razotka: No już bez przesady :D
po piwie mi smakuje najlepiej, czasami rano po śniadaniu w drodzę na uczelnie ewentualnie w pracy bo szef też popala i w towarzystwie zawsze raźniej :)
Serio, ja mogę nie palić powiedzmy kilka dni, jak się zaprę, ale daj mi jedno piwo..i cały misterny plan wp..zdu.

. Rano palę tak samo, po śniadaniu, choć często palę przed śniadaniem bo bywa, że i śniadanie jem w okolicach obiadu ;d. Ja się zastanawiam nad elektrowstrząsami, rzekomo pomaga, ale dygam trochę, że coś pójdzie nie tak i mi łeb popsują ;d.