malami81
malami81
  12 Aprilie 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
styka51
styka51
  2 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: wypiłam dw REdd'sy i mnie rozjheb.... :D

A ja jednego lecha wczoraj, jedno duże i małe piwo z kija...Maniek wczoraj drajwerem był :rock:
styka51
styka51
  2 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie wiem Lubisz ryzyko?

No właśnie nie bardzo...w dupę jeża -,- Chyba se wypija rosół z wczoraj, wezmę prysznica zimnego i wyjadę godzinkę później z domku :tak:
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  2 Iulie 2012

o ch* i znowu szukac 5 stron temu, dobra jedziemy z tym koksem :rock:

iFeelSooLost
iFeelSooLost
  2 Iulie 2012
styka51
styka51:


A w ogole to teraz przeczytałam całego posta, bo ostatnio tak po łebkach.
Więc tak, wymieniasz mi tematy o których dużo się udzielałam, że wszystko wiedziałam najlepiej ale nie rozumiem jaki z tego morał? Udzielałam się i co.. Nie miałam racji i to Cię wkurza czy co? Bo nie rozumiem.
Chyba jak organizowałam swój ślub to chciałam by było idealnie- prawda? I wg mnie wszystko się udało z czego jestem bardzo szczęśliwa. To nie zbrodnia?
CO do makijażu - nie mam na czole wypisane expert makijażu kryolan, loreal, 20 letni staż. :ziober2: zrobiłam makijaż taki jaki mnie się podobał i w jakim czułam się dobrze - dla mnie był odpowiedni i ładny nie mówię że idealny ale starałam się jak najlepiej go wykonać o ile to było możliwe przy takich nerwach, wklejałam wcześniej zdjęcie profesjonalnej makijażystki kryolan - dziewczyny zapytały czy wstałam z łóżka i czy to zdjecie przed makijazem.. I na czym owy makijaż miał polegać. Bo był żałosny, mogę Ci pokazać zdjęcie jeszcze raz jeśli sobie życzysz :tak: ale wolałabym nie :tak:

I teraz chciałam się odnieść do tego co napisałaś względem Sylvinki. Że jakim prawem ją krytykuję. A jakim prawem ktoś może krytykować mnie? Ja skrytykowałam fakt - psy nie jedzą chleba ani tego co ludzie i przeczytasz to na każdym forum o psach, w każdej książce - to jest mądre stwierdzenie :tak: A teraz jakim prawem ktoś krytyykuje mojego psa że jest głupi skoro wcale taki nie jest? Albo krytykuje że go chcę ubrać w zimę czy robię mu kucyk - bo jest to wymagane dla jego zdrowia notabene ale to już inny temat. Chyba po to jest forum? Sylvinka karmi psa chlebem czy cymś tam - ja bym tego nie robiła. Ja psa ubieram - ona by też tego nie robiła to chyba właśnie różnica poglądów czy nie prawda? Ja staram się odnosić do faktów i krytykuję fakty a nie jadę po kimś byle zrobić na złość. To że ktoś ma firany które mnie się nie podobają nie oznacza, że są brzydkie a osoba jest bezguściem - to jest złośliwość :tak: mnie może się coś nie podobać ale nie bede komuś cisła tak jak się to często tutaj robi. (pomijam temat Jasminy :rock:)

styka51
styka51: Poza tym...powiedz...czy pierwszy pies żyjący na ziemi miał specjalne mieszanki?
styka51
styka51: Moje psy też jedzą chleb, czasem dostaną kiełbasę czy resztę zupy.

Powiedz, czy psy żyjące na ziemi jadły przyprawioną zupę pomidorową z makaronem i chleb czy kiełbasę pieprzową, wędlinę drobiową z solą, czy mięso i resztki mięsa surowego, odpady??? ...
styka51
styka51: Ludzie sami sobie poutrudniali życie robiąc krzyżówki psów, które wyglądają jak kot czy inny myszoskoczek i nie nadają się do niczego więcej oprócz szczekania i noszenia w torebce.

Skoro się oburzasz że kogoś krytrykuję to Ty także nie bij do mojego psa ;) Jak nie znasz rasy i nie miałaś Yorka to nie oceniaj do czego służy ten wspaniały i inteligentny pies, może małych rozmiarów ale za to z mega temperamentem i wspaniałym zawadiackim charakterem ;) a upodobanie rasy to kwestia gustu.
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  2 Iulie 2012
LuznyGosc
LuznyGosc: No a nie? W dyplomatyczny sposob to zrobilas.

Szczerze to ja nie widzę w tym żadnego pojazdu :tak: to że ktoś mi napisał że ciągle udzielam się na różne tematy to nie jest żaden pojazd. Co innego gdybym wypisywała głupoty za głupotą i gówno wiedziała a najwięcej się udzielała - to co innego :tak: to co wyczytam w książkach jest moje i sory ale nikt mi nie wmówi, że karmienie psa ludzkim jedzeniem jest dobre dla jego zdrowia. :tak:
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  2 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Jakbyś POCZYTAŁA o tej rasie, wiedziałabyś, że nie potrzebują dużo miejsca jako przestrzeni, tylko długich spacerów. A długie spacery nie wykluczają możliwości trzymania w mieszkaniu psa.

Dlatego też nie wypisuję że ta rasa jest głupia i nie nadaje się do niczego. Bo jej nie znam. Patrzyłam bardziej na względy właśnie przestrzeni - wyobrażasz sobie doga na mieszkaniu 34 m2? Bo ja jakoś srednio... U mnie w kuchni nawet by się nie mógł obrócić. W dużym mieszkaniu to jeszcze, ale duże psy bardzo cierpią kiedy schodzą po schodach więc to też nie jest wskazane dla ich zdrowia mieszkać na 4 piętrze... No nie wiem. Ja bym sobie na to nie mogła pozwolić i tyle.
Konto usunięte
Konto usunięte: Psie robienie "kupy", podobnie jak i sikanie nie jest tylko czczym aktem fizjologicznym, ale bardzo ważnym elementem oznaczania swojego terytorium.

Ależ oczywiście, masz rację, tylko chodzi mi również o sprzątanie po swoim psie. ;) Mój pies jak zrobi kupę na dworze to po nim sprzątam, ale niestety nie sprzątnę 10tys innych kup... A to że kupa zostanie sprzątnięta to nic nie zmienia, zapach pozostaje podobnie jak bakterie i wirusy - parvo itp
Konto usunięte
Konto usunięte: Pisałaś coś też o odpowiedzialności - nieodpowiedzialne jest zmuszanie psa do robienia kupy na dworze do śmiesznego pojemnika, tylko ze względu na to, że właścicielowi nie chce się sprzątać po swoim psie - tak na marginesie oczywiście :).

Kuwetę trzeba sprzątać przecież :woot: ja w moim ogrodzie nie życzyłabym sobie aby pies załatwiał się wszędzie gdzie popadnie, szczególnie przy małym dziecku... Nawet jeżeli sprzątniesz kupę bakterie zostają, potem dziecko przykładowo raczkuje po trawie, stawia rączki tam gdzie była kupa a potem wsadza do buzi.. Przyznasz, że nie jest to fajne :tak:
Konto usunięte
Konto usunięte: Oczywiście socjalizacja ma pewne znaczenie, ale przesadna (sranie do kuwety na dworze) prowadzi do tego, co tak bardzo krytykowałaś na początku rozmowy o psach.

Sranie do kuwety to nie jest element socjalizacji. Socjalizacja to pokazywanie roznych miejsc, roznych osob, roznych dzwieków, zabaw i gier szczeniakom od 4 (min.) do 12 tyg życia. Mój pies załatwia się do kuwety a jest świetnie zsocjalizowany, to nie ma nic wspólnego... Nie wiem o co Ci chodzi.
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  2 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Dlatego też o ile sama popieram w przypadku niektórych ras kubraczek na zimę (zwykły, prosty, bez udziwnień) bo mają taką a nie inną budowę okolicy skórnej, że tak powiem, to o tyle wszelkie ubranka w dziwacznych kolorach, z napisami, kapturami i innymi gównami uważam za debilizm właściciela, który ewidentnie miał za mało lalek w dzieciństwie.

