Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1362 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Ktoś tu ostatnio szukał BLUZY z logiem Batmana, Sylvinka bodajże ? Kurde, były na Markafoni.pl za 57 zł, ale akurat z Batmanem wykupiona, jak coś to była firmy LOGOSHIRT.
Sorry za tyle postów, ale zobaczcie jaki zegarek, 517 diamentów, przecież by jakiś cygan rękę uebał z tym zegarkiem XD
tez chce karmic regularnie

oo, fajno :)
:D
Jesli bedziesz karmic z cycka to i tak do konca nie bedziesz wiedziala, ile Ci dziecko wypilo :)
Z kolei z butli zawsze masz miarke - jestem zdania, zeby sobie zycie ulatwiac, a nie komplikowac.
I nie namawiam tutaj absolutnie do karmienia mlekiem w proszku, po prostu jesli masz okazje i do tego wydatek na pompke do sciagania mleka nie jest dla Ciebie jakis masakrycznie wysoki to polecam jak najbardziej :) Wiesz ile Ci malenstwo wypije, do tego Twoje piersi i sutki nie ucierpia od ciagniecia i przygryzania dziaselkami.
Minusem z kolei jest to, ze w nocy nie mozesz po prostu przystawic malego do cycka tylko sie zatargac do kuchni :D Mozesz tez karmic go w nocy cyckiem - dobrze jest sobie takie rzeczy zaplanowac. Nie wiem, ja jestem maniakiem planowania i organizacji, zdaje sobie sprawe, ze to moze byc moj problem, a komus innemu bedzie wszystko jedno :D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
butelke kupilam na wszelki wypadek:) w laktator tez chce zainwestowac, chocby zeby odciagnac jakbym chciala gdzies wyjsc a wypadlaby pora karmienia. co do nocnego pojenia, jestem absolutnie przeciw spaniu juniora z nami- nie wiem czy go nie przygniote, za to Seba chce, zeby z nami spal, bo tak bedzie wygodniej. zobaczymy w praniu ;) ja sie lubie rozwalic na lozku, i takie jakie mamy o szerokosci 140cm jest jak dla mnie dla nas dwojga za waskie, a co dopiero jeszcze z maluszkiem spac.
Nie napisalam nic o tym, by spac w jednym lozku z noworodkiem :D
Tez jestem przeciwna temu. Pierwszy rok po prostu lozeczko bylo postawione w naszej sypialni, obok naszego lozka. Pierwszy krzyk i niemalze od razu mialam go przy sobie. Do karmienia siadalam u siebie na lozku i tyle - pierwsze dni wszystko mnie bolalo, nie wyobrazam sobie bym w nocy miala paradowac po domu :) Pozniej z kolei przenosilam sie do salonu i wlaczalam tv, bo karmienie czasami trwalo godzine lub wiecej. Nie chcialam z nim zasnac w lozku, wiec siadalam z nim na sofie i ogladalam Comedy Central LOL
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Spoczko:d Zrobię real photo:D
Moja mama ciągle ciągnie szydere z mojego związku i z Mańka, czepia się pierdół i jakichś nieistotnych rzeczy. Poza tym o nie można książke napisać

Wiesz, najważniejsze będzie dla nich dobro córki, więc powinni się pogodzić z ewentualną zmianą partnera:D
No u mnie niby też żarty. Tata sobie z Mańkiem pogada, kiedyś nawet razem na moim łóżku leżeli. Tylko mama wszystko komplikuje i nie zauważa, że mam juz te 21 lat, a nie 16.