Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1510 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
To akurat wiem, ale artykuły, które przedstawiasz mi niczego nie TŁUMACZĄ tylko STWIERDZAJĄ. Od opracowania naukowego wymagam zawsze przedstawienia mechanizmów działania, bo mnie nie interesuje to, że ludzie nie mogą spać tylko to dlaczego pełnia księżyca wpływa na sen lub nie wpływa, czyli co ten księżyc - oprócz tego, że świeci przez okno w twarz - robi, że człowiek nie może spać :). A czytając frazę "Scientists have proved" mam odruchy wymiotne, najczęściej takie teksty dotyczą autora, który sam nie jest pewien tego co pisze, więc podpiera się tą zręczną frazą. Poszperam, może uda mi się odnaleźć jakieś informacje dotyczące problemu. Tak samo kojarzy się np. wiatr halny ze zwiększoną liczbą samobójstw - mechanizmów również nie znam. Wydaje mi się, że badacze często zbyt ograniczają pulę czynników mających wpływ na dane zjawisko, a potem jest to na zasadzie skojarzeń jak w horoskopie, vide - pełnia księżyca i więcej przestępców na ulicach - szkoda, że nie przyszło do głowy nikomu, że chodzi po prostu o naturalne źródło światła, i możliwość rabowania bez użycia latarki, czyli źródła światła zdradzającego naszą obecność, a nie o jakieś zmiany emocjonalne

@blondszatynka wdajesz sie w dyskusje z jakimiś dziwakami. Wg mnie każdy dzieciak powinien w szkole zdawać prawko, tak jak jest w USA.
I tez sobie nie wyobrażam, żeby facet nie potrafił jeździć samochodem O,O
Z reszta my chwilowo mamy jedno auto i jest cieżko, z zaznaczeniem ze u mnie w mieście bez auta to jak bez ręki :)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
@WilczeLyko
Dlatego tez wrzuciłam pierwsze, lepsze coś... Nie interesował mnie temat nigdy na tyle by go drążyć tak głęboko by być pewnym, ze tak, nie mozna spać przy księżycu w pełni.
Btw. ja spałam jak zabita... Być może dlatego, że moje energiczne dziecko ma na moj organizm większy wpływ niż jakaś tam faza księżyca ;D
Z drugiej strony może coś w tym być, ze położenie księżyca ma wpływ na jakieś tam zachowania. Wiem, że mój facet przed wyjazdem na ryby sprawdza pogodę dla rybakôw i tam faza księżyca ma ponoć jakieś znaczenie na to czy biorą czy nie ;)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Agoosia jak chcesz to Ci pomogę, w rekrutacji trochę czasu pracowałam, wiem jak powinno angielskie CV wyglądać :D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Hehehe i właśnie o takich czynnikach piszę ;d. Przykładowo, będę naukowcem, zbadam grupę ludzi - górników i pracowników biurowych pracujących na drugą zmianę (nocną), przy czym test odbędzie się w czasie ich urlopu. Zapewne okaże się, że osoby eksploatowane fizycznie będą w pełnię księżyca spały normalnie, zaś "biurowcy", którzy śpią w dzień bo pracują w nocy, nie będą mogli zasnąć. Jaki wniosek? Pełnia księżyca powoduje bezsenność u ludzi

Szepnij facetowi, że większy wpływ ma natlenienie i temperatura wody, kierunek wiatru, oraz ciśnienie atmosferyczne. Kiedyś prowadziłem dziennik połowów i w zestawieniu z kalendarzem brań (tak to się nazywa), dni w których połowiłem nie były tożsame z dniami mega brań z kalendarza. Kup facetowi barometr, będzie miał z niego więcej pożytku niż z gapienia się w księżyc
