Konto usunięte: Fajna ta maseczka rozgrzewająca, dziołszki ? Czuć grzanie na twarzy ?
Garniera? Jeżeli tak, to ja jestem bardzo zadowolona. :) Ciągle do niej wracam, mimo wypróbowania wielu innych. Kiedyś robiłam tak, że wystarczała mi na 4 aplikacje zamiast 2 (działanie to samo, ale oszczędność większa - chyba do tego wrócę :P). Oczyszcza genialnie, kompletny brak uczucia ściągnięcia po użyciu (niektóre maski u mnie coś takiego powodowały), buzia wygląda na świeżą, cera jest delikatna, żadnych "czarnych kropek" gdziekolwiek ani innych cudów. Do tego czas - zalecane 3 minuty i jest wszystko pięknie. Faktycznie rozgrzewa, przy nakładaniu, kiedy rozcierasz/rozsmarowujesz ją na twarzy - nawet to przyjemne. :) Sprawdziłam, że efekt jest mocniejszy kiedy delikatnie osuszę buzię ręcznikiem, ale nadal jest wilgotna - bardziej wtedy grzeje. :) Także od siebie polecam bardzo. :)
Podobna jest maska Tołpy, ta 4w1, ale jest bardziej "agresywna" (oczyszcza jeszcze lepiej, ale mam wrażenie, że przy okazji "wyżera" mi twarz razem z kośćmi czaszki

). No i tutaj, niestety, jest lekkie uczucie ściągnięcia. Garniera - jak go mam, jak mi się "zachce", jak sobie przypomnę albo jak moje oblicze zawoła o pomstę - robię co tydzień, z Tołpą już bym tak nie zaryzykowała. Za mocna jest, jak dla mnie.