TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1675 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

Ah no tak, już odhaczone

Pada i mgła i ciemno i pełno kolizji na drogach i te głupie ludziom przez pasy nie przechodzą i ojojojoj.
I jeden profesorek nam obecnośc sprawdzał na wykładzie i za tydzień mam zaliczenie i ani jednej strony notatek, bo i tak nie wiadomo co notować.
Ale jest pozytywny aspekt :D 18 mam Wigilię grupową


Też tak czuję.

Muszę nauczyć się robić dobre suszi :>.

Ps. Mam kufę, jestę łososię! :

Ja prawie w dupe komuś wjechałam pare dni temu szok i trauma.


Ja skromnie powiem, że już umiem

Boże co Ty zrobiłeś hahahaha

O proszę, fascynacja kulturą japońską daje pierwsze owoce .

Nicz, po prostu Magdy kot ma kufę i jest szczęśliwy, jak ryba w wodzie!

To nie pierwszy owoc


Przerażasz mnie :O

Co jeszcze japońskiego umiesz? :>

:nic nie poradzi: .

hehehe rysować, gotować i powiedzieć "to nie moje radio"


no cusz

Manga? Możesz się pochwalić, co prawda nie rysuję mangi, ale chętnie zobaczę :D.
Gotować - to w sumie jasne.
Ale..dlaczego jedynym zwrotem jaki znasz jest "to nie moje radio"? .

Serio masakra. Ja dziś jechałam pierwsza, a za mną wężyk aut, bo nikt wyprzedzać nie chciał -,-

Raczej nie ma sie czym chwalić lolo moje stare hobby, http://i46.tinypic.com/2jhcg0.jpg http://i48.tinypic.com/2s7i8ok.jpg
Hahaha bo, sie uczylam japońskiego w gimbazie, po prostu mało pamiętam.

Daj spokój, ja we mgle jechałam i widzialam że zielone jest.. nagle patrze stoi koleś bez świateł. Naprawdę inteligentne.

Pierwsze bardzo fajne! Lubię taki efekt, "niedokończenia", drugie nieco zbyt puste jak dla mnie, ale to opinia kogoś, kto z mangą nie miał nic wspólnego, więc bez urazy :P.

To gdzie Ty do gimbazjum chodziłaś, do Okinawy? ;O. Ja też próbuję uczyć się wschodniego języka, ale jestem na etapie alfabetu ;-).

Mam też pokolorowane, ale mi sie nie chce szukać. Różnica moze polegac na tym, ze pierwsze jest ołówkiem, a drugie na kompie :D


Tak, folkemon poznał mnie z dr. Fukudą.

Jak sobie powiększyłem to zwróciłem na to uwagę, myślałem na początku, że masz tak pewną rękę, że te drugie jest tuszem walnięte - szybkie krechy, ale widać, że komp :D. Mimo wszystko wolę manualne rysunki, dlatego pierwszy zdecydowanie bardziej mi się spodobał :).

Nie pisz mi o tym, boję się że ukryty oddział samurajów dr. Fukudy zrobi mi wjazd na dom :C.