Konto usunięte: Nazywam się Paulina i jestem uzależniona. Cholera wie od czego, czy od czegoś jeszcze nie. I nie dam się z tego wyciągnąć
[didaskalia: tłum szepcze między sobą - "to musi kurkotyki!", "nieeee z daleka czuć, że odbija się jej butaprenem!", prowadzący spotkania odpowiada Paulinie]
- Czuj się jak u siebie w domu Paulina, tu wszyscy jesteśmy uzależnieni od naszych bliskich, którzy postawili ultimatum - albo spotkania AA, albo więzienna prycza! No to Panowie, Panie, flaszunia na cześć Pauliny [didaskalia: i pili tak długo, aż poślepli]

.