malami81
malami81
  12 Aprilie 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Abaddon
Abaddon
  6 Decembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: chcą opodatkować ten 'biznes', ale wiesz, że nie wiem dokładnie jak to ma wyglądać, musisz wyguglać

Później sprawdzę, skoro tak, to ja żądam dla mnie kasy,za robociznę moją :P
mykam :bye:
mmaryja
mmaryja
  6 Decembrie 2012
styka51
styka51: Spróbuj zawekować je

oooo, u made my day!
Konto usunięte
Konto usunięte: tylko trzeba mieć domek na wsi i piwniczkę

mam domek na wsi, ale piwniczki brak
w garażu ich nie chciałam trzymać, a w domu jakby nie patrzeć za ciepło
Paulinessa
Paulinessa
  6 Decembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Jesienne jabłka można śmiało przechować do lutego, bez żadnego problemu, tylko trzeba mieć domek na wsi i piwniczkę .


Właśnie, u mnie się bez problemu trzymaja :ziober2:
styka51
styka51
  6 Decembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: oooo, u made my day!

Cieszę się ;)

Tymczasem lecę, bajoooo;*
w00tjump
w00tjump
  6 Decembrie 2012

sa jakies tabletki na gardlo mocniejsze niz neo angin? chyba mi sie jakies zapalenie zrobilo, od 3 dni ssam neo anginy i tylko na 15 min przestaje bolec:and:
bo ten taki spray bioparox chyba wycofali? pomagal mi zawsze:and:

WilczeLyko
WilczeLyko
  6 Decembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: mam domek na wsi, ale piwniczki brak w garażu ich nie chciałam trzymać, a w domu jakby nie patrzeć za ciepło

Za ciepło i za sucho, owoce potrzebują odpowiedniej wilgotności i względnie stałej temperatury, ja mam ten komfort, że w zimie jest około 9-12 stopni w piwniczce, więc odpowiednio i na dojrzewanie wina i na przechowywanie jabłek (których zresztą i tak nie jem zimą) ;p.
Konto usunięte
Konto usunięte: Właśnie, u mnie się bez problemu trzymaja

Bo Ty masz jabłka importowane znad rzeki Prypeć :ziober2:.
mmaryja
mmaryja
  6 Decembrie 2012
styka51
styka51: Cieszę się

właśnie ogarniam przepisy i będą a'la dżemory, akuratne do naleśników czy sera białego:zakochany:
WilczeLyko
WilczeLyko
  6 Decembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: bo ten taki spray bioparox chyba wycofali? pomagal mi zawsze

Też tak słyszałem - był bardzo skuteczny, kilka lat temu bardzo mi pomógł przy ciężkiej infekcji, zarówno gardła jak i płuc. Jeśli masz bóle tylko gardła w sensie tylnej ściany gardła, to możesz śmiało łyżkę stołową wody utlenionej rozpuszczać w szklance przegotowanej wody i tym płukać - mi pomagało, ale nie każdy może, bo czasami podrażnia gardło.
mmaryja
mmaryja
  6 Decembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte:

to pozostaje kopać piwniczkę
mmaryja
mmaryja
  6 Decembrie 2012

bioparox to był ogień. na moje anginy i zapalenia gardła mojego męża był niezastąpiony:and:

WilczeLyko
WilczeLyko
  6 Decembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: to pozostaje kopać piwniczkę

Lub zrobić skrzynię z agregatem chłodzącym :D. A tak poważnie, to jak ktoś lubi świeże owoce zimą, to jest to najlepsza sprawa. Kupowanie tych "zielonych" brazylijskich czy argentyńskich jabłek mija się z celem, bo ani nie mają smaku, ani zapachu. Inna sprawa, że jak narobisz sobie dżemów, kompotów etc. to nie będziesz musiała wpieprzać dżemopodobnych produktów z "wkładu dyni, żelatyny i aromatu jabłkowego" czy soków "z zagęszczonego soku" :).
kedi
kedi
  6 Decembrie 2012
styka51
styka51: Jak ostatnio się schlałam to aż wstyd. Z dwiema koleżankami wypiłyśmy 0,7. Maniek musiał mi płaszcz i buty zakładać, do samochodu prowadzić i pasami przypinać. Po schodach do domu nie mogłam wejść. No masakra... i cała noc z głową w klozecie

też się schlałam, ale na szczeście u siebie w domu, ale masakrycznie tak :and:
ostatnio na andrzejkach wszyscy się spili, a ja trzezwiutka. tylko shisha wchodziła w gre.
Konto usunięte
Konto usunięte: Bardzo dobrze, wódka powinna działaś jak amfetamina - zniechęcać a nie zachęcać :yes:.

ja ogólnie mało pije, chyba sporo poniżej przeciętnej
WilczeLyko
WilczeLyko
  6 Decembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: bioparox to był ogień. na moje anginy i zapalenia gardła mojego męża był niezastąpiony

Naprawdę szkoda, że go wycofano. Na bakteryjne zapalenia pomagał świetnie, i nie był tak inwazyjny według mojej skromnej wiedzy co konwencjonalne antybiotyki doustne, ale co tam, lepiej wypisać receptę na antybiotyk, zgarnąć pieniądze za badania nowych leków i poprawić cholinexem.
WilczeLyko
WilczeLyko
  6 Decembrie 2012
kedi
kedi: ja ogólnie mało pije, chyba sporo poniżej przeciętnej

Wbrew pozorom średnia Polaków nie jest jakaś mega - jak na naród słowiański, także nie martw się, nie przyczyniasz się do windowania Polski w górę w tym niechlubnym rankingu :mrgreen:.
mmaryja
mmaryja
  6 Decembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte:

ostatni raz dżem w sklepie kupiłam parę ładnych lat temu, ale po prostu i ja i mój mąż jemy dużo surowych owoców, a jest problem z przechowywaniem. zostaje tylko owy bazarek
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.