A dlaczego ludzie nie ubierają się jednakowo w proste rzeczy bez udziwnien? Kazdy ubiera co mu sie podoba to jest kwestia gustu :woot:
sylwik
sylwik
  2 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: do czego służy ten wspaniały i inteligentny pies, może małych rozmiarów ale za to z mega temperamentem
jesli dobrze pamietam, to do polowan na szczury stworzono ta rase:ziober2:
wlasnie mnie ciekawi, tego typu rasy potrzebuja naprawde sporo ruchu, nawet jesli maja nozki dlugosci ludzkiego palca. ile taki york o ktorego sie dba i zapewnia duzo ruchu bedzie biegal? z jednej strony to pies stworzony do pracy, z drugiej to jak polowa kota:ninja:
to dlugie spacery czy mu sie nozki mecza po paru minutach?

...i tak, nie spotkalam jeszcze takiego, ktory nie zachowuje sie jak niedorozwiniety.
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  2 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Ubieranie np. Yorków już od wczesnej jesieni to zwykły idiotyzm właścicieli bo w imię "mody" robią z psów kaleki niezdolne do poruszania się w zimnie. Oczywiście - jak psa się wpakuje do torebki to nie ma siły - i tak zmarznie, ale jak będzie biegł przy właścicielu to 15minutowy intensywny spacer nie zrobi mu krzywdy a przede wszystkim zwiększy tolerancję na skrajne temperatury. Zresztą to ludzie z psów robią zabawki do towarzystwa, a pies zabawką nie jest. Moda na psie wdzianka mnie zwyczajnie przeraża, moja ciotka posiada małego psa - rasy wiadomej - i to co ona z nim robi przechodzi ludzkie pojęcie. Nie będę pisał o tym na forum bo to zwyczajnie podchodzi pod chorobę umysłową, ale jak ktoś chce mieć kogoś do ubierania, wiązania warkoczyków, przypinania spineczek, to polecam dzieciaczka, który to na pewno doceni, lub lalkę - której będzie to obojętne :).
W przypadku ras miniaturowych o krótkim włosie - to chyba bardziej sierści bo włosy rosną przez całe życie psa a dają słabą ochronę przed mrozem - podobnie jak te na Twojej głowie. :tak: również nie popieram ubierania psa od wczesnej jesieni, niektorzy ubieraja nawet w wiosne czy w lato kaftaniki bez rekawow :nie:Nie mało jest takich ludzi - moja ciotka też wołała weta do domu w grudniu aby pies sie nie przeziebil jak wyjdzie a buty zostawialo sie na korytarzu aby nie wnosic bakterii do domu, pomijam fakt ze w ogole nie chcial chodzic tylko go noszono na rękach ciągle.. :ninja:Codzienna pielęgnacja Yorka, maltanczyka, westa to jest konieczne - czy Ty tego nie mozesz zrozumiec? Powiedz kobiecie zeby nie czesała włosów codziennie - kto normalny tak robi? Weź w empiku pierwszą lepszą książkę o psach długowłosych i wejdz na dział pielęgnacja więc dlaczego tak to krytykujesz? Uważasz że to zabawne? ... Kiepski argument, jak ktos ma duzo czasu dla psa kupuje yorka lub maltanczyka ktorego trzeba czesac dziennie, a jak nie ma to kupuje psa z krótką sierścią - proste nie widze w tym nic dziecinnego.
Konto usunięte
Konto usunięte: Oczy Yorki powinny mieć włosy upięte w kitkę lub przystrzyżone tak aby nie wpadały pieskowi w oczy i umożliwiały dobre widzenie, gdyż w przeciwnym przypadku drażnią one i tak wrażliwe oczy powodując zapalenie spojówek oraz łzawienie a także owrzodzenie oczu.

Masz i śmiej się dalej, że to durne a ludzie powinni kupować lalki. ;)

Nic nie wiesz o rasie a się wymądrzasz najbardziej, super... Moge mowic 1000 razy i tak nikt tego nie zrozumie.
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  2 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: jesli dobrze pamietam, to do polowan na szczury stworzono ta rase

Zgadza się ale dzisiaj nie mamy potrzeby aby psy polowały na szczury. :tak: od wybijania gadziny, gryzoni i robactwa są specjalni ludzie... I koty włóczęgi.
Konto usunięte
Konto usunięte: wlasnie mnie ciekawi, tego typu rasy potrzebuja naprawde sporo ruchu, nawet jesli maja nozki dlugosci ludzkiego palca. ile taki york o ktorego sie dba i zapewnia duzo ruchu bedzie biegal?

