malami81
malami81
  12 Aprilie 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  7 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Wiadomo, że nie jest to łatwa decyzja. Ale podziemie aborcyjne to jest naprawdę wielki problem, kto ma dokonać aborcji ten i tak dokona, a według mnie powinno się to odbywać w warunkach godnych i bezpiecznych, bez zbędnego kombinowania gdzie to zrobić i skąd wziąć pieniądze. A czy to zabójstwo czy nie, to już indywidualne podejście...


Wiem, ze kto ma dokonca aborcji i tak jej dokona - nawet nie poczuwam sie do tego by robic za sumienie kazdego czlowieka i dawac mu kazania, biegajac za nim z krzyzem. Z reszta moja opinia nie ma podloza religijnego i wychodze z tego samego zalozenia, ze jak ktos chce skrobac to i tak wyskrobie. Mimo to mysle, ze brak legalnego dostepu do tego typu uslug sklania do wiekszej refleksji i zastanowienia sie nad wszystkim. Z reszta juz to pisalam wyzej.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  7 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Jeżeli moje podejście, że życie jest tylko jedno, nikt inny go za mnie nie przeżyje i że dziecko na ten moment zrujnowałoby mi życie to egoizm - to ja mogę być w opinii innych egoistką, zabójczynią, idiotką, kimkolwiek. Oni mojego życia nie przejmą i nie ich to będzie problem, to dziecko.


Pisalam o konkretnych argumentach :D
Kazdy z nas jest w pewnym stopniu egoista i chce przezyc zycie jak najlepiej, to naturalne. Dalej uwazam, ze odpowiednio dobrana antykoncepcja uzywana wg zalecen lekarza i instrukcji na ulotce odpowiednio uchroni kazda z nas przed tego typu "rujnowaniem zycia". Dlaczego kobiety rozsadne i myslace o swojej przyszlosci nie zachodza w ciaze od tak sobie po jednym numerku? Gdyby antykoncepcja byla tak malo skuteczna, to kazda z nas juz by miala pewnie stadko dzieci...
Co do zycia w biedzie... Nie wiedzialam, ze sami bogacze maja dzieci :ziober2:
Wazniejsze sa inne rzeczy w zyciu, ktorych pieniadze nie oddadza.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  7 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: wiecie co mnie najbardziej szokuje w waszej całej dyskusji? ze o wszystko obwiniacie matkę, jakby sama się zaplodnila i żadna z was nawet nie wspomniala słowem o ojcu. szkoda ze konsekwencje ma ponosić tylko kobieta.


Wiem, ze moja opinia moge sie narazic teraz wszystkim kobietom :ziober2:
Kobiety powinny miec swiadomosc, ze to one wezma najwieksza odpowiedzialnosc za "niechciana" ciaze. To one beda mialy dylemat, to one beda tyly, mialy rozstepy, przezywaly bol porodu. Podejscie typu "winny jest takze mezczyzna i nalezy go obwiniac i ciagnac do odpowiedzialnosci" jest wg mnie lekko przestarzale. Oczywiscie mezczyzna powinien poczuwac sie do odpowiedzialnosci, ale kobieta nie moze od niego tego oczekiwac za wszelka cene.
Jak suka nie da, to pies nie wezmie. Jesli facet zyje w przekonaniu, ze moze spuszczac sie bez oporu i bez zadnych konsekwencji, bo zawsze moze prysnac to dlaczego kobieta nie ma tej samej swiadomosci przed stosunkiem z tego typu facetem?
Zwyczajna kobieca naiwnosc i feministyczna ciagota do obarczania faceta o to, ze kobieta mu dala dupy.
WSzystko to jest uzaleznione od swiadomosci konsekwencji, od tego ze jest sie gotowa na to, ze dziecko bedzie sie wychowywalo samodzielnie. Faceci to tylko faceci, nie mozna od nich oczekiwac zbyt wiele...
Konto usunięte
Konto usunięte: I tak tylko dodam co do tekstu ze nie obchodzi co po oddaniu dziecka będzie z matką - może powinno, byłoby na świecie mniej tragedii.

