Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
lista tematów
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1544 z 1977
Konto usunięte: jezeli mowisz o Bic Macu
nie pamietam co to bylo, a to nie jest tak, ze w Macu wszystko smakuje tak samo? :D
Konto usunięte: a co do dziwnych zachcianek w czasie ciazy to jeszcze pamietam, ze kupowalam sobie pizze z zamrazarki, taka do zrobienia w domu i szamalam bez bo mialam faze na takie surowe ciasto przez jakis tydzien
to ja jednak mialam jakas taka zwykla ciaze, bez specjalnych udziwnien
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
massacre: angielskie polozne zalecaja ograniczenie, ponoc uzalezniony organizm moze dziwnie reagowac na drastyczne odstawienie nikotyny.
ale kazdy mowi co innego, moja polozna na przyklad mowila, ze moge sobie spokojnie lampke czerwonego wina wypic wieczorem dla rozluznienia, chociaz fazy na alkohol nie mialam wcale, wiec nie czulam zadnej pokusy.
mi chodzi o to zeby rzucic zanim sie zajdzie :)
a co do ograniczenia to tez to slyszalam, mi tlumaczono ze jak sie rzuca w ciazy to ta wszystkaz nikotyna idzie do plodu itp.
co do alkoholu to ja mialam wstret do niego, smierdzial mi, do teraz nie moge zniesc zapachu wodki
massacre: jarasz papierochy?
i trawe
Konto usunięte: no u mnie nie jedzenie miesa poszlo sie yebac, ale wiadomo, moze akurat u Ciebie bedzie na odwrot
na razie nastawiam się na ryby
massacre: nie pamietam co to bylo, a to nie jest tak, ze w Macu wszystko smakuje tak samo? :D
nie, sa przeciez wrapsy z bekonem i kurczakiem itp :P
zreszta nie wiem, ja tam tylko maca szamam.
no i milkszejki w ciagu lata, te bananowe :D
massacre: to ja jednak mialam jakas taka zwykla ciaze, bez specjalnych udziwnien
no ale jak mowie, to byl tylko tydzien, wiec luz :D
Konto usunięte: na razie nastawiam się na ryby
no byc moze wlasnie na ryby bedzie Cie ciagnac wlasnie :)
Ludzie weszłam na kamerkę do jednej dziewczyny i napisałam, że ma korektor na ustach, to okazało się, że jestem zdesperowana i zablokowała mnie 
styka51: Ludzie weszłam na kamerkę do jednej dziewczyny i napisałam, że ma korektor na ustach, to okazało się, że jestem zdesperowana i zablokowała mnie
a jakby ktos do Ciebie na miescie podszedl i powiedzial np. ze jestes pasztetem albo masz krzywo zrobione brwi (nie mowie ze masz, podaje przyklad) to co, podziekowalabys i zaprosila do znajomych?
bez obrazy, ale po co takie durnoty ludziom wypisywac, jak chca to niech maluja twarz farbkami plakatowymi, ich sprawa, a takie wchodzenie i wcinanie sie im i pozniej zalenie ze blokuja jest smieszne.
Konto usunięte: WilczeLyko
Lololol. Przeczytałam wszystko. Ponadto swierdzam, że 250 zł, to max jaki wydam na bucisze, gdyż nie widzę się od razu na Orlej Perci, więc nie ma sensu.
Konto usunięte: a jakby ktos do Ciebie na miescie podszedl i powiedzial np. ze jestes pasztetem albo masz krzywo zrobione brwi (nie mowie ze masz, podaje przyklad) to co, podziekowalabys i zaprosila do znajomych?
bez obrazy, ale po co takie durnoty ludziom wypisywac, jak chca to niech maluja twarz farbkami plakatowymi, ich sprawa, a takie wchodzenie i wcinanie sie im i pozniej zalenie ze blokuja jest smieszne.
