Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1589 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
wiadomo od 1410.
Agoosia smiechla, bo ona tez lubi anal :D
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
@Agoosia
Mój tez uwielbia książki, ma ich setki i prawie każda z nich zna na pamięć... A ostatnią rzeczą jakiej chce to żeby uczył sie słów na pamięć.
Choć w szkole chyba im o to chodzi - dają krótkie słówka i dziecko ma wzrokowo kojarzyć wyraz - nie ogarniam tutejszego systemu edukacji -,-
On widzi literki i olewka... Wszystko potrafi rozkminić bez czytania - gry na DS, wszystkie swoje appy na iPadzie.
Jak mu czytam to on leży i obrazki ogląda, w dupie ma wyrazy... Każde dziecko inne.
Niech bedzie wysportowany, moze chociaz w sporcie karierę zrobi
@Maryjka
Te wózki w Anglii od lat furorę robią :) i cenowo tez od £1000 w górę, 5 lat wstecz takie ceny miały i raczej sie nie zmieniły.
Byś musiała zobaczyć w sklepie na własnej skórze jak sie z takim wózkiem czujesz.
Swietnie sie je pcha po praskiej powierzchni, maja specjalne sprężynki, wiec masz takie fajne miękkie uczucie pchania xD Bobas tez musi mieć wygodnie i ciepło, jest o wiele głebszy od zwyklych 3in1 czy 4in1... ALE to wszystko kwestia preferencji. Ja poszłam na 3in1 traveller z dużymi pompowanymi kołami z tego względu, ze ja jestem typem mamusi off road. I jeśli taki retro wózek byłby świetny na parkowe alejki i chodniki w mieście, to po trawie, w lesie na pagórkach czy jakichkolwiek innych bardziej ekstremalnych powierzchniach nie zda egzaminu. Mój traveller sprawdzał sie znakomicie w każdych warunkach, łatwo schować go było do bagażnika i miał nosidełko, co było dodatkowym plusem.
Z wyborem wózka podobnie jak z wyborem auta, zależy do czego ma służyć. I o ile ktoś moze sobie pozwolić na dwa retro Ferrari na weekendy po parku i off Road w ciagu tygodnia to luz, ja poszłam w stronę bardziej praktyczną i wybrałam wg tego jak najczęściej bede z niego korzystać :)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail