Co sobie ostatnio kupilas/es? strona 287 z 616

Milo byloby, gdyby ten temat zostal na stale przyklejony

Tez bylam pewna, ze w Londynie nie zahacze o podrobke. Jak bardzo sie mylilam... i to jeszcze "blisko zrodelka". Ufna bylam i sie spalilam. Zawsze trzeba uwazac.



Oj, nie przesadzaj. Dzieki temu, ze tu jakis czas temu wrzucilam zdjecie rzeczy, ktora kupilam, dowiedzialam sie i potwierdzilo sie wlasnie dzieki maryjce i pijanej, ze to tandetna podrobka. Z kolei mialam jeszcze inny produkt, musialam z nim latach po profesjonalistach, zeby przekonac sie, ze to tez fejk
Nie odbieraj wszystkiego jak zlosliwosci, czasem warto spojrzec na to z drugiej strony ;)

niestety sporo ludzi jest też bardzo naiwnych. jeżeli tusz do rzęs kosztuje w sephorze 139zł, a na stronie iperfumy.pl kosztuje 89zł to chyba oczywiste, że coś jest nie tak.

A wszystko się zgadzało. Tego nie wiedziałam. A zapłaciłam za około 40 euro, więc myślałam, że to zajebista okazja.
Mogłaś napisać od razu, co jest nie tak z nimi, bo nie byłam tego świadoma.
Wybacz.

To teraz mam oryginalną podróbkę

Ale co jest przykre? Ze sie nie obruszylam? ;)
Ja bylam wdzieczna, bo naleze do tych osob z natury latwowiernych i dosc naiwnych. Wierze w dobro i moja podejrzliwosc, jesli jakakolwiek u mnie jest, to spokojnie sobie drzemie gdzies gleboko.
Wiem natomiast teraz, ze trzeba byc czujnym. WSZEDZIE.
Nie powiem, ze mnie to ucieszylo, ale byla to dla mnie dobra lekcja, za ktora jestem wdzieczna.

torbę, dwie koszule, 2 naszyjniki, spodnie, kurtkę zimową ( taką a'la narciarska ), portfel.

i odkryłam u mnie w mieście sklep gdzie na prawdę WSZYSTKO jest po 2,5 - nakupiłam więc szklanek

zdjęcia:

Torba w rzeczywistości wygląda inaczej, to wygląda jakoś tak sflaczale







Portfel czarny w groszki, ale nie ma na necie zdjęcia.

Zafundowałam sobię wizytę u stomatologa i wyrwanie zęba za 80 zł.
W sumie musiała się babka namęczyć...-,-

mam taką czarną koszulę tylko że długa jest :D

sądzę, że większość ludzi ma te same ciuchy ;p
zapomniałam napisać jeśli chodzie o te czarną, że moja jest fioletowa ; )

kubek, breloczek-latareczke i zayebisty 'dlugopis' beacy tak naprawde 8ma srubokretami
bo mam w zwyczaju nosic ze dwa w torebce

ym , buty ' zimowe ' na obcasie :P 7cm wyższa , zawsze to coś .

Założysz raz drugi, dopóki nie wypiedolisz się 500 razy na śniegu :)

haha xD nie wiem zobaczy się :P na razie jest ok ;) , ale poczekam na śnieg i wtedy się zobaczy :D mam jeszcze na płaskim , więc git ;)

blyszczyk i dwa lakiery:)

Też mam zimówki na obcasie i też mniej więcej 7 cm. Myślę, że jak się potrafi chodzić na obcasie to się nie zaliczy 'gleby'. W tamtym roku też miałam na obcasie i nie zdarzyło mi się leżeć.