malami81
malami81
  12 Aprilie 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  18 Octombrie 2012

@styka nie dziekuj za to, co myśle :D

@kedi tez myślałam, ze nigdy sie nie ogarne. Z facetami mi nie wychodziło, czułam ze do związku i rodziny sie nie nadaje. Planowalam życie samotnej karierowiczki podróżującej po świecie :D dalej we mnie to siedzi, praca my love ;D ale życie to kompromisy i jakoś nie żałuje ze zostałam "przyciśnieta" przez mojego do ustatkowania sie ;)

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

styka51
styka51
  18 Octombrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: tak wiem tylko co mam komuś z neta zarąbać zdjęcie i zrobić z tego puzzle ? nie wiem ...

Weź jakąś amerykańską gwiazdę i będzie git, gdzie ona z Holiłud Cię tu znajdzie:D
kedi
kedi
  18 Octombrie 2012
styka51
styka51: 5 lat, kurde długo się wydaje ...

najgorsze jest to, że zostają przyzwyczajenia, teraz nie umiem przestawić się na inny tryb.
BlondSzatynka
BlondSzatynka
  18 Octombrie 2012
styka51
styka51: Weź jakąś amerykańską gwiazdę i będzie git, gdzie ona z Holiłud Cię tu znajdzie:D

zobaczy się co się zrobi.... :D
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  18 Octombrie 2012

Z kotem nie jest razniej w domu, ja sie czuje jakby mojego nie było, nawet jak leży obok mnie

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

kedi
kedi
  18 Octombrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: tak wiem tylko co mam komuś z neta zarąbać zdjęcie i zrobić z tego puzzle ?

powiedz mi jakie chcesz foto to Ci zrobię w wysokiej rozdzielczości i będzie Twoje :tak:
BlondSzatynka
BlondSzatynka
  18 Octombrie 2012

chyba, że sama pójde do koleżanki żeby mi sexy zdjęcia strzeliła i z tego będa puzzle :D

Paulinessa
Paulinessa
  18 Octombrie 2012
kedi
kedi: najgorsze jest to, że zostają przyzwyczajenia, teraz nie umiem przestawić się na inny tryb.


Wolna jesteś teraz?
styka51
styka51
  18 Octombrie 2012

Dupeczki jutro odpisze, bo mój sexy lover przyjechał :w00t:
Dobranoc i miłego nabijania :*

mmaryja
mmaryja
  18 Octombrie 2012

ja też wcale nie chciałam się ogarniać. żyłam jak żyłam, nadużywałam różnych substancji, ale było mi bardzo dobrze.
poznałam mojego obecnego męża, zaczęło być jeszcze lepiej. przyszła ogromna miłość, wsparcie i wtedy już wszystko wydało się duuuużo łatwiejsze.
dlatego był ślub, teraz są poszukiwania domu i dziecko w drodze.

kedi
kedi
  18 Octombrie 2012
massacre
massacre: @kedi tez myślałam, ze nigdy sie nie ogarne. Z facetami mi nie wychodziło, czułam ze do związku i rodziny sie nie nadaje. Planowalam życie samotnej karierowiczki podróżującej po świecie :D dalej we mnie to siedzi, praca my love ;D ale życie to kompromisy i jakoś nie żałuje ze zostałam "przyciśnieta" przez mojego do ustatkowania sie ;)

mi właśnie średnio wychodzi w życiu osobistym, teraz stawiam na rozwój osobisty bo tylko to mi zostało. nie jestem jakaś mega rodzinna, do bycia matką też chyba nie dorosłam, więc jakoś bardzo nie płacze z tego powodu. na chwilę obecną nie wyobrażam sobie poważnego związku w sensie mieszkanie ze sobą itp. zobaczymy co przyniesie przyszłość. w sumie nie chcę nawet o tym myśleć, planować.

massacre
massacre: Z kotem nie jest razniej w domu, ja sie czuje jakby mojego nie było, nawet jak leży obok mnie

e, jak miałam kota to było mi raźniej, przynajmniej miałam kogo karmić i denerwować.
BlondSzatynka
BlondSzatynka
  18 Octombrie 2012

ja już tam w ogóle przestałam myśleć na temat 'ogarniania' :D

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  18 Octombrie 2012

Maryjka dobrze pisze
Myśle ze kobieta sama ze sobą powinna być szczęśliwa, a związać sie powinna z facetem, z którym będzie jeszcze bardziej szczęśliwa niż w pojedynkę.

Ja byłam szczęśliwa singielka i niczego mi nie brakowało... Ale z Nim okazało sie, ze życie moze być jeszcze fajniejsze :D

A substancje... Toksyczne, nietoksyczne, uważam ze wszystko jest dla ludzi i każdy powinien sie wybawic zanim sie ustatkuje. To zminimalizuje poczucie niedosytu, które często spotyka sie np. wsród młodych rodziców, za których życiowe decyzje zostały podjęte przez osoby/ czynniki trzecie ;)

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

kedi
kedi
  18 Octombrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: chyba, że sama pójde do koleżanki żeby mi sexy zdjęcia strzeliła i z tego będa puzzle :D

trochę to narcystyczne ;]

Konto usunięte
Konto usunięte: Wolna jesteś teraz?

nie wiem, chyba nie, ciężko określić, bo jest obok mnie ktoś, kto mnie bardzo wspiera i darzy wielkim uczuciem.

Konto usunięte
Konto usunięte: przyszła ogromna miłość, wsparcie i wtedy już wszystko wydało się duuuużo łatwiejsze. dlatego był ślub, teraz są poszukiwania domu i dziecko w drodze.

miło czytać, że komus się tak fajnie układa:)
BlondSzatynka
BlondSzatynka
  18 Octombrie 2012
kedi
kedi: trochę to narcystyczne ;]


nie wiem jak będę wyglądała za 20 lat... :D
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.