agoosiaaa
agoosiaaa
  26 Iunie 2011 (pierwszy post)
Hej ho :)

Wiec jak wczesniej wspomnialam w temacie o plotkach, oto temat, ktorego tutaj jeszcze nie mamy, a ktorego nam brakuje:

Co sobie ostatnio kupilas/es?

Mozna sie tutaj chwalic czymkolwiek majacym jakikolwiek zwiazek z tym forum, a wiec do dziela :D


Milo byloby, gdyby ten temat zostal na stale przyklejony :mrgreen:
pijana
pijana
  3 Iunie 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: ładne! mój mąż przestał być fanem air maxów, kupił sobie w styczniu, leżały i czekały na sezon, a teraz ciągle narzeka, że są niewygodne. coś się zaczęło dziać, bo moje ostatnie też nie są najwygodniejsze na świecie

Dzięki:-)
Też tak często mam, ale bywa też w drugą stronę - buty w których "nie mogę chodzić" za rok mogą okazać się ulubionymi. Nie "przekreślam" więc nigdy żadnych butów i nie wyrzucam/sprzedaję, choć moje 50 par mnie przeraża - zwłaszcza, że mam mały pokój i dosłownie śpię na butach (szuflada na pościel) :ninja:
pijana
pijana
  3 Iunie 2013

A, kupiłam Colorstayka, bo w Hebe po 40 zł.

Kiniowska
Posty: 1047 (po ~357 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 485
Kiniowska
  3 Iunie 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: Rozumiem to doskonale xD To moje drugie maxy, w sumie nie mierzyłam nigdy tego modelu (AM1), ale "nojczy" mam z 10 par i wiem, że mogę brać w ciemno :-D Oczywko gdyby nie było zniżki na dzień bachora tobym nie wzięła. Ciekawe jak się sprawdzą, w końcu są z dżinsu A ja sobie lubię wrzucić buty do pralki, skórzane czy nie

U mnie odwagi na pranie butów w pralce starcza tylko na domowe kapcie... :rotfl: Z innymi bawię się specyfikami (zawsze się dam naciągnąć na jakieś mazidło, ale mają ze mną dobrze w obuwniczych :P), ściereczka sreczka, rozsznurowywanie i inne zabawy. Do air max'ów póki co wzdycham, ale czekam na jakąś obiecującą sumkę i możliwość zmierzenia. Z EasyTone'ami tak miałam - podniecałam się jakie to one piękne, wyczaiłam kolor i w ogóle wszystko, przyszła zniżka, zmierzyłam i... stopę miałam jak w indiańskim canoe. :zonk:
Poza tym posiadam (na razie :D) 2 pary "najków" - jedne nowsze, drugie duuużo mniej - i jestem póki co bardzo zadowolona. :)

Konto usunięte
Konto usunięte: Co sobie ostatnio kupilas/es?

Czerwone bawełniane spodenki i brązowe sandały z kwiatkiem w Biedronce. :) Iii dostałam od koleżanki rosyjski krem do rąk "Worożieja". :zakochany:
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  4 Iunie 2013
Wszyscy tak bardzo sie spuszczają nad tym Rimmelem Wake Me Up, że musiałam go kupić i sprawdzić na własnej twarzy. Mój pierwszy w życiu podkład Rimmela :D Przyszedł w końcu aż z Włoch...

