August 2012
Zeus: 0 problemów
Mówią, że zakochany człowiek to ślepy człowiek...
Felka
26 August 2012
Kiniowska: Co?
penisów 100 jak nie wiesz co
Kiniowska: Mogę się założyć, że jestem ostatnią osobą, której byś się spowiadała ze spraw sercowych.
po primo...nie spowiadam sie NIKOMU z takich rzeczy
Zeus: Spróbuj może Ci się uda
a później? później wszystko zaczytan sie psuć.
Zeus
26 August 2012
Kiniowska: zakochany człowiek to ślepy człowiek...
nie jestem ślepy... normalne.. kłótnie się zdarzają w związkach... głownie z zazdrości
Felka
26 August 2012
Kiniowska: Mówią, że zakochany człowiek to ślepy człowiek...
Twoja znajomy/a Magda B polubił/a twój komentarz " Mówią, że zakochany człowiek to ślepy człowiek... "
Zeus
26 August 2012
Felka: a później? później wszystko zaczytan sie psuć.
"zakochanie trwa na tyle długo, by można było wziąć ślub i wychować dzieci" to oczywiście przesadzone, na pewnym "mądrym" portalu to było, ale jest ziarnko prawdy. Jeśli ma się tyle lat, by faktycznie ślub wziąć, to czas zakochania wystarczy, by się głęboko poznać, głęboko się zacząć kochać i wziąć ślub