Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
lista tematów
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1535 z 1977
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Konto usunięte: ja jeszcze nie wiem jak jest na salonie bo mi nikt nie powiedział jutro będzie kierowniczka to mi chyba wszystko powie, mamy też umowę podpisać.
Pracuję sobie w Rybniku w CH FocusMall ;) ja właśnie boję się tej kasy po za tym dostałam do domu jakieś dwie grube 'książki' ABC sprzedawcy i coś tam o sprzedaży ;P co mnie przeraziło
Ja pracuję od 13. września bez umowy jeszcze xD Ale umowa-zlecenie i tak mi gówno daje, więc mi się nie spieszy.
Looool, te książki to bez sensu, niepotrzebnie Cię straszą... Zobaczysz jak szybko czas leci na kasie :-) U mnie co jak co, ale szkolenie porządne, testy pisane po każdym etapie. Nikt przede mną nie miał szkolenia, 20 minut gadki i do pracy. A ja mam co kilka dni dokładnie tłumaczone kolejne rzeczy, przez 2 tygodnie miałam dwa etapy, teraz będzie trzeci, ostatni. Nie ma się co stresować, w pierwszy dzień na kasie miałam stres, to prawda, ale jak już się dowiedziałam, że nie było manka, to czill.
@JFC
Być moze blachara, być moze mam po prostu wysokie wymagania. Nie potrzebny mi facet do niańczenia ;)
Dla mnie status materialny i zaradność życiowa (prawo jazdy w jakimś stopniu o tym świadczy) są bardzo ważnymi cechami u faceta. Nie wyobrażam sobie, by mój facet:
a) zarabiał mniej ode mnie
b) jeździł autobusem, gdy ja jeżdżę samochodem
Jest jeszcze c, d, e, f itd. ale to już nie w temacie :)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
massacre: nie, ale mlaskanie owszem. nie lepiej sobie po prostu gleboko oddychac/ ziewnac kilka razy?
Ahahahahahah, mlaskanie powoduje zatykanie uszu

1. http://www.lufthansa.com/online/portal/lh/us/info_and_services/travel_preparation?nodeid=1770906&l=en
2. http://www.nurkomania.pl/medycyna_uraz_cisnieniowy_ucha.htm
3. http://www.dive-away.pl/g/nurkowanie__poradniki/wiedza_nurkowa/wyrownywanie_cisnienia
Ps.To prawda. Kiedyś hobbystycznie uprawiałem freediving, moi znajomi robią to do dziś a zmiany zachodzące w narządzie słuchu są niemal identyczne - poza środowiskiem, ale wahania ciśnienia te same.