Psyche30: Łe, całe setki km :D
Moja koleżanka miała ciuchland jeszcze niedawno, to jak często mogłam coś wybrać zanim wywaliła to na sklep to mnie się serce krajało jak widziałam jakie ma łachy w rozmiarze 36, często z metkami, nowe, jakie zakieciki, topy, sukienki, wszystko , tylko jej stękałam i kwiliłam "dlaczego to nie jest większe"?
Łohohohoh:D Ale i tak miałaś fajnie, że mogłaś cokolwiek wybrać. Ja nikogo znajomego w tej branży nie mam. Zazdraszczam^^
Ogólnie nigdy nie znalazłam żakietu w moim rozmiarze, są same babcine od jakichś garsonek, sukienkę jedną moja kumpela znalazła, nową z TopShopu, śliczna była, ale w cycach za mała na mnie

U mnie w jednym z lepszych zrobili dostawy w niedzielę, baby z kościoła wracają i sruuu..Co tam się dzieje