Właśnie potrzebuje dużo ruchu, są bardzo zawadiackie a ich chęci do zabawy są niespożyte :nie: Przykładowo wczoraj na grillu rzucałam (dokładnie mierzyłam) jej ulubioną zabawkę przez 2 bite godziny i prawie 30 min, przed każdym rzuceniem wykonywała komende (co dodatkowo wymaga koncentracji i powoduje utratę energii) i ona ją nosiła non stop, gdyby nie to że musieliśmy iść bo padało to pewnie dalej by nosiła. :lol: mają krótkie nogi, jak ja idę względnie powoli to mój pies idzie 3 razy szybciej ale chodzi na długie spacery, nieraz i 2-3 godziny i dorównuje.
Konto usunięte
Konto usunięte: ...i tak, nie spotkalam jeszcze takiego, ktory nie zachowuje sie jak niedorozwiniety.

Tak jak pisałam to wina ludzi, a potem takim jak ja się obrywa ;)
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  2 Iulie 2012
styka51
styka51: a po to jest forum by dyskutować bądź krytykować,

A czy nie 'przed chwila' pisalas jakim prawem krytykuje sylvinke i to nie jest fair ze tak robie? Istnieje roznica miedzy krytyka - ja skrytykowalam fakt o ktorym Ona pisala i nie mam sobie nic do zarzucenia, ale kurde 'masz brzydkie firany i jestes bezgusciem' to nie jest krytyka a złośliwość :tak: wiec dlaczego nie mialabym sobie rowniez pozwolic na zlosliwosc wzgledem takiej osoby? Krytyke moge przyjac jezeli napisze cos glupiego - linczujcie mnie ale doprawdy, jak ktos napisze ze wszystkie yorki są głupie to bede powtarzac jak mantre ze moj nie jest. kropka
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  2 Iulie 2012

I ch* znowu sie rozpisałam.
Dobrze ze to temat do nabijania :rotfl:

kuwa i te nowe buty dzasminy...

styka51
styka51
  2 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: iFeelSooLost

Dobrze, przyznaję się. Nie jestem godna rozmawiać z Tobą na żaden temat. Człowiek napisze jedno zdanie, a Ty całą epopeję, które wygląda jak masło maślane. W kólko jedno i to samo. Nie mam nic przeciwko temu, co robisz ze swoim psem, mężem czy mieszkaniem. Zwyczajnie denerwujące jest, kiedy stawiasz się w roki eksperta na większość tematów.
To że mój pies je resztę zupy w której są kości i mięsko jest na bank bardziej naturalne ( bliżej temu przecież do jakiegoś szczura czy królika, które miał za zadanie polować n lat temu) niż te super hiper mieszanki. Takie jest moje zdanie.
Poza tym nie widzę sensu by dalej z Tobą polemizować. Moim skromnym zdaniem pies, to ma być pies, a nie zabawka. A odnosze wrażenie, że przy kupowaniu tych ubrań, żarcia etc. się świetnie bawisz, co jest nieco zabawne... I nie masz pewności, podkreślam ŻADNEJ, że Twój pies ma ochotę jeść te zayebiste mieszanki czy hasać w różowym kubraczku.
Koniec tematu. Więcej się wypowiadać nie będę, bo i tak żaden rozsądny głos Ci do rozsądku nie przemówi.

A odnośnie wesela... zdjęcia widziałam...nie wierzę, że żadna kosmetyczka w Kato nie spełniłaby Twoich wymagań...ale skoro lepiej na wszystko narzekać i robić z siebie panią idealną...Cóż, życie nie jest idealne...
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  2 Iulie 2012
styka51
styka51: Zwyczajnie denerwujące jest, kiedy stawiasz się w roki eksperta na większość tematów.

Nie stawiam się w roli eksperta, tylko staram się dostosować np metody szkolenia do zdania ekspertów w tej dziedzinie, trenerów oraz behawiorystów, a to że powtarzam to co oni uważają nie robi ze mnie eksperta ale będę bronić ich zdania bo oni są w tym najlepsi. :tak:
A kiedy piszę, że mam zaebisty salon bo jest pomalowany na fiolet to nie znaczy, że uważam że jestem idealna i wszystko jest zaebiscie idealne, ale chyba kazdy robi rzeczy pod swoj gust? Trudno zebym sobie pomalowala salon na srakowaty kolor i marudzila, ze mi sie nie podoba? :woot:
styka51
styka51: To że mój pies je resztę zupy w której są kości i mięsko jest na bank bardziej naturalne

I znowu to samo. Ja piernicze. Dobrze masz swoje zdanie, najbardziej naturalne i dobre jedzenie dla psa to rosół z przyprawami, wegetą, solą i pieprzem (w koncu jak psy polowały na króliki to też najpierw je gotowały a potem przyprawiały :tak:)a także kości drobiowe których notabene psy nie powinny jeść. Święta racja, a karmy są be. Weterynarze oraz osoby ds żywienia psów wcale się nie znają, bo nie jadły Twojej zupy.
styka51
styka51: Moim skromnym zdaniem pies, to ma być pies, a nie zabawka. A odnosze wrażenie, że przy kupowaniu tych ubrań, żarcia etc. się świetnie bawisz, co jest nieco zabawne... I nie masz pewności, podkreślam ŻADNEJ, że Twój pies ma ochotę jeść te zayebiste mieszanki czy hasać w różowym kubraczku.

Tak masz rację świetnie się bawię pielęgnując swojego psa, jestem fryzjerem dlatego kupiłam psa któremu trzeba poświęcić dużo czasu na pielęgnację, nic nowego nie napisałaś. :]
styka51
styka51: nie masz pewności, podkreślam ŻADNEJ, że Twój pies ma ochotę jeść te zayebiste mieszanki czy hasać w różowym kubraczku.

I nie masz żadnej pewności, że Twój pies lubi zupę pomidorową lub rosół? Chyba, że Ci o tym powiedział?
styka51
styka51: A odnośnie wesela... zdjęcia widziałam...nie wierzę, że żadna kosmetyczka w Kato nie spełniłaby Twoich wymagań...ale skoro lepiej na wszystko narzekać i robić z siebie panią idealną...Cóż, życie nie jest idealne...

A Ty myślisz że makijaż próbny jest za darmo? I myślisz, że nie mam na co pieniędzy wydawać 2 tyg przed weselem tylko wydać u 5 kosmetyczek pod rząd 50 - 75 lub 100 zł na makijaż żeby znaleźć tą co zrobi go dobrze? Poszłam na jeden i wydałam 50 zł w błoto. Nie mówiąc o tym że to duża strata czasu kiedy tyle rzeczy jest do załatwienia, nie wiesz o czym mówisz dziewczyno.
Mój makijaż pod względem przeznaczenia był idealny - wytrzymał bez większych poprawek całe wesele czyli do godziny 2. A to czy się komuś podobał czy nie to powiedz, co mnie to obchodzi? Ważne, że mnie się podobał i ja się dobrze czułam, a papiery na makijaż mam, co prawda skromne kursy ale mam więc na pewno zrobiłam wszystko zgodnie z zasadami :tak: Nie wiem jak Ciebie ale mnie nie stac aby wydac 400 zl na same probne makijaze. Ale Ty na swoje wesele na pewno dobrze zainwestujesz, co?
Dla przypomnienia wklejam zdjęcie makijażystki która robi makijaże od 5 lat i pracuje na kryolanie: (wklejam, bo nie wiem czy w ogole wiesz o czym piszesz i czy widzialas te zdjecia)


I mój próbny, w efekcie koncowym był troche inny:


No to sory, ale mój w porównaniu z tym to było arcydzieło.
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  2 Iulie 2012

shit, nie wpadłam na to aby udać się do dzasminy. ona jest specjalistka od wizazu, na pewno by mi super makijaz zrobila na pomaranczowo :wtf:

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.