TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 982 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

niestety

Nie ma sprawy. :) Wybór i tak należy do Ciebie, ale skoro napisałaś, że obawiasz się tego koloru, to wydaje mi się, że w takich wypadkach zawsze warto postawić na coś naturalnego/klasycznego - zawsze to bezpieczniejsze wyjście. ;) Stosuję tą zasadę do wszystkiego, m.in. strój, makijaż.

Panna będzie ;)



No właśnie?

Jestem drużką na tym weselu i w sumie zależało mi na tym żeby wszystko do siebie pasowało ale myślę, że z tym makijażem do nie do końca tak musi być:P wolę czuć się pewnie w stonowanym, niż jak papuga z pomarańczowymi powiekami :/

Co klasyka, to jednak klasyka ;)

coz, najdalej za 3 miesiace sie dowiesz, jakis postep jest

no właśnie :)

Dokładnie! :) Naturalny makijaż będzie pasował Ci do wszystkiego. Skoro jesteś drużką, to powinnaś się martwić o Pannę Młodą i sprawy związane z uroczystością, a nie o to, że np wyglądasz jak cyrkowiec w niedopasowanym makijażu. :P



Podbijam!

zywiol ziemi, jak mamusia




dokladnie

Ależ Ty jesteś mądra. Łał. Gdyby się pobrudziło to bym umyła, ale to jest wyżarte i wygląda jak brudne, na zdjęciu wygląda lajtowo a na żywo 100x gorzej, prawdopodobnie powłoka została przeżarta i za niedługo zacznie rdzewieć :-) stal nierdzewna rdzewieje - to fakt. Jeśli coś jest zniszczone to trzeba kupić nowe, trudno za swoje błędy się płaci. A jak jesteś mądra to napisz czym to doczyścić to Ci zrobię przelew na 100 zł jeśli zejdzie

Będziesz miała dzidzie? Gratuluję:)

Hahahaha, mądra to Ty dopiero jesteś :) Gdyby w rzeczywistości wyglądało to faktycznie paskudnie to na byle jakim zdjęciu rzucałoby się to w oczy. Jak by taki problem dotyczył wanny to wiem, że jest spray chyba jakiś do zamalowania jakiś przebarwień itd, musiałabyś popytać w sklepach o coś do stali nierdzewnej. Ale jak dla mnie to bezcelowe bo serio nie wygląda to tragicznie, raka od tego nie dostaniesz jedynie będziesz miała nauczkę za każdym razem, gdy będziesz myła naczynia. Gdybyś miała taki zlew: http://zlew.org/zlew.org.png to faktycznie jest się czego wstydzić i w takiej kwestii to trzeba jak najszybciej rozglądać się za nowym.

No i moje pierwsze (i pewnie ostatnie) szparagi do kosza Nie wyszły...

Nie smakowały?

Jutro mam konsultację z profesorkiem, ciekawe co wymyśli... A potem do rossmanna i pepco :D

dziekuje