Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1572 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Sama wiesz, że nic w życiu nie jest pewne. A to, że sobie marzę i coś tam planuje dużo nie znaczy, ważne jest to, że w pewien sposób do tego dąże. Ale sama nie wiem co z tego wyjdzie...
Styczka masz plany a to juz bardzo dużo :)
Plany sie realizuje, bo są realne i do zrealizowania, z marzeniami nieco gorzej.
Ja wierze ze Ci sie uda, masz charakter i lubisz to co robisz. To jest bardzo ważne, pasja w zawodzie otwiera wiele drzwi, które dla tych co studiują byle by studiować na zawsze bedą zamknięte.
Zawsze mówię, ze lepsza krawcowa z pasja po zawodówce niż pani mgr od zarządzania, która tego nie czuje.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
hej, ciesz się z tego że jest jak jest:) wiadomo, że różnie może być, ale nie ma co myśleć, że może nie wyjść/.
btw. mam ochotę zaadoptować kota i chyba to zrobię
@Kedi, sama sie długo ogarnialam. W wieku 25 lat nie wiedziałam co chce z życiem zrobić ;)
Czasem potrzeba kogoś, kto nas ogarnie. Gdyby nie mój facet to dalej bym chyba nie była pewna, ze chce zostać mamą ;D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
az zaczelam wspominac moja ciaze, teraz mi sie wydaje, ze to bylo lata temu ;) juz coraz slabiej pamietam, jak to jest, jak mi sie Mlody rozpychal pod zebrem i wszystkie bolaczki ;)
Czyja to była piosenka? De mono?
"A kiedyś przyjdzie czas, a przyjdzie czas na ciebie"
Na każdego przychodzi czas, po prostu trzeba wyczuć odpowiedni moment i nie przypuszczać okazji, które ma każdy z nas :)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
ja zdaje sobie sprawe że jestem młoda siksa, ale jak tak czytam o Waszych macierzyństwach/ślubach etc. to mi się dziwnie robi :D