No spoko, gdybym ja się wcięła w środek rozmowy czy coś. Ale to mniej więcej wyglądało tak,ze rozmawiałam z nią chwilę i skomentowałam, że ma korektor. Czy to oznacza, że jestem zdesperowana? Poza tym nie żalę się, nie należę do takich osób. No ale gdyby ktoś podszedł na ulicy i powiedział, że mam te brwi krzywe czy coś innego, to nie nazwałabym jej zdesperowaną. Trzeba mieś trochę dystansu :D
styka51: No spoko, gdybym ja się wcięła w środek rozmowy czy coś. Ale to mniej więcej wyglądało tak,ze rozmawiałam z nią chwilę i skomentowałam, że ma korektor. Czy to oznacza, że jestem zdesperowana? Poza tym nie żalę się, nie należę do takich osób. No ale gdyby ktoś podszedł na ulicy i powiedział, że mam te brwi krzywe czy coś innego, to nie nazwałabym jej zdesperowaną. Trzeba mieś trochę dystansu :D
Byc moze, ale wiesz o co chodzi, na internecie wszyscy robia sie bardziej odwazni bo nie musza patrzec drugiej osobie w twarz. Nazywajac zdesperowana przesadzila, no ale coz, zazwyczaj tak to jest jak sie negatywnie komentuje kogokolwiek, kogo sie nie zna lub dopiero co poznalo, ja takie rzeczy zostawiam na pozniejsze etapy znajomosci, no chyba ze ktos smierdzi i chodzi brudny
Konto usunięte: mi chodzi o to zeby rzucic zanim sie zajdzie :)
gdyby to bylo takie latwe, to nikt by nie palil :D
Konto usunięte: i trawe
nie wiem ile w tym prawdy, ale slyszalam, ze narkotyki te w czystszej wersji typu trawa czy kokaina sa mniej szkodliwe dla plodu niz np. alkohol.
nie wiem ile jarasz, ale mysle, ze jak ograniczysz to bedzie spoko. znam tyle matek, co sie nie piescily w ciazy i nie zmienialy drastycznie stylu zycia i ich dzieci rosna zdrowo, z kolei znam tyle samo matek, ktore piescily sie nad swoja ciaza i dzieciaki non stop chore, z niedowaga, z nadwaga, alergiczne na wszystko... kij wie czym to idzie, Ty jestes lekarzem, Ty mi powiedz :D
Konto usunięte: sa przeciez wrapsy z bekonem i kurczakiem itp :P
a myslisz, ze ja znam menu?
jak tam ide to tylko po Happy Meal i nie, nie jest dla mnie xD
Konto usunięte: no i milkszejki w ciagu lata, te bananowe :D
a to moj facet namietnie pija latem milkszejki bananowo - truskawkowe, zawsze prosi o mix half half
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Konto usunięte: no chyba ze ktos smierdzi i chodzi brudny
nie wyobrazam sobie "POZNIEJSZEGO" etapu znajomosci z kims takim xD
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
massacre: gdyby to bylo takie latwe, to nikt by nie palil :D
wiem, wiem, tak tylko mowie :D
massacre: a to moj facet namietnie pija latem milkszejki bananowo - truskawkowe, zawsze prosi o mix half half
ja za truskawkowymi nie przepadam no ale ten banan
to jest to
lol. uzylam magicznego znaku :P
massacre: a myslisz, ze ja znam menu?
jak tam ide to tylko po Happy Meal i nie, nie jest dla mnie xD
ja mam znajoma co wlasnie ma 27 lat i caly czas bierze happy meal'e
massacre: nie wyobrazam sobie "POZNIEJSZEGO" etapu znajomosci z kims takim xD
no wlasnie
Konto usunięte: Byc moze, ale wiesz o co chodzi, na internecie wszyscy robia sie bardziej odwazni bo nie musza patrzec drugiej osobie w twarz. Nazywajac zdesperowana przesadzila, no ale coz, zazwyczaj tak to jest jak sie negatywnie komentuje kogokolwiek, kogo sie nie zna lub dopiero co poznalo, ja takie rzeczy zostawiam na pozniejsze etapy znajomosci, no chyba ze ktos smierdzi i chodzi brudny
Rozumiem, rozumiem ;) Ale może dzięki temu komentarzowi dziewczyna zmieni swoje nastawienie do make upu? Może dzięki temu uratowałąm jej przyszłość i zmieniłam losy Ziemi?
A tak serio, to nie lubię zwlekać z rzeczami oczywistymi do pewnego momentu znajomości, jak coś jest wg. mnie dziwne, to mówię to prosto z mostu, of kors staram się być delikatną. No ale po co przedłużać coś, co i tak kiedyś wyjdzie na jaw;p
massacre: nie wyobrazam sobie "POZNIEJSZEGO" etapu znajomosci z kims takim xD
W sumie podbijam:D