Chcialam sobie kupic jakas tansza torebke, ktorej nie bedzie mi szkoda na te ogromne deszcze.... i uj strzelil z mojego planu, bo zlapalam torbe taka milusia i pluszowa z Diesla w przecenie ze £190 na £49.99, ktora w efekcie byla jedynie o £5 drozsza niz skorzana bransoletka w cenie standardowej 


oprocz tego w taka cudowna pogode kupilam sobie travel mug, zeby miec ciepla kawe zawsze przy sobie 
kubek nazywa sie Hipster

jest tak zajebisty, ze zamowilam juz drugi w innym kolorze, mojemu facetowi :D

jak widac hipsterzy poszli eko i do Starbucka chodza z wlasnymi kubkami 

kupilam tez perfumy z Nexta - moje ulubione, jak tylko zobaczylam, ze wrocily na polki musialam je znowu miec :D moje ulubione perfumy z tych tanich

parasolke Fulton, bo mam juz dosc mokrej glowy i parasolek za £5, ktore sa tak na dobra sprawe na brytysjka pogode jednorazowe...

sie wie, kto takie nosi


i tu juz dla mlodego, buty na PE

dwie pj

i zabawke, na ktora jest ostatnio szal i kazdy chlopiec musi ja miec 