Ale to by bylo tylko likwidowaniem skutkow. Moze trzeba wziac sie za przyczyny? Za to, ze nadal bagatelizuje sie depresje poporodowa, ktora dotyka bardzo wiele matek. Za to, ze kobieta wtedy nie otrzymuje fachowej pomocy, a powinna.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

AvantQueTuDis
AvantQueTuDis
  7 Februarie 2012
massacre
massacre: Brak dojrzalego myslenia mozna zarzucic mlodocianym, ale nie doszukiwalabym sie jakichkolwiek normalnych cech u ludzi doroslych reprezentujacych patologie - to podchodzi bardziej pod niedorozwoj a nie tak jak to delikatnie ujelas "brak dojrzalego myslenia"

W sumie racja, ale czasami nie jest się w stanie zrozumieć ich toku myślenia i sposobu postępowania, więc i trudno odpowiednio to nazwać :)

massacre
massacre: Zadne wbrew pozorom. Bardzo dlugo nie mialam zdania na ten temat, nie wypowiadalam sie za zadna z opcji, bo to jednak delikatny temat i cos wiecej niz zwykly wybor - to kwestia czegos wiecej, rozkminka naszego moralnego ja.

No właśnie, poza tym ciężko stawiać się na miejscu innej kobiety, nie znając jej sytuacji. Z czym np. kojarzy mi się ciąża w wyniku gwałtu. Jedna kobieta mimo wszystko będzie chciała urodzić, bo to jej cząstka, druga zrobi wszystko, żeby się pozbyć - czując wstręt i myśląc o tym, że wiecznie dziecko przypominałoby jej o najgorszym.

massacre
massacre: W tej kwestii chyba aborcja jest dozwolona w Polsce? Widzisz, tutaj dalej nie mam zdania... Zabrzmie teraz jak hipokrytka, ale prawdopodobnie w tego typu przypadkach opowiedzialabym sie za aborcja. Pod warunkiem, ze faktycznie okolicznosci sa wyjatkowe, a nie skutkiem bezmyslnosci. W Anglii aborcja "na zyczenie" jest dozwolona do 24 tygodnia. Natomiast w okolicznosciach tzw. trudnych dozwolona jest pozniej - np. po badaniach, ktore wykazuja np. choroby genetyczne. Matka ma prawo zdecydowac czy chce poswiecic zycie dziecku, ktore cale swoje zycie bedzie np. kaleka i nie bedzie nigdy samodzielnie potrafilo funkcjonowac. To samo z ciazami, ktore sa efektem gwaltow - ale na to podejrzewam tez jest czas w tych pierwszych 24 tygodniach.

Nie znam się na tym, ale chyba jest dozwolona w PL, jeśli chodzi właśnie o ciężkie choroby genetyczne. Podejrzewam jednak, że znając życie u Nas w takim przypadku kobieta ma bardzo pod górkę i tak, jak ze wszystkim. W takim przypadku ja chyba zdecydowałabym się na aborcje, nawet nie ze względu na to, że trzeba poświęcić się i opiekować, ale dlatego, że potem takiego życia tego dziecka, a potem osoby starszej, nie można nazwać życiem tylko wegetacją, kto wie, czy i nie bolesną męczarnią.
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  7 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: O pomocy od państwa była raczej mowa w odniesieniu do Wysp oraz innych krajów, z polskich zasiłków nawet na chleb nie starczy. massacre:

Myśle, ze Avante jednak odniosła sie do polskich realiów.

