Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1431 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Wiadomo, troszke kiepsko byłoby odebrać ją do końca.
Podbijam, sama mam 21 lat i muszę biegać co 3 miesiące do endokrynologa. Upierdliwa sprawa z tą tarczycą

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Probowalem rozciagac pena o drzewo napodworzu,ale niestety weszlo mi tylko w brzuch i teraz mam -0,5 cm hehehe
Ale mam w zanadrzu moj dynamiczny jak Babangida jezor,ktory niestety zaczal pokrywac sie jakims bialym nalotem.Ktoras chce sprobowac sil mojego dżęzora?
moja kuzynka ma tarczyce i jest faszerowana takimi silnymi kormonami, ze tez "nie moze" miec dzieci, a nawet jakby sie zdecydowala to jest wysokie prawdopodobienstwo uposledzenia plodu - tak wiec, zrezygnowala z dzieci totalnie :(
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Czytałam kiedyś na ten temat i w sumie się może być true, większość tych starszych osób też zaczęła mieć problemy z tarczycą po czarnobylu. Moja babcia np, całe życie zdrowa była, a po czarnobylu oczywiście guza ma i niedoczynność.

Oj smutne. Ja na szczęście dużej dawki hormonów nie mam, ale musze je brać, bo strasznie podatna na zmiany jestem. Przez jakiś czas miałam tak, że prawie mdlałam, bo tak mi sie głowie kręciło i słabo się robiło.
:(
dokladnie historii choroby mojej kuzynki nie znam, ale wiem, ze te silne hormony dostaje troche przez zaniedbanie, bo poki tarczyca jeszcze nie byla tak rozwinieta, mogla miec jakis zabieg... ale sie bala.... gowniara byla i takie podejscie do zycia. Teraz ma 34 lata, od 9 lat mezatka i takie maja puste zycie...
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Ja w to nie wnikałam za bardzo. Ale babcia na pewno tak, bo tarczyce miała wycinaną i teraz non stop na tabletkach jest...
Kurde, to faktycznie miałaś nieciekawie.