malami81
malami81
  12 Aprilie 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
SoDope
SoDope
  7 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: kobiety, obchodzicie walentynki?


ja będę obchodzić - kupię sobie duża paczkę chipsów i będę razem z Mamą oglądać telewizje :D

a właśnie szaliczek dostałam - pokaże wam jutro :zakochany:
madzia2143
madzia2143
  7 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: kobiety, obchodzicie walentynki?

Wiesz w sumie trudno powiedzieć, niby mówię że nie, ale jak z kimś jestem to staramy się ten dzień spędzić razem, wyjść do kina czy do kawiarni.
Ale prezenty etc. nie wchodzą w grę.
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  8 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: bo jeśli aborcji to facet nie ma prawa decydować o ciele kobiety, zresztą jak nikt inny.


O ciele kobiety nie ma prawa decydowac. Ma prawo natomiast decydowac o zyciu takze jego dziecka.
Z jednej strony czytam, ze facet to jest taki zly i niedobry, bo tez powinien sie poczuwac do odpowiedzialnosci, z drugiej strony czytam, ze facetowi gowno do tego...

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

mmaryjka
mmaryjka
  8 Februarie 2012
massacre
massacre: Z jednej strony czytam, ze facet to jest taki zly i niedobry, bo tez powinien sie poczuwac do odpowiedzialnosci, z drugiej strony czytam, ze facetowi gowno do tego.

bo na całe szczęście ludzie mają wolną wolę i prawo do własnych opinii, stąd różnice. odsetek kobiet usuwających ciążę gdy mają pełne wsparcie mężczyzny zapewne jest tak znikomy, że mężczyźni nie powinni mieć decydujących głosów np. w referendum dotyczącym aborcji, bo z jakiej racji pan obrońca krzyża ma decydować o mojej ciąży? mąż/partner to co innego, to już kwestia indywidualnych relacji w związku.
jak dla mnie to koniec dyskusji bo więcej tu piedolenia o niczym niż o konkretach, zresztą nie da się inaczej.
Babsy
Babsy
  8 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: kobiety, obchodzicie walentynki?

tak, ale bez wielkiego hura. sprawimy sobie po drobiazgu i tyle.
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  8 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: W sumie racja, ale czasami nie jest się w stanie zrozumieć ich toku myślenia i sposobu postępowania, więc i trudno odpowiednio to nazwać :)


Bo to juz zagadka dla psychologow a i na temat patologii mozna by bylo rozwinac oddzielny, rownie obszerny temat.

Konto usunięte
Konto usunięte: ak samo jak rodzić dzieci dla pieniędzy. mi chodzi tylko i wyłącznie o to, że ludzie którzy są tak bardzo przeciwni aborcji stawiają w stosunku do kobiet tak obrzydliwy argument jakim jest 'nich poniesie konsekwencje swojej głupoty i urodzi'. dla mnie jest to obrzydliwy argument wychodzący z ust idiotów. to o kogo oni się do ku'wy nędzy martwią? o dziecko? które ma być 'konsekwencją' dla głupiej ku'wy? gdzie jest do cholery ta wielka miłość i obrona ludzkiego życia, skoro w tym wypadku dziecko jest 'karą' dla matki? dla mnie to brzmi tak niedorzecznie i tak obleśnie zawistnie, że rzygać się chce. (i nie odnosi się to do ciebie, bo akurat masz jakieś tam inne swoje argumenty)

Wiem, ze nie odnosi sie to do mnie, bo ani razu nie okreslilam ciazy jako kary.
Jest tu mowa o przypadkach, gdy kobieta nienawidzi swojego dziecka, krzywdzi je fizycznie, maltretuje, zostawia... kij wie co jeszcze. Ja mysle troche inaczej - zadna kobieta nie wie jak jej swiatopoglad rozwinie sie w trakcie trwania ciazy, jak jej swiatopoglad zmieni sie pod wplywem hormonow, po przyjsciu dziecka na swiat... Dlaczego jest tyle przypadkow kobiet, ktore chcialy oddac dziecko, a po porodzie jednak zmienily zdanie?
Chcialabym jedynie, zeby kobiety zastanowily sie powaznie nad ta kwestia. Jezeli jednak sa pewne swego, to niech robia co chca.

Konto usunięte
Konto usunięte: z drugiej jednak strony nie mnie oceniać kobiety, które pozbyły sie w ten sposób ciąży. nigdy nie mów nigdy i jeśli nie jesteś w czyjejś sytuacji, to nie osądzaj. każdy ma własne sumienie, własny rozum i własny brzuch, niech każdy myśli o sobie i patrzy swego, a nie osądza i krytykuje. każdy niech rozlicza się ze swoich przewinień a nie cudzych. nie wyobrażam sobie zabronić komuś aborcji czy kazać komuś urodzić. twoje życie-twoje sumienie, rob coc chcesz, mi nic do tego, nie bede brac za nikogo odpowiedzialności. mogłabym komuś w miare możliwości pomoc wychowywac dziecko czy nawet adoptowac- nie ma problemu. ale można się mądrzyć i cwaniakować, jak się nie jest w czyjejś sytuacji, jak ma się kasę i wsparcie ze strony rodziny, partnera, wykształcenie itp. każdy ma własne życie i własny rozum przecież.