Co do realiów w Anglii to nie rozumiem dlaczego z jednej strony zwolennicy aborcji posilkuja sie argumentem, ze lepiej usunąć niż klepac biedę i tym samym zaprzeczają samym sobie pokazując ze ludzie specjalnie decydują sie na dzieci zeby klepac biedę na zasilkach. Nie wiem skąd tez pogląd, ze w UK na zasilkach jest tak kolorowo? Na ulicy od razu widać, kto jest na zasilkach - bieda porównywalna z ta polska. Nedza, której żadna osoba o zdrowych zmysłach nie traktowała jako docelowy styl życia.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  7 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: wchodzi kolejny temat - brak darmowej antykoncepcji. A w "normalnych" rodzinach też wpadki się zdarzają, nie ma stuprocentowo pewnej metody

Darmowa antykoncepcja w UK pokazuje ze to jednak nie ma wpływu na ludzki umysł. Odsetek nastoletnich matek w UK jest najwyższy w całej Europie.
Co do normalnych rodzin - zdarza sie, ale są to bardzo nieliczne wyjątki. Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę przy poprawnym użyciu antykoncepcji jest tak małe, ze w ogóle nie bralabym tych przypadków jako grupy reprezentacyjnej do ogólnej dyskusji.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

mmaryjka
mmaryjka
  7 Februarie 2012
massacre
massacre: Nedza, której żadna osoba o zdrowych zmysłach nie traktowała jako docelowy styl życia.

tak samo jak rodzić dzieci dla pieniędzy.
mi chodzi tylko i wyłącznie o to, że ludzie którzy są tak bardzo przeciwni aborcji stawiają w stosunku do kobiet tak obrzydliwy argument jakim jest 'nich poniesie konsekwencje swojej głupoty i urodzi'. dla mnie jest to obrzydliwy argument wychodzący z ust idiotów. to o kogo oni się do ku'wy nędzy martwią? o dziecko? które ma być 'konsekwencją' dla głupiej ku'wy? gdzie jest do cholery ta wielka miłość i obrona ludzkiego życia, skoro w tym wypadku dziecko jest 'karą' dla matki? dla mnie to brzmi tak niedorzecznie i tak obleśnie zawistnie, że rzygać się chce.
(i nie odnosi się to do ciebie, bo akurat masz jakieś tam inne swoje argumenty)
justCax
justCax
  7 Februarie 2012

przeczytałam część dyskusji i mam mieszane uczucia.
osobiscie nie jestem za aborcją, nie wyobrażam sobie, że miałabym usunąć swoje dziecko. z drugiej jednak strony nie mnie oceniać kobiety, które pozbyły sie w ten sposób ciąży. nigdy nie mów nigdy i jeśli nie jesteś w czyjejś sytuacji, to nie osądzaj. każdy ma własne sumienie, własny rozum i własny brzuch, niech każdy myśli o sobie i patrzy swego, a nie osądza i krytykuje. każdy niech rozlicza się ze swoich przewinień a nie cudzych.
nie wyobrażam sobie zabronić komuś aborcji czy kazać komuś urodzić. twoje życie-twoje sumienie, rob coc chcesz, mi nic do tego, nie bede brac za nikogo odpowiedzialności. mogłabym komuś w miare możliwości pomoc wychowywac dziecko czy nawet adoptowac- nie ma problemu. ale można się mądrzyć i cwaniakować, jak się nie jest w czyjejś sytuacji, jak ma się kasę i wsparcie ze strony rodziny, partnera, wykształcenie itp.
każdy ma własne życie i własny rozum przecież.

mmaryjka
mmaryjka
  7 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte:

gdyby byla opcja 'lubie to' to bym kliknela. nic dodac, nic ujac.

kobiety, obchodzicie walentynki?
TheWitch
TheWitch
  7 Februarie 2012
massacre
massacre: Wiem, ze moja opinia moge sie narazic teraz wszystkim kobietom Kobiety powinny miec swiadomosc, ze to one wezma najwieksza odpowiedzialnosc za "niechciana" ciaze. To one beda mialy dylemat, to one beda tyly, mialy rozstepy, przezywaly bol porodu. Podejscie typu "winny jest takze mezczyzna i nalezy go obwiniac i ciagnac do odpowiedzialnosci" jest wg mnie lekko przestarzale. Oczywiscie mezczyzna powinien poczuwac sie do odpowiedzialnosci, ale kobieta nie moze od niego tego oczekiwac za wszelka cene. Jak suka nie da, to pies nie wezmie. Jesli facet zyje w przekonaniu, ze moze spuszczac sie bez oporu i bez zadnych konsekwencji, bo zawsze moze prysnac to dlaczego kobieta nie ma tej samej swiadomosci przed stosunkiem z tego typu facetem?Zwyczajna kobieca naiwnosc i feministyczna ciagota do obarczania faceta o to, ze kobieta mu dala dupy. WSzystko to jest uzaleznione od swiadomosci konsekwencji, od tego ze jest sie gotowa na to, ze dziecko bedzie sie wychowywalo samodzielnie. Faceci to tylko faceci, nie mozna od nich oczekiwac zbyt wiele...

źle mnie rozumiesz, ja nie staram się obwiniac faceta, ja mówię, że obydwie strony są równo winne i obydwie powinny odpowiadać za dokonane decyzje i nie fair jest obarczac wina tylko kobietę.
a co do tekstu ze faceci to tylko faceci to nie jest żaden argument - kobiety też powinny mieć prawo czasem się zapomnieć i byc tylko kobietami - nie musiec analizować każdego jednego ruchu i planować całej przyszłości. Oczywiscie to tylko moja opinia i rozumiem, że każdy może mieć inna.
massacre
massacre: Ale to by bylo tylko likwidowaniem skutkow. Moze trzeba wziac sie za przyczyny? Za to, ze nadal bagatelizuje sie depresje poporodowa, ktora dotyka bardzo wiele matek. Za to, ze kobieta wtedy nie otrzymuje fachowej pomocy, a powinna.

ale mi właśnie o to chodzi.
[quote=mmaryjka]
AvantQueTuDis
AvantQueTuDis
  7 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: kobiety, obchodzicie walentynki?

Szczerze mówiąc nie.
Z roku na rok całość wygląda coraz bardziej kiczowato,
te wszystkie pluszowe serduszka i inne gówna.
TheWitch
TheWitch
  7 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: gdyby byla opcja 'lubie to' to bym kliknela. nic dodac, nic ujac.

podbijam.
Konto usunięte
Konto usunięte: kobiety, obchodzicie walentynki?

ja obchodze, ale nie jakoś niewiadomo jak :D
AvantQueTuDis
AvantQueTuDis
  7 Februarie 2012

A ja zmieniając temat, szukałam "szkatułko-pudełko-niewiadomoczego' na biżuterię.
Niby jest pełno wszelkich drewnianych szkatuł, za niemałe pieniądze, ale kurde - wy6miary mają niby duże, a jak przychodzi co do czego, to wymiary wewnętrzne są naprawdę niewielkie'. Tak szukałam czegoś, czym to można zastąpić, co myślicie o tym :



Niby niciarka, ale ma tyle fajnego, wolnego miejsca.
Może jakby ją odpowiednio przerobić, dodając np. samoprzylepny welur na dno tych 'kieszonek'? Czy to bardzo głupi pomysł? :woot:

styka51
styka51
  7 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: kobiety, obchodzicie walentynki?

Niby obchodzę, ale nie szykuję się na zadne ekscesy...zwykłe spotkanie z facetem.
A no i nie mam poprawki z diagnostyki, czyli dzień mam wolny:D

Konto usunięte
Konto usunięte: Może jakby ją odpowiednio przerobić, dodając np. samoprzylepny welur na dno tych 'kieszonek'? Czy to bardzo głupi pomysł?

Dlaczego chcesz ją przerabiać? Wsumie ten welur, to dobry pomysł, jeżeli będzie się trzymał.

Ja chciałabym coś takiego:
http://allefree.pl/galeria/409389/1
Bo już nie mogę ogarnąć tych małych kosmetyczek ...
ZiomeczekMagdy
ZiomeczekMagdy
  7 Februarie 2012
styka51
styka51: Niby obchodzę, ale nie szykuję się na zadne ekscesy...zwykłe spotkanie z facetem. A no i nie mam poprawki z diagnostyki, czyli dzień mam wolny:D

nie wierze ze chociaz loda nie bedzie
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.