massacre: bo chrzcilas w Polsce czy w polskim kosciele? to chyba logiczne
w polsce i w polskim kosciele, ale po co mu polski akt urodzenia, skoro mialam angielski? dla mnie bezsens ZWLASZCZA ze wszyscy trzej ksieza, z ktorymi rozmawialam plynnie poslugiwali sie angielskim (moj brat byl chrzestnym, a ze mial wtedy 14scie lat musial miec list od ksiedza, ze mial bierzmowanie itp i jakos zrozumieli kazde slowo). wiec dla mnie troche bezsens.
co do kosciola, to nawet tutaj nie mam polskiego kosciola, jest tylko taki fajny, w ktorym fajnie spiewaja i nie chce ci sie spac po 5 minutach, z fajnym ksiedzem itp.
massacre: moj jeszcze ochrzcony nie jest, nie mielismy porzadnych rodzicow chrzestnych, moj znajomy prawnik bedzie porzadnym ojcem chrzestnym, ale on Anglikanin i w jego kosciele bedziemy chrzcic, nie w katolickim. Szukamy jeszcze matki, badz drugiego ojca chrzestnego. nie chce by byl to byle kto, a Elton John jest zajety
ja mialam, moja dobra kumpele i brata wlasnie :)
jak nie masz to nie ma sie co spieszyc, chrzest nie ucieknie :)