Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 288 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Jak byłam pierwszy dzień na oddziale ginekologiczno-położniczym to był taki sam przypadek.
Cichy poród.
Niedługo miało się urodzić, a tu... Jak czasem czytam jak lekarze, pielęgniarki czy inni mówią np. "pani przyszła po te RESZTKI" (o takiej historii czytałam), no zabić to mało...
Podziwiam Cię, mmaryjkę w sumie też, bo praca w służbie zdrowia to jest naprawdę coś dla psychicznych twardzieli. Trzeba umieć powiedzieć sobie "było-minęło" i starać się nie przenosić pracy do domu, bo by się wykończyło chyba.
mial ktos z was kosmetyki tej firmy? http://www.alissabeaute.com/flashen/flashen.html
konkretnie chodzi mi o ten krem: products guide -> derma sensitive -> sensitive skin cream
dostalem w prezencie ten krem, niby pomaga na zaczerwienienia, w sklepie widzialem ze kosztowal 40€, ale nie jestem pewien czy uzyc :P
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
czaje sie jeszcze na clinique redness solutions krem, lubie ta firme ostatnio, podklady, puder, a ostatnio zestaw 3 krokow bardzo przypadl mi do gustu.
Poor is the man whose pleasures depend on the permission of another.
U nas w szkole już kilka osób zrezygnowało po drugim roku. Nie dość, że wykańcza ta praca psychicznie to i fizycznie.
to jest przesada, ale pacjenci też często przesadzają. zarówno lekarze/pielęgniarki i pacjenci są siebie warci.
dlatego na pierwszym roku jest prosektorium. najsłabsi odpadają na starcie. mnie to nie rusza. ogólnie mało co mnie rusza, a jeśli coś przeżywam to głęboko w sobie i daję temu upust dzięki jodze i uprawianiu sportu. dzięki wychowaniu przez ojca umiem sobie radzić ze stresem i emocjami na zimno, po męsku.

Siemanko, jak tam zdrowie :D
Bylam dzisiaj sobie na interview... Dobrze jak sie tak czasem pojdzie na jakas rozmowe o prace... mozna wtedy docenic wlasnego szefa
Niby oferuja 4k wiecej na rok, ale nie jestem zachlanna, niby moj szef jest oszolomem... ale jest mi z nim dobrze... Moj do mnie dzwoni i sie pyta czy sa mna zainteresowani, a ja do niego : moze sie zapytasz czy ja jestem zainteresowana nimi? Generalnie musza byc zainteresowani, bo od razu zostalam poproszona o wyslanie maila z referencjami i zaproszona na drugie interview z dyrektorami... Mysle sobie jednak, zeby odwalic dowcip i tak jak to zazwyczaj pisza biednym szukajacym pracy "bardzo dziekujemy ale tym razem aplikacja nie przeszla bla bla bla zyczymy powodzenia w dalszym szukaniu pracy" to ja tak im napisze
Cos w stylu... "This is to inform you that after careful consideration, unfortunately I am no longer interested in a job position you offer bla bla bla..."
Moj facet stwierdzil, ze jak dostana takiego maila, to zwolnia kolesia ktory przeprowadza rozmowy
W kazdym vadz razie poczekam pare dni, jutro chce jeszcze pare groszy wiecej wycyganic od swojego szefa Chce miec wyzszy macierzynski
Ach i w ogole pierwszy dzien wrzesnia odstawiam to znaczy usuwaja mi implant antykoncepcyjny ... ale to od tak sie chwale
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail