Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 260 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
chyba nie :) skonczylam studia zanim wyjechalam i zanim zaszlam
Akademia Marynarki Wojennej 4.5 letnie
Na macierzynskim zrobilam Cache Level 2 i 3 Diploma in Childcare and Education, nigdy jednak w tym zawodzie nie pracowalam - uczylam sie bo lubie
Mam jeszcze LPC i PA oba zrobione wiadomo na wyspach
Zaszlam w ciaze majac lat 25, urodzilam w wieku lat 26 w pelni wyedukowana :)
Wszystko zaplanowane - zrealizowane. Wiem, szczesciara jestem, nie kazdy zachodzi w ciaze wtedy kiedy chce :D
Jeszcze jakies pytania?
Nie przylapiesz mnie na klamstwie, bo nie klamie. Musialabym byc Toba

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
wiadomo niektorzy nie pojmuja tresci rysowanej


"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Ja też ją lubię :D
Nie wiem jaka to musi być siła, żeby tak wylecieć w powietrze :D
Biedna Ty.. mnie mój kiedyś przetrącił tylko. Stałam na drodze działkowej, tak jakieś 200 - 300 metrów od działki, ktoś go wypuścił.. Zobaczył mnie, rozpędził się i z całym impetem wjechał mi w nogi, aż mi się kolana złożyły

No to ja też jestem z Ciebie dumna moje dziecko

Yhm.
Kurdę, ale te kiecki są drogie :D.
I tyle zachodu z tym wszystkim, nie dla mnie zabawa


No wybacz, ale nie mogę się zgodzić. Tak samo razem z Martą jechałyście po Mmaryjce. Po co miałyby kłamać? Na forum, gdzie są osoby, z którymi nie mają praktycznie nic wspólnego. Jaka niby z tego satysfakcja.
Dziendobry Panstwu!
Widze, ze rzucilam pare postow pare stron wczesniej i sie zaczela jazda na calego... znowu... W zwiazku z tym chcialabym sprostowac pare rzeczy
Agoosia - uwazam, ze jestes bystra dziewczyna, z olejem w glowie (z reszta nie pierwszy raz to pisze), inteligentna i z poczuciem humoru. Uwierz, ze kolo uja mi to lata czy skonczylas Cambridge, Harvard czy szkole baunsu i lansu. Podobnie jak u Marty czy kazdego innego czlowieka na forum czy gdziekolwiek indziej. Nie liczy sie dla mnie wyksztalcenie, nie tutaj na forum. Liczy sie to, kto w jaki sposob ma co do przekazania. Nudzac sie w pracy moglabym siedziec i odpisywac na wszystkie posty we wszystkich tematach na wszystkich dzialach. Wiekszosc z nich jest jednak nudna, bezbarwna i do dupy. Z kolei (szczerze to pisze) lubie czytac Twoje posty, bo sa po prostu fajne, nie sa nudne i zawsze masz cos madrego* do przekazania. Jestes jedna z niewielu osob tutaj, ktorych tzw. wypociny mnie nie nudza i ktore czyta sie bardzo przyjemnie
*madrego - poza tymi zgryzliwymi uwagami na temat czyjegos zawodu, przeszlosci, przyszlosci. Nikt z nas nie jest niewinny i chyba kazdy chce w sieci pokazac sie z tej swojej lepszej strony. Tez wczesniej pisalam, ze juz nawet nie zwracam uwagi na te bledy z kupywaniem
Nie chcialam napisac nic co mialoby zabolec - wiem, ze zabrzmialo to zle. Przepraszam Chcialam po prostu podkreslic, ze to glupie wypominac komus brak wyksztalcenia, samemu go nie majac - bo to nie ma tak naprawde wiekszego znaczenia. Przypomina mi to glupie przeszczekiwanie sie w piaskownicy typu "a moj tata jest wiekszy od twojego". Ponadto nie potrafie zrozumiec, dlaczego dla mnie, osoby z wyzszym wyksztalceniem, nie ma znaczenia, kto co ma w teczce z dyplomami, a dla kogos innego z gory wyznacza to o poziomie czyjes inteligencji
Moj facet jak go poznalam byl po zawodowce. Nie mialo to dla mnie znaczenia, liczylo i liczy sie to co ma w glowie (i w spodniach...
)
Jestem pewna, ze Twoj szkrab jest Twoim najwiekszym szczesciem i ze nie zamienilabys go za zadne dyplomy. Wiem, bo sama jestem matka i wiem, ze oddalabym wszystkie swoje dyplomy za mojego skarba :)
Chcialabym, zeby te wszystkie rzuty na temat szkoly sie skonczyly razem z tym postem i ze moje wypociny dotra do paru osob - jezeli ktokolwiek to przeczyta
Agoosia wiedz, ze jestes wg mnie jedna z najbardziej charyzmatycznych osob na forum. W szoku bylam, bo po prostu po kims takim jak Ty nie spodziewalam sie tak niskich pojazdow - stac Cie na wiecej ;) Podziwiam Twoja osobe za sile charakteru, za dojrzalosc, ktora osiagnelas chyba dzieki swojemu mlodemu macierzynstwu. Uwierz, ze nie jest to wg mnie zadna ujma, a duma :)
Mam nadzieje, ze wszystko bedzie okej i niepotrzebne spiny sie skoncza :) Choc kazdy momentami glupieje, bez wzgledu na wiek i wyksztalcenie - i o to chodzi, by czasami znalezc w sobie cos z dziecka; czasem nawet z wielkiego lobuza :D
:***
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
wklej prosze posta, gdzie jechalam po mmaryjce

Badania jasno wskazuja na to, ze w miejscach gdzie jestesmy nowi, anonimowi, nieznani chcemy sie przedstawic z jak najlepszej strony. Czasem niektorzy klamia (juz nie pijac do nikogo konkretnego - pisze bardzo ogolnie). Najzwyklejszy w swiecie przyklad kobiety szykujacej sie na pierwsza randke - dlaczego chce wygladac jeszcze piekniej niz na codzien? ;)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
no drogie.. ale to raz w zyciu, probuje zagluszyc wyrzuty sumienia ;d
no duzo zalatwiania, gdybym ja wiedziala zde tyle jest latania to tez nie wiem czy nie przesunelabym daty slubu jeszcze o rok lub dwa.
podbijam
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
z dniami coraz gorzej :/ im bliżej - tym bardziej rwe włosy z głowy. najgorszy ostatni tydzien bedzie w poniedzialek ide do dentysty - zrobić zęba z przodu bo kuwa wypadła mi plomba! na narkoze, oczywiscie. wtorek musze wszystko na sale zawiezc, sroda ide na paznokcie i musze parenascie drobnych rzeczy pozalatwiac typu isc do kwiaciarni, do kosciola itp, czwartek rozwoze ciasto, piatek rano - musze klatke przystroic, popoludniu - trzaskanie, sobota - wiadomo. :] niedziela poprawiny.
27 - panienskie
