Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
lista tematów
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 679 z 1977
Konto usunięte: Czasem tak jest, moze nie umiecie trafic akurat w ten moment. :-) albo moze za bardzo chcecie, moja kuzynka stara sie od roku i nie moze. :/
Juz o tym nie myslimy, wiec to nie jest na pewno to, ze za bardzo chcemy. raczej nie trafiamy akurat w ten moment :D
po okresie zazwyczaj sie dopadamy a potem jestesmy wykonczeni tak, ze odpoczywamy kilka dni i potem znowu... i podejrzewam, ze to wlasnie te kluczowe dni, kiedy jestesmy zmeczeni :D
Konto usunięte: Jednak się rozmyśliliście czy próbujecie? :-) Kurcze a myslalam ze juz jestes.
A u mnie.. Leci, remontujemy mieszkanie bo w koncu sie doczekaliśmy własnego M, mysle ze w lutym wyprowadzka bo wszedzie takie terminy (np. z kuchnia na wymiar bedzie na koniec lutego). A w pracy dobrze, teraz akurat mialam L4 ale reszte dopisze na PW.
Mysmy sie wprowadzili na wyremontowane. Co prawda kolor nam sie nie podobal i odmalowalismy salon po swojemu i pokoj mlodego. Wszystko powolutku i jakos wyglada. chociaz u mnie brakuje dodatkow. mieszkanie jest duzo wieksze i jednak salon i nasza sypialnia swieca pustkami. Mysle nad jakimis kwiatami, obrazami, dodatkami - w ogole nie mam do tego reki
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Babsy: no... od wczoraj mysle nad zalozeniem jakiegos tematu, zeby rozkrecic towarzycho, ale nic mi nie przychodzi do glowy
tez myslalam, ale nie mam weny ^^
poza tym ten debilny hajd mnie pochlania za mocno :D
ale jeszcze wroce :D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Babsy: no... od wczoraj mysle nad zalozeniem jakiegos tematu, zeby rozkrecic towarzycho, ale nic mi nie przychodzi do glowy
Też w sumie coś myślałam o tym... ale wczoraj 3 godziny pisałam na fejsie z jednym francuzem i bajeruje mnie ostro
styka51: le wczoraj 3 godziny pisałam na fejsie z jednym francuzem i bajeruje mnie ostro
a ta fejs pograzyl...
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
massacre: a ta fejs pograzyl...
A najgorsze, że dziś mnie Maniek konkretnie wkuvił...I teraz źle się czuję, e tam.
massacre: zmniejszyli rozmiarowke? ;)
Mam nadzieję!
massacre: czyli nowa M bylaby stara L - na jedno wychodzi - Szczurzyca przytyla
Się zgadza
Tak się kończy wpitalanie pizzy w pracy :D Konto usunięte: KOCHANA! :* A tyś gdzie się podziewała?! Szukałam ostatnio Cie w znajomych i nie umiałam znaleźć i zastanawiałam sie gdzie się podziałaś! Co słychać? :*:*
Wyalienowałam się z rozentuzjazmowanego tłumu fotkowiczów.
Jaś był strażakiem, pewnego dnia cały blok stanął w płomieniach, kiedy dojechał na miejsce mówi do kolegów:
-Będę na dole, wy rzucajcie ludzi z okien a ja będę ich łapał!
Rzucili jednego, złapał, położył na bok, drugiego, trzeciego, w końcu rzucili murzyna, Jasiu nie złapał i krzyczy:
-SPALONYCH NIE RZUCAJCIE!!!
nie piszę tego dlatego, że jestem rasistką, tylko kawał mnie śmieszy kolor skóry nie ma tu nic do znaczenia :D
Konto usunięte: Jaś był strażakiem, pewnego dnia cały blok stanął w płomieniach, kiedy dojechał na miejsce mówi do kolegów:
-Będę na dole, wy rzucajcie ludzi z okien a ja będę ich łapał!
Rzucili jednego, złapał, położył na bok, drugiego, trzeciego, w końcu rzucili murzyna, Jasiu nie złapał i krzyczy:
-SPALONYCH NIE RZUCAJCIE!!!nie piszę tego dlatego, że jestem rasistką, tylko kawał mnie śmieszy kolor skóry nie ma tu nic do znaczenia
tez nie jestem rasistka, czy seksitka, a smiesza mnie wszystkie najwulgarniejsze dowcipy;)
Konto usunięte: yhm :D a czemu to?:>
Potrzebowalam oddechu, ze tak powiem ;)
No i czasu na bywanie tu zbytnio juz nie mam - praca mnie pochlania :D
Konto usunięte: nie piszę tego dlatego, że jestem rasistką, tylko kawał mnie śmieszy kolor skóry nie ma tu nic do znaczenia :D
uwielbiam takie dowcipy :D
Konto usunięte: aleeee włosy masz świetne ;)
Dziekuje :)
massacre: Mysmy sie wprowadzili na wyremontowane. Co prawda kolor nam sie nie podobal i odmalowalismy salon po swojemu i pokoj mlodego. Wszystko powolutku i jakos wyglada. chociaz u mnie brakuje dodatkow. mieszkanie jest duzo wieksze i jednak salon i nasza sypialnia swieca pustkami. Mysle nad jakimis kwiatami, obrazami, dodatkami - w ogole nie mam do tego reki
A ja uwielbiam urządzać mieszkanie i musze przyznać, że świetnie mi to idzie :-) w sensie mam wyczucie, wiem które kolory ze sobą łączyć, jakie meble do jakich ścian, jakie panele i dodatki. Dopiero gładzie położone a ja już wiem co będzie gdzie stało, jakie będą meble, jaka kanapa i jakie ściany. A będzie mniej więcej tak:
Jestem zakochana w połączeniu fioletu z ciemnym brązem :-) a Wy jak macie? Ja szczerze mówiąc nie znoszę jak wszystko jest pod kolor, znajoma tak ma
czerwone ściany, czerwona kanapa, czerwone kwiaty w pokoju, czerwone wazony, czerwone firanki wszystko na czerwono! I jeszcze meble takie jakby nie wyróżniające sie, zlewają się ze ścianą. BleeeKonto usunięte: Potrzebowalam oddechu, ze tak powiem ;)
No i czasu na bywanie tu zbytnio juz nie mam - praca mnie pochlania :D
Co to porabiasz?:> Ja też dostałam pracę :-)
Konto usunięte: uwielbiam takie dowcipy :D
znasz jakiś dobry ?:D rzuć coś
Konto usunięte: a Wy jak macie? Ja szczerze mówiąc nie znoszę jak wszystko jest pod kolor, znajoma tak ma czerwone ściany, czerwona kanapa, czerwone kwiaty w pokoju, czerwone wazony, czerwone firanki wszystko na czerwono! I jeszcze meble takie jakby nie wyróżniające sie, zlewają się ze ścianą. Bleee
głowa by mi pękła w pokoju całym na czerwono
lubię ciemny brąz połączony z zielenią, czekoladkę z beżem, biały z czerwonym, kobaltu z szarym, fioletu z szarym - wiele wiele innych :) nie lubię nudy, ale znowu bez przesady - z umiarem.