Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 264 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Byłam po wizę i nic takiego mnie nie pytał konsul, zapytał tylko po co jadę, do kogo i ogólnie co teraz robię w Polsce czy jeszcze zamierzam się uczyć. Ale nikt nie sprawdzał mojej znajomości angielskiego.
Ja ostatnio kupiłam jej dużego, białego misia, dołożyłam butelkę żubrówki a wszystko zapakowałam w przezroczystą folię a na górze związałam wstążeczką co by pasowała do wstążeczki na misiu :)
inni zazwyczaj kupują samą wódkę, ale jak dla mnie to najgorszy prezent jaki można dostac no i biżuteria też jest dobrym pomysłem + jakaś butelka dobrego wina, albo albo jakaś niedroga whisky czy coś w ten deseń ale niech wygląda na drogą :D :D
nie wiem... mi sie wydaje jak ktos jest w Polsce przegrany, to wszedzie bedzie przegrany. wszedzie musisz miec sile przebicia i rozum. w polsce moze to dluzej zajac... choc nie wiem, ponad rok (jak ten czas leci) jak bylam w polandii, pamietasz? szybciutko dostalam prace, w prywatnym przedszkolu (o kuwa, zapomnialam i teraz wyjde na klamce klamce, bo agoosi napisalam, ze w TYM zawodzie nigdy nie pracowalam

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
to moze wyrywkowo sprawdzaja... nie wiem czemu ja o angielski pytali..
a z konsulem po angielsku czy polsku rozmawialas? to przeciez amerykanin.
w polsce to dluzej zajmuje, pewnie ze ambicje i rozum trzeba miec wszedzie, ale bedac zagranica i porownujac sobie, to nadal jestesmy 30 lat za zachodem jak nie lepiej. i w polsce chyba sie robi wszystko by utrudnic ludziom zycie..

ja w polsce w wawie moglbym tylko mieszkac, rodzine mam prawie cala w poznaniu...trojmiasto jeszcze mnie korci, a i tak pewnie wyladuje w szczecinie

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
kuwa Top Gear i wyscigi policyjne, zadymy i jakies tam zakazane tasmy policyjne... prosze cie u mnie w domu tv jest zmonopolizowany przez meska czesc rodziny

a co ogladalas?
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
nie wiem, nie wiem... ja sprawdzilam i nie moge tego powiedziec na wlasnej skorze, ze tak jest... ale fakt, doswiadczenie, ktorym w Polsce sie tak zachwycali i srali zdobylam NIE W POLSCE - wiesz, jak juz masz to wszystko zdobyte poza granicami kraju, ktory sie wypial na poczatku a potem wyciaga raczki to ja moge nasrac na taki kraj i zostac tam, gdzie zechcieli docenic moje kwalifikacje bez doswiadczenia :D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Cytując naszego Piotrusia per Czapek '' zawsze jest jakies wyjście, chociażby wyjście na wódkę'' , moje ulubione powiedzenie ostatnimi czasy

E tam, żadnych wyrzutów nie powinnaś mieć, nawet jakby miała kosztować 10 tysięcy

Przynajmniej będziesz miała z glowy;).

Top gear jest akurat fajny, Clarkson jest zabawny, chociaż jak oglądam oryginał to nie mogę zrozumieć jego bulgotania

Jakieś filmy i programy. Spodobał mi się... top chef


Anyway, czy wszystko musi być top? Top gear, top chef, top model.