Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
lista tematów
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1751 z 1977
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Konto usunięte: Ale co do jej chłopaka, Dawida, to racze nie kłamie. Wstawiała z nim zdjęcia na fotce i na blogu, pamiętam, to ten sam ;)
Chłopak może i jest, ale prezenty nie muszą być od niego
Z reszta jeden kij, do takich osób ma się dystans i zero zaufania, dopóki nie zostaną dokładnie zdiagnozowani.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Ja zazdroszczę jej tego, ze jest cyganką, w związku z czym w życiu jej na pewno łatwiej

Ja dostałam perfumy YSL La vie est belle, więc mam już trzy buteleczki :D
Lemon by Mary Greenwell
Swieczniki świąteczne
Lakier do paznokci z Polandii, bo nie mogłam znaleźć w takim kolorze w Londynie (i know i know, impossible)
Kolczyki
I od matki kolędy na CD po polsku

A no, i już pisałam wcześniej, fundujemy sobie wycieczkę do Irlandii
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Abaddon: massacre:dopóki nie zostaną dokładnie zdiagnozowani.
Niby przez kogo? Na czym polegać by miała owa diagnoza?
Przez psychologa, a jak trzeba to i przez psychiatre. Przynajmniej w moim świecie normalni ludzie nie tworzą swojej własnej rzeczywistości, alter życia, nie podszywają się pod nikogo (pomijając znajomych z MI6

Zabawa w udawanie jest odpowiednia dla dzieci, więc nawet jeśli nie schiza, to i tak jest w jakimś stopniu niedorozwinięta, bo zatrzymała się w 2001, kiedy bawiła się lalkami.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
massacre: Przez psychologa, a jak trzeba to i przez psychiatre. Przynajmniej w moim świecie normalni ludzie nie tworzą swojej własnej rzeczywistości, alter życia, nie podszywają się pod nikogo
Nareszcie większe/ciekawsze ploty xD

Nie wiem nic, szybko wyjaśniaj mi pod kogo się podszywała i jaki cel w tym miała?

massacre: Przez psychologa, a jak trzeba to i przez psychiatre. Przynajmniej w moim świecie normalni ludzie nie tworzą swojej własnej rzeczywistości, alter życia, nie podszywają się pod nikogo (pomijając znajomych z MI6 ). Z tego co wiem, to jakieś schorzenie psychiczne, schizofrenia czy coś w tym stylu?
Zabawa w udawanie jest odpowiednia dla dzieci, więc nawet jeśli nie schiza, to i tak jest w jakimś stopniu niedorozwinięta, bo zatrzymała się w 2001, kiedy bawiła się lalkami.
ona kiedys nawet na forum pisala ze ma cos z psychika itp, wiec sie zgadza

a ja na swieta dostalam jakas lampe na swieczki czy cos (wtf? - nie wiem)
pluszowe kapcie
taki portfel: http://www.riverisland.com/women/bags--purses/purses/White-laser-cut-clip-top-purse-629018
zestaw cienie + mascara z diora
maszyne do robienia expresso
maja mi przyjsc te buty (ach, ta poczta): http://www.riverisland.com/women/shoes--boots/calf--knee-high-boots/Black-quilted-riding-boots-622300 (z tym ze moje ciemnobrazowe)
taka zabe do ocieplania (

zestaw z bodyshopu
czapke - misia cos w ten desen: http://www.thepeasknees.co.uk/images/BLACKBEAR1.jpg
giftcard'y do bootsa i argosa no i 2 smirnoffy (jeden black) + malteasers (nie znam pisowni) i toblerone.