Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 681 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
fajnie, ale teraz to dość popularne.
ja ciągle nie mam mieszkania. znalazłam dwa, w drugim się zakochałam, ale nie wiem czy to do końca mój styl. cholernie ciężko dokonać wyboru, a za jakiś miesiąc wraca mój ojciec, fakt faktem, że tylko na poród, ale nie dam rady z nimi przez 3-4 miesiące.
z rasowym szczeniakiem przynajmniej wiadomo, ze nie zostal zabity....tyle skuvieli chodzi po tym swiecie....


Mój kot zniknął już z rok temu, a ja dalej czasami pytam mame czy nie Sara przyszła gdzieś przypadkiem. :x Nawet jej imię (wiem, że bardziej jak dla psa niż kota :P) brzmi jakoś tak obco.
oj, zdziwiła byś się...
Moja kochana sąsiadka ma "ładny zestawik" - XIX wieczna szafa, stalowo-szklany stolik, mebloscianka z peerelu i dodatki w postaci "barokowych" aniołków na każdej wolnej przestrzeni. Do tego czerwone ściany i puchaty, dywan w kolorze fuksji...
Jeśli układ mieszkania i cena są OK, to bierz - wystrój zawsze możesz chociaż trochę zmienić, pod swój gust.
A widok świetny :D
mi się też strasznie podobają, zawsze mi się marzył.
ciężko powiedzieć. Trzeba by zobaczyć mniej więcej jakby to wyglądało.
podobny gust

w sypialni nie poszlabym na czerwien, jednak mysle, ze w salonie jest zajebista. Poza tym to tylko jedna sciana i jakies tam dodatki mam w czerwieni, trzy pozostale truflowe minimalizuja ten efekt czerwonosci i wyglada wg mnie idealnie. calego salonu na czerwono nie chcialabym miec.
to nie moja chata, ja mam wykladzine i nie posiadam kominka :D
ale wygooglowalam dulux kolory i wyszlo identycznie. z reszta jak malowalismy to sie kierowalismy albumem Duluxa
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Dziekuje
Wali mnie to czy popularne, mi sie podoba. Poza tym wsrod znajomych ja jedna mam tak dobrane kolory. Z reszta liczylam sie z tym, ze nie bedzie to w 100% oryginalne, bo jak wczesniej napisalam, zestaw kolorow byl podany w albumie farb Dulux

Lepsze to niz magnolia w calym mieszkaniu jak sie wprowadzilam

To w takim razie zycze Ci good luck i licze (i pewnie nie tylko ja :D) na sprawozdanie i niusy.
mimo tego, ze nie dzialaja i pelnia forme ozdobna? :D
A mojemu wszczepilam (oczywko nie ja osobiscie) chipa (u nas to grosze kosztuje, placilam £13) i nawet jak cos mu sie stanie, to go znajda. No i do tego brytyjskie prawo wymaga, by kazdy pies mial przy obrozy metalowy wisiorek z wygrawerowanym swoim imieniem, adresem i numerem telefonu wlasciciela.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
najblizsi wet tego nawet nie robia, czytnikow nie maja. za daleko od duzych miast

i tutaj zaluje, ze nie mial moj. balam sie mu obroze zakladac, bo biegal sam po terenie i jeszcze by sie powiesil...ale glupota. trzeba bylo kupic za duza i rozciagliwa i doczepic blaszke

dobry misz masz;) też znam takich ludzi, ale to mieszkanie akurat mi się podoba. ma to coś.
mi się to połączenie podoba, ale nie wiem czy na dłuższą metę dałoby radę
ja w poprzednim mieszkaniu miałam czerwone ściany w łazience i w kuchni czerwone szkło, a tak to na biało.
właśnie tak! mój ojciec ma kominek w domu, prawdziwy. fajnie to wygląda, ma swój urok, ale takie też mi się podobają;)
mam nadzieję, że jakoś to pójdzie.
kuchnia wygląda tak:

natomiast pokoje tak i w KAŻDYM jest taki żyrandol, także całkiem zabawnie, pan właściciel nawet zaoferował dorzucenie ich do mieszkania jeśli nie będzie targowania, co mnie konkretnie rozwaliło

zdjęcie ze strony agencji, bo pan agent nie pozwolił robić zdjęć, a różnie podpisane bo są dwie oferty cenowe(chyba ze względu na żyrandole). im dłużej się przyglądam tym zdjęciom tym jestem bliżej temu drugiemu.
Nie no, wkurzyć się można, żaden tusz mi w stu procentach nie podchodzi Otworzyłam z 2 dni temu Chanel'a i niby ok, ale jakieś takie gałęzie robi z rzęs... Póki co chyba najbardziej podchodzi mi Colossal, a przetestowałam już tego trochę z każdej półki cenowej... Nadzieja jeszcze w Beneficie, ale prędko go nie otworzę. W poniedziałek się maznę maminym Virtuosem, choć pewnie też szału nie zrobi
Na Wizażu najlepiej oceniany jest jakiś z Oriflame, może się kiedyś skuszę.
A przy okazji pytanie: ten cały Loton do włosów używa się na suche czy mokre włosy ?