malami81
malami81
  12 Aprilie 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
styka51
styka51
  31 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: może to była grenadina? często dodaje się ją do drinków

JestemFejkiem
JestemFejkiem: JestemFejkiem


Senkju. Mogę to malinowym syropem zastąpić?
BlondSzatynka
BlondSzatynka
  31 Iulie 2012

Tak w ogóle to dzisiaj robią sobie frytki się poparzyłam ... i już mi jeden bąbel wylazł :(

mirra20
mirra20
  31 Iulie 2012
SailorMoon
SailorMoon: Ja za 5... Zawsze się trzęsłam przed egzaminem cała z nerwów i oblewałam. Raz, też na rondzie, wjechałam po prąd, wstyd jak uj... Tak wiem, blondynka Zdawałam w Ostrołęce.

Blondynki dobre są:D
Ja za pierwszym na mieście jak zdawałam to mnie oblał za to że mi odbił kierunek przy zawracaniu z wykorzystaniem infrastruktury, przy poprawce stwierdził, że za blisko środka drogi wyjechałam i uj, co lepsze wpisał, że oblałam na czym innym, bo kazał mi jechać dalej chociaż niby nie zdałam i sobie za szybko jechałam na progach. A za drugim razem przyszłam na egzamin mokra do samych majtek bo mnie burza złapała na pełnym lajcie i jakoś się udało, hehe chyba się zlitowali:P
Sylvinka
Posty: 15395 (po ~112 znaków)
Reputacja: -13 | BluzgometrTM: 4
Sylvinka
  31 Iulie 2012
styka51
styka51: Testy, plac czy miasto?

Miasto, pieszy mi zza samochodów wyszedł.

Konto usunięte
Konto usunięte: Sylvinka pierwszy egzamin? Za pierwszym razem zdają tylko szczęściarze.

Pewnie tak, mi powiedział że byłam do zdania ale taki cham.

Babsy
Babsy: @Sylvinka nie martw się ja za 7 zdałam jeszcze testy musiałam drugi raz machnąć bo się okazało że minęło pół roku i mi przepadły za drugim razem płakałam że złości bo nie zdałam wracając już z miasta, parę metrów przed bramą wordu

O kurcze, ja bym się chyba załamała, teraz się oryczałam jak głupia a co mówiąc jak będzie następnymi razy.

Konto usunięte
Konto usunięte: Nie, ale ja wiedziałam, że nie zdam, od tygodnia trzęsą mi się, ręce, nogi i jestem cała w nerwach, mogłam przełożyć... Ale nie wiem kiedy będzie ze mną lepiej. Spanikowałam na placu, myślałam, że mi nie "wyjdzie" z łuku tyłem i zaczęłam odbijać, a on mówił, że by wyszedł. No ale po ptokach, nie wiem kiedy następny i czy w ogóle, może jak znajdę pracę to się pokuszę jeszcze na jeden.

A ja właśnie najpewniejsza byłam tego miasta, a tu jakaś głupia baba mi wylazła, miałam ochotę wysiąść i ją udusić. Łuk też poprawiałam bo troche inaczej mnie uczono a tam jakoś się pogubiłam, nie wiedziałam kiedy ten obrót w prawo zrobic, ale jakimś cudem się zmieściłam. Kurcze.. nie przerywaj bo później ciężej Ci będzie do tego wrócić, najlepiej to już skończyć.

Konto usunięte
Konto usunięte: tak, w Lublinie.

Niech Cię Bóg strzeże żebyś nie trafiła na takiego starego zgreda Banasika jak ja-masakra.
mam czarne skrzydła,muskam nimi stopy aniołów...
mirra20
mirra20
  31 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Tak w ogóle to dzisiaj robią sobie frytki się poparzyłam ... i już mi jeden bąbel wylazł :(

współczuje, boląca sprawa...
NigdyMnieTuNieBylo
NigdyMnieTuNieBylo
  31 Iulie 2012
styka51
styka51: Senkju. Mogę to malinowym syropem zastąpić?


a nie wiem, grenadina to chyba mieszanka kilku smaków, takiej czystej nie piłam (zawsze w drinkach), ale ponoć wyczuwa się również malinę :) poza tym granat i jakieś inne owoce, google mówi, że także wanilię. myślę, że lepiej będzie kupić grenadinę, jeśli jednak chcesz natychmiast to lej ten syrop malinowy :D
SailorMoon
SailorMoon
  31 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Blondynki dobre są:D

No wiadomo :pavarotti:

Konto usunięte
Konto usunięte: Ja za pierwszym na mieście jak zdawałam to mnie oblał za to że mi odbił kierunek przy zawracaniu z wykorzystaniem infrastruktury, przy poprawce stwierdził, że za blisko środka drogi wyjechałam i uj, co lepsze wpisał, że oblałam na czym innym, bo kazał mi jechać dalej chociaż niby nie zdałam i sobie za szybko jechałam na progach. A za drugim razem przyszłam na egzamin mokra do samych majtek bo mnie burza złapała na pełnym lajcie i jakoś się udało, hehe chyba się zlitowali:P

To też Cię trochę powkuwiali :D Hahaha czyli tak jakby na litość ich wzięłaś :D Ja przed tym razem co zdałam, wzięłam coś na uspokojenie to tak trochę flegmatycznie jechałam :D Egzaminator, stary dziadek w sumie, stwierdził tylko, że za mało energicznie jadę ( trochę mnie zmuliły te prochy pewnie ), ale ogólnie ok i zdałam :D Takiej ulgi chyba nigdy w życiu nie czułam :D
BlondSzatynka
BlondSzatynka
  31 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: współczuje, boląca sprawa...


w ogóle pierwszy raz mi się taki bąbel zrobił :ninja:
styka51
styka51
  31 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: a nie wiem, grenadina to chyba mieszanka kilku smaków, takiej czystej nie piłam (zawsze w drinkach), ale ponoć wyczuwa się również malinę :) poza tym granat i jakieś inne owoce, google mówi, że także wanilię. myślę, że lepiej będzie kupić grenadinę, jeśli jednak chcesz natychmiast to lej ten syrop malinowy :D

Wiem, wiem. Czytałam;p Natychmiast, to nie chce, bo żadnego soku, ani wódki nie mam -,-
A wypiłabym coś ciekawego;p
Poza tym Maniek mnie wkurzył i będę musiałą upić się w samotności d83dde14
Sylvinka
Sylvinka: Miasto, pieszy mi zza samochodów wyszedł.

