TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1472 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

No to ja właśnie na dwóch wieżach byłam lol
Właśnie, może coś masz do polecenia? Nie mam co oglądać.

Dupa, ten link lepszy - http://www.youtube.com/watch?v=opykS-JrXhc&feature=related

o boże

No to kurcze. :D Taki moment!
Hm. Fantastyki nie lubisz, to Equilibrium Ci się chyba nie spodoba. :D
Pozwól mi wejść (Låt den rätte komma in), Mary i Max, to animowane, ale bardzo fajne, o dwójce dziwnych ludzi, ekscentrycznego faceta i dziewczynki, których przypadkowo łączy los.. :D Iluzjonista, Donnie Darko, Ostatni Samuraj, Histeria - Romantyczna historia wibratora (cóż, mimo tytułu i tematu fajne ), Memento.. :D

Przynajmniej się wyspałam raz byliśmy ze szkołą na jakimś francuskim filmie o patologicznej szkole. Niby powinno być ciekawe, ale nic bardziej mylnego. Odespałam nieźle.
Większość widziałam, oprócz tych co podkreśliłam, luknę.

Francuski? Ja widziałam szwedzki, ale był ciekawy :) Boję się spać w miejscach publicznych, niby nie chrapię, ale kto wie ;D
Mary i Max powinno podejść. Podałam w sumie głównie klasyki.

Czasem można się obślinić, trzeba uważać
o to dokładnie: http://www.filmweb.pl/film/Klasa-2008-449118
Zobacze :D co prawda nie przepadam za taką animacją, ale nie bede zrażać.

To też. Nie wiem od czego to zależy.
A to nie znam :D
Też byłam nastawiona sceptycznie, ale potem poszło :D

Idę coś normalnego zjeść, miłego i miłego oglądania. :D

Kiedyś zasnęłam w autobusie, budze się, a tu ślinka cieknie :C

Okej : D miłego dnia.

No to tak... :-D Niby coś tam mniej boli, ale to jednak tylko taka "prowizoryczna" pomoc, już trochę lepiej mi się łyka, ale dalej czuję, że mam gardło zapchane (i to dość), chociaż w sumie i tak nie liczyłam na jakiś spektakularny efekt. Do tego wypiłam 2 mniejsze szklanki tego mleka z miodem ( przy drugiej stwierdziłam, że nie jest to nawet takie złe ) i sól w tabletkach, tą o której Ci pisałam, sąsiadka miała :D Oczywiście nie wszystko naraz tylko w odstępach czasowych. aaa no i amol, kilka kropel dodałam do pół szklanki wody mineralnej.
Już mnie roznosi, nie cierpię być chora i tak leżeć bezczynnie cały dzień, a jak na złość pogoda na dworze idealna jak na wrzesień. Na dodatek czuję, że mnie zbiera na katar.


No właśnie. A mnie drażni taki smak mięty i tych wszystkich tabletek na gardło jak jestem chora.



Nie znam takich tabletek/cukierków czy co to tam jest. Ale podejrzewam, że ŻADNA mięta by mi nie podpasowała przy bólu gardła.



Aż musiałam sprawdzić co to. Jaka ja niedzisiejsza Nie wiem, ja tam się nie znam na żadnych spiskowych teoriach.

Pisałaś mi? Hm. Ale pewnie chodzi o sól emską, sama też to biorę, choć JestemFejkiem ostatnim razem to hejtował, że archaiczne sposoby babci :D Pijesz to z wodą czy mlekiem? :) Dobrze, że jest choć objawowo trochę lepiej, wkrótce przejdzie całkiem :)


To chyba były tabletki, w każdym razie jedli je rybacy bo mieli problemy z drogami oddechowymi, a to aż trochę poddusza fajnie, te najmocniejsze, ale rozumiem, że ktoś może nie lubić mięty, więc nie wciskam już ;D


Mam dystans do tych teorii spiskowych, ale dziwnym trafem zawsze jak zaobserwuję w jakimś większym mieście (bo u mnie ne widzialam) to wieczorem/na drugi dzien powoli padam, więc

Witam wszystkich w niedzielne popołudnie! :)

I to jest właśnie wada białego - szybko się brudzi. ;) Ale z tak intensywnym kobaltem ładnie by to wyglądało. Chyba że kupić i po każdym wyjściu prać, a jak zszarzeje to następny i tak wkółko. :P

Jak słowo daje... zrobię rozpoznanie, kiedy i gdzie dostawy i ruszam na łowy!

Dokładnie taka prawda!

Są ludzie i taborety, niestety.

Pomysł dobry, może by zadziałał, ale jakby znicz się już zniszczył, to później go odkleić i taka nieestetyczna niespodzianka na płycie... pozostaje wierzyć, że nikomu się nie spodoba i nie ukradnie. :P

No i chce mi się teraz truskawek na dobre!

Ja ostatnio też, więc podbijam. :) Ale wypiję tylko ze śmietanką i dobrze posłodzoną.

Witaj w klubie, moje ciśnienie też jest tak zawrotnie wysokie jak Twoje. Opiję się jak bąk kawą, to może drgnie maksymalnie do 60/100 ale to musiałabym chyba wiadro tej kawy wypić. :P

JAAAKI SŁODKIIIIII!!!

Jak dla mnie jedno i drugie dobrze zryte i głupie. Jądro miałam na studiach, pytania na teście - akurat z tego uwalone, a opracowań przeczytanych masa. Dżumy w zasadzie nie pamiętam dobrze, ale wiem że czytałam coś niecoś.

Ktoś pisał o "Ten Obcy" i "Inna" - teeeż moje ulubione książki z wczesnych lat szkolnych! ;)

Tobie, CHYBA.... w tym temacie, nieważne, komuś wspominałam. :D Tak, tak, o tą sól chodzi. Ostatnio piłam ją ze smakiem a teraz taka niedobra mi się zdawała, nie wiedziałam czemu, dopiero potem sobie przypomniałam, że wtedy te tabletki rozpuszczałam w mineralnej smakowo-truskawkowej wodzie gazowanej. Archaiczne czy nie, ważniejsze jest, czy działa. Tą sól piłam z wodą - teraz ze zwykłą karnówą przegotowaną, pierwszy raz kiedyś jak to miałam, piłam z mineralną smakową, jak wcześniej pisałam :) A teraz dopiero przeczytałam na etykietce, że powinno się je rozpuszczać tylko i wyłącznie w przegotowanej.. Btw. z mlekiem nie wyobrażam sobie tego pić i raczej nie spróbuję...
Słyszałam jeszcze, że pomaga płukanie gardła solą kuchenną, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam, bo ona jest jeszcze gorsza w smaku do picia, tym bardziej, że ja nie umiem tego płukać i potem wypluć, muszę połknąć..



tak, gorzej, jak to dobre złego początki ;) mogłabym mieć kaszel czy inne "przykre" dolegliwości, ale jak mam anginę/ból gardła albo katar to za każdym razem marzę żeby zdechnąć, a niestety TO mnie łapie najczęściej. :C Kaszel to tam jeszcze pół biedy, w ogóle mi nie przeszkadza. :D



Ja ogólnie średnio przepadam za takimi miętowymi smakami, ale podczas bólu gardła to już na pewno nie..



zabrzmiało tajemniczo, może rozwiniesz?



co takiego tam wstawiłaś?

sorry za taką litanię, ale nudzi mi się to się rozpisałam, a że nie umiem mówić to chociaż tu sobie z kimś "pogadam" :D

Hahahah i też Ci tak zimno zawsze? Bo ja zamarzam już teraz.