Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 714 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Ja jako matka prawdopodobnie bym sie polozyla kolo kruszynki i lezala w bezruchu w rozpaczy, nie wiem co bym zrobila. Krzyczalabym pewnie, darla sie... pewnie bym nigdzie nie dzwonila... ale pewnie by mnie znalezli w takiej rozpaczy - moze po ambulans, bo wiem, ze nie dochodziloby do mnie, ze moze nie zyc :C
Ale ukrywanie? Chodzenie ze zwlokami dziecka? Dla mnie to nie szok - szok sie w ten sposob nie przezywa. W szoku moglaby jedynie wybiec z domu i biec co tchu do jakiegos lasu i tