malami81
malami81
  12 Aprilie 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
BlondSzatynka
BlondSzatynka
  18 Octombrie 2012

dobra idę układac puzzle razem z Magdą Gessler :D

Paulinessa
Paulinessa
  18 Octombrie 2012
kedi
kedi: nie wiem, chyba nie, ciężko określić, bo jest obok mnie ktoś, kto mnie bardzo wspiera i darzy wielkim uczuciem.


Ale nie jesteś już z tamtym chłopakiem?
Prinz
Posty: 9528 (po ~128 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 73
Prinz
  18 Octombrie 2012

A ja rozmawiam z agoosia przez telefon i co lyso wam xd

Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.

mmaryja
mmaryja
  18 Octombrie 2012

ja się zdecydowanie wybawiłam, a teraz jest stabilizacja i czuję się z tym znakomicie.
miałam ogromne szczęście, że trafiłam na takiego człowieka.

kedi
kedi: miło czytać, że komus się tak fajnie układa:)

prędzej czy później każdemu się ułożyć. trzeba w to wierzyć i być cholernie zdeterminowanym, a się uda
mmaryja
mmaryja
  18 Octombrie 2012

zawsze chciałam żeby agoosia mnie zaprosiła na swoją 'wieś':and:
gdybym ja mieszkała w tak pięknym miejscu na pewno codziennie budziła bym się z bananem na mordzie

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  18 Octombrie 2012

Szczęście nie szczęście, na pewno zasluzylas na takie życie jakie masz.. i przede wszystkim faceta.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  18 Octombrie 2012

Pozdro agoosie przez telefona

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

mmaryja
mmaryja
  18 Octombrie 2012

każdy zasługuje na szczęście.
wg wielu ludzi jestem wariatką bo nie jem mięsa, codziennie medytuję uprawiając jogę, ale chyba życie w zgodzie ze sobą i swoim duchem sprzyja samorozwojowi i szczęśliwości.
polecam

kedi
kedi
  18 Octombrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Ale nie jesteś już z tamtym chłopakiem?

nie, chociaż jemu to się chyba wydaje inaczej

Konto usunięte
Konto usunięte: prędzej czy później każdemu się ułożyć. trzeba w to wierzyć i być cholernie zdeterminowanym, a się uda

mam nadzieję. fakt faktem zawsze miałam szczęście do facetów bo trafiałam na dobrych ludzi, aczkolwiek jakoś zayebiście nigdy nie było, widocznie jeszcze nie pora
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  18 Octombrie 2012

Tak, życie w zgodzie ze sobą działa. Nie patrzenie na to, co myślą i przede wszystkim chcą inni. Żyć dla siebie, wg własnych celów i marzeń.

Mam u siebie w health club joge i jakoś nigdy sie wybrać na nią nie mogę, zawsze ląduje na siłowni :D

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

mmaryja
mmaryja
  18 Octombrie 2012
kedi
kedi: fakt faktem zawsze miałam szczęście do facetów bo trafiałam na dobrych ludzi, aczkolwiek jakoś zayebiście nigdy nie było, widocznie jeszcze nie pora

ja miałam w swoim życiu dwa dłuższe związki. będąc z poprzednim partnerem było mi dobrze, byłam zadowolona i tak dalej. i któregoś dnia poznałam mojego obecnego męża. zaczęliśmy rozmawiać. nagle łupnęła mnie w głowę myśl, że z nim mi się dużo lepiej i swobodniej rozmawia niż z obecnym partnerem. wszystko trwało tydzień, oboje zakończyliśmy swoje związki i tak sobie jesteśmy do dnia dzisiejszego.
czasami trzeba zaryzykować, bo nigdy nie wiadomo kiedy się trafi na tą osobę.
kurcze, brzmi to jak wyznania zakochanej nastolatki, ale do czego dążę - jest dobrze, ale zawsze może być lepiej.
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  18 Octombrie 2012

Głupia jesteś maryjka xD
Ja ze swoim jesteśmy juz lata razem a dalej jak zakochani :D ludzie dziwią sie czasem, ze my potrafimy przez telefon sobie 10x kocham powiedzieć i ze tesknimy. To chyba prawdziwa miłość nie? ;)
Widzę niektóre pary i mam wrażenie ze są znudzeni, zmęczeni sobą. My czegoś takiego nie mamy.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

mmaryja
mmaryja
  18 Octombrie 2012
massacre
massacre: Mam u siebie w health club joge i jakoś nigdy sie wybrać na nią nie mogę, zawsze ląduje na siłowni

zupełnie inna akcja, ale polecam ci spróbować! jak się nie spodoba to trudno, ale to zawsze coś innego, fajnie się rozciąga ciało i przydaje się też np. na siłowni;)
mmaryja
mmaryja
  18 Octombrie 2012
massacre
massacre: Głupia jesteś maryjka

nie jestem:smutny:
na razie lepiej być nie może
kedi
kedi
  18 Octombrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: ja miałam w swoim życiu dwa dłuższe związki. będąc z poprzednim partnerem było mi dobrze, byłam zadowolona i tak dalej. i któregoś dnia poznałam mojego obecnego męża. zaczęliśmy rozmawiać. nagle łupnęła mnie w głowę myśl, że z nim mi się dużo lepiej i swobodniej rozmawia niż z obecnym partnerem. wszystko trwało tydzień, oboje zakończyliśmy swoje związki i tak sobie jesteśmy do dnia dzisiejszego. czasami trzeba zaryzykować, bo nigdy nie wiadomo kiedy się trafi na tą osobę. kurcze, brzmi to jak wyznania zakochanej nastolatki, ale do czego dążę - jest dobrze, ale zawsze może być lepiej.

fajna historia. nie wiem, czy wierzę w przeznaczenie, ale w Twoim przypadku tak to wygląda.
u mnie było trochę podobnie bo poznałam kogoś, z kim sie mega dogaduję , aż niewiarygodne, że ktoś może rozumieć mnie do tego stopnia. jednak jakoś nie mam ochoty się wiązać.
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.