Pech....
Mój Maniek za pierwszym razem też nie zdał. Facet go na krzyżówce przepuszczał ( machał ręką) żeby jechał. No i go usrał ;]

Sylvinka
Sylvinka: A ja właśnie najpewniejsza byłam tego miasta, a tu jakaś głupia baba mi wylazła, miałam ochotę wysiąść i ją udusić. Łuk też poprawiałam bo troche inaczej mnie uczono a tam jakoś się pogubiłam, nie wiedziałam kiedy ten obrót w prawo zrobic, ale jakimś cudem się zmieściłam.

Ja pamiętam, że gośc tłumaczył mi, żebym dokładnie patrzyła, pod jakim kątem mam kierownice ustawioną i w lusterko prawe, jak blisko mam linie od koła. No i też na kąty między linią a błotnikiem w aucie :lol:
styka51
styka51
  31 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: e lepiej będzie kupić grenadinę

A właśnie! W jakimś markecie, to dostanę? Albo w monopolowym?
Sylvinka
Posty: 15395 (po ~112 znaków)
Reputacja: -13 | BluzgometrTM: 4
Sylvinka
  31 Iulie 2012
styka51
styka51: Ja pamiętam, że gośc tłumaczył mi, żebym dokładnie patrzyła, pod jakim kątem mam kierownice ustawioną i w lusterko prawe, jak blisko mam linie od koła. No i też na kąty między linią a błotnikiem w aucie

A mi na kursie kazali patrzeć tylko i wyłącznie na te pachołki, no to się tak nauczyłam i mi zajebiście wychodziło a tutaj jakoś więcej się ich zrobiła i sama nie wiedziałam co począć. Teraz jak pójdę sobie godzin dokupić to im powiem, żeby mnie nauczyli żeby cały czas w lusterka patrzeć i to kontrolować a nie tak na odwal :).

ogólnie mama mi dziś mówiła że ona ma taką znajomą która ma wtyki w wordzie w Lublinie, ale to nie kosztuje pare złotych tylko trzeba dać 2tys, więc stwierdziliśmy że już lepiej się opłaca samemu normalnie zdawać, a nóż mi się uda za drugim :D
mam czarne skrzydła,muskam nimi stopy aniołów...
mirra20
mirra20
  31 Iulie 2012
SailorMoon
SailorMoon: To też Cię trochę powkuwiali :D Hahaha czyli tak jakby na litość ich wzięłaś :D

nie wiem czy na litość, ale współczuje osobie która miała po mnie egzamin w tym aucie bo na bank jak usiadła to miała tyłek mokry:D

SailorMoon
SailorMoon: Ja przed tym razem co zdałam, wzięłam coś na uspokojenie to tak trochę flegmatycznie jechałam :D Egzaminator, stary dziadek w sumie, stwierdził tylko, że za mało energicznie jadę ( trochę mnie zmuliły te prochy pewnie ), ale ogólnie ok i zdałam :D Takiej ulgi chyba nigdy w życiu nie czułam :D

Bałabym się brać coś na uspokojenie, zresztą chyba nigdy się tak nie stresowałam, żeby się czymś posiłkować,
Ja za pierwszym miałam takiego siwego z bujnymi wąsami i taki kawał uja reszta dziada, ale cóź, na następnym taki typ w średnim wieku pamiętam że miał marynarkę z łatami na łokciach:D i tak mnie skubany zagadywał i w ogóle, że czułam się jakbym jechała ze swoim instruktorem, egzamin zleciał nawet nie wiem kiedy:D Świetny człowiek.
NigdyMnieTuNieBylo
NigdyMnieTuNieBylo
  31 Iulie 2012
styka51
styka51: A właśnie! W jakimś markecie, to dostanę? Albo w monopolowym?


w monopolowym powinno być, w zwykłych marketach to nie wiem, ale w hipermarkecie w dziale alkoholowym widziałam :)

styka51
styka51: Wiem, wiem. Czytałam;p Natychmiast, to nie chce, bo żadnego soku, ani wódki nie mam -,- A wypiłabym coś ciekawego;p Poza tym Maniek mnie wkurzył i będę musiałą upić się w samotności


też bym sie napiła dziś :ninja: w Olecku (takie miasto na Mazurach :D) jest pub, w którym barman robi świetne drinki :zakochany: meeega są, jeszcze nie zdarzyło się, żeby mi jakiś nie smakował. ale facet robi to z pasji, sam wymyśla, kombinuje... ostatnio zrobił mi takiego smacznego, cudo po prostu :D dał mi przepis, prosty był, musze znaleźć tą karteczkę i zrobić :zakochany:
mirra20
mirra20
  31 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: w ogóle pierwszy raz mi się taki bąbel zrobił

tylko go nie przebijaj
BlondSzatynka
BlondSzatynka
  31 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: tylko go nie przebijaj

ja zawsze przebijam jak mi coś takiego wyskoczy :P
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.