Nie wiem czy ktokolwiek zauwazyl, ale caly czas pisalam o tym samym.
Legalizacja aborcji to sprawa panstwowa - kazdy obywatel ma prawo zaglosowac. I zaglosowalabym przeciwko. Natomiast jestem pelna swiadomosci, ze jak ktos chce, to wyjedzie do kraju, gdzie jest to legalne, znajdzie ginekologa "po godzinach" i tak to uczyni. Wielokrotnie tez powtarzalam, ze nie zamierzam za nikim biegac z krzyzem, bo nie kieruja mna pobudki religijne - absolutnie. Nie jestem niczyim sumieniem i nie zamierzam za niczyje sumienie robic. Oceniac tez nie bede. Wypowiadam sie ogolnie, nie na temat indywidualnych przypadkow.

Konto usunięte
Konto usunięte: źle mnie rozumiesz, ja nie staram się obwiniac faceta, ja mówię, że obydwie strony są równo winne i obydwie powinny odpowiadać za dokonane decyzje i nie fair jest obarczac wina tylko kobietę.

No wiesz... ze tak powinno byc, to sie zgodze w 100%. No, ale jednak tak nie jest.

Konto usunięte
Konto usunięte: a co do tekstu ze faceci to tylko faceci to nie jest żaden argument - kobiety też powinny mieć prawo czasem się zapomnieć i byc tylko kobietami - nie musiec analizować każdego jednego ruchu i planować całej przyszłości. Oczywiscie to tylko moja opinia i rozumiem, że każdy może mieć inna.

Kobiety maja prawo sie zapomniec, ale musza jednak pamietac, ze nie zyja w idealnym swiecie i musza miec swiadomosc, ze najwieksze konsekwencje zajscia w ciaze ponosza one. Stety, niestety.
Kobieta powinna miec na uwadze, ze facetem czesto kieruja zwykle pobudki biologiczne podobne do tych, ktore kieruja zwierzetami. To, ze facet zachowuje sie bezmyslnie nie musi oznaczac, ze kobieta musi sie rowniez w ten sposob zachowywac.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  8 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: W takim przypadku ja chyba zdecydowałabym się na aborcje, nawet nie ze względu na to, że trzeba poświęcić się i opiekować, ale dlatego, że potem takiego życia tego dziecka, a potem osoby starszej, nie można nazwać życiem tylko wegetacją, kto wie, czy i nie bolesną męczarnią.


Dokladnie - ale zawsze jest ta mysl nie tylko o swojej przyszlosci, ale o przyszlosci dziecka. Bieda nie jest dla mnie argumentem, natomiast wegetacja tak.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  8 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: bo z jakiej racji pan obrońca krzyża ma decydować o mojej ciąży? mąż/partner to co innego, to już kwestia indywidualnych relacji w związku.

za czesto tu sie pojawia watek religijny... tak jakby przeciwnicy aborcji musieliby byc katolikami.

Konto usunięte
Konto usunięte: jak dla mnie to koniec dyskusji bo więcej tu piedolenia o niczym niż o konkretach, zresztą nie da się inaczej.

no i luz.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

AvantQueTuDis
AvantQueTuDis
  8 Februarie 2012

o tych butach z hausa mówiłam wcześniej:



Fajne są, ale jednocześnie problemowe.
36 są na mnie dobre, wygodne, ale ja nie noszę rurek, a przy normalnych spodniach i przez mój rozmiar (jak spodnie przykryją je trochę) moje stopy wyglądają jak dziecka z podstawówki :and:

justCax
justCax
  8 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: gdyby byla opcja 'lubie to' to bym kliknela. nic dodac, nic ujac.


Konto usunięte
Konto usunięte: podbijam.

:)

Konto usunięte
Konto usunięte: kobiety, obchodzicie walentynki?

pracuje tego dnia, więc nie. poza tym chętnie bym gdzieś wyszła tego dnia, chociażby do kina, ale zniechęca mnie fakt, że będzie mnóstwo małolatów + komedie romantyczne których nie znoszę.
feuliette
feuliette
  8 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: kobiety, obchodzicie walentynki?

nie,zapewne wrócę z praktyk padnięta i pójdę albo spać albo na piwo.
feuliette
feuliette
  8 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: kobiety, obchodzicie walentynki?

nie,zapewne wrócę z praktyk padnięta i pójdę albo spać albo na piwo.
SoDope
SoDope
  9 Februarie 2012

hejka hejka hejka - dziewczyny u mnie w mieście ... robią szybkie randki... te sławne 3 minutówki :D:DD:D

kurde zastanawiam się czy iść :ziober2:

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  9 Februarie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: hejka hejka hejka - dziewczyny u mnie w mieście ... robią szybkie randki... te sławne 3 minutówki :D:DD:D kurde zastanawiam się czy iść


Idz, co Ci szkodzi? Nastaw sie na zabawe, na pewno sie usmiejesz :rotfl:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

TheWitch
TheWitch
  9 Februarie 2012

zgadzam się z massacra :D może kogoś fajnego spotkasz

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.