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

mmaryja
mmaryja
  4 Iunie 2013

sandały z plastiku, jason wu dla melissa
http://www.shopmelissa.com/collection/melissa-rainbow/artemis-jason-wu/#black-grey

Gejszalicious
Posty: 9081 (po ~78 znaków)
Reputacja: -4 | BluzgometrTM: 29
Gejszalicious
  4 Iunie 2013

@massacre - bourjois - jadłabym :D

Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
mmaryja
mmaryja
  4 Iunie 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: Też tak często mam, ale bywa też w drugą stronę - buty w których "nie mogę chodzić" za rok mogą okazać się ulubionymi.

ja tak miałam z balerinami vagabond - obcierały mi stopy tak, że po prostu czasami płakała, ale były tak piękne i tak idealne, że twardo chodziłam w nich dwa sezony aż mój obecnie mąż, wtedy jeszcze kumpel wrzucił mnie w nich do wody i co? stały się najwygodniejszymi butami na świecie. do dzisiaj baleriny tylko vagabond i melissa, a te drugie też mi zajechały stopy parę razy, a wczoraj i tak kupiłam następne, tyle że sandały
Gejszalicious
Posty: 9081 (po ~78 znaków)
Reputacja: -4 | BluzgometrTM: 29
Gejszalicious
  4 Iunie 2013
massacre
massacre: Wszyscy tak bardzo sie spuszczają nad tym Rimmelem Wake Me Up, że musiałam go kupić i sprawdzić na własnej twarzy. Mój pierwszy w życiu podkład Rimmela :D

zajumałam kiedyś z drogerii chyba z 10 próbek tego podkładu, ale okropnie mi się ważył na twarzy i pył pomarańczowy jak dorodna mandarynka
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
w00tjump
w00tjump
  4 Iunie 2013

dwie basicowe bluzki w sinsay i farbe na odrosty :)

Kiniowska
Posty: 1047 (po ~357 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 485
Kiniowska
  4 Iunie 2013

2 bokserki w Pelikanie, beżową i czarną.

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  5 Iunie 2013
Gejszalicious
Gejszalicious: bourjois - jadłabym

a wachalas Coraliste z Benefita? Pachnie o wiele wiele lepiej niz Bourjois :)
Gejszalicious
Gejszalicious: okropnie mi się ważył na twarzy i pył pomarańczowy

mam go dopiero pare godzin na twarzy, nic sie nie dzieje
faktycznie odcienie sa pomaranczowe, gdy je probowalam na rece. Myslalam, ze to po prostu moje przyzwyczajenie do znacznie drozszych podkladow i ze to typowe dla tych tanich. Jednak bardzo fajnie sie rozprowadza i uzylam bardzo mala jego ilosc, na twarzy wyglada bardzo naturalnie. Nie wiem jednak co by sie stalo, gdybym chciala zbudowac krycie wieksza iloscia, prawdopodobnie faktycznie skonczylabym z pomaranczowa geba :/

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Gejszalicious
Posty: 9081 (po ~78 znaków)
Reputacja: -4 | BluzgometrTM: 29
Gejszalicious
  5 Iunie 2013
massacre
massacre: mam go dopiero pare godzin na twarzy, nic sie nie dzieje

zostały mi jeszcze ze dwie próbki, to przetestuje je w wakacje ponownie i nałożę tym razem pędzlem :) może lepiej wtedy zadziała :)
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Gustaw Flaubert
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  5 Iunie 2013
Gejszalicious
Gejszalicious: i nałożę tym razem pędzlem

ja tylko uzywam pedzli, ale nie tych plaskich, tylko np kabuki albo expert brush


i zacznij od bardzo malej ilosci, naprawde rozprowadza sie bardzo dobrze :)

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  6 Iunie 2013
Gejszalicious
Gejszalicious: ale okropnie mi się ważył na twarzy i pył pomarańczowy jak dorodna mandarynka


Wczoraj mialam Rimmela na twarzy caly dzien, po przyjsciu do domu moja twarz wygladala niemal tak samo jak przed wyjsciem (troche mi sie swiecil srodek czola i nos). Patrzac na to, ze bylo u nas wczoraj 27 stopni i nie poprawiam makijazu w ciagu dnia, to uwazam ten podklad za sukces.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  6 Iunie 2013
Byłam w Chanel na makijażu i sobie kupiłam szminkę i bazę pod tusz/ odżywkę do rzęs + dostałam trochę próbek :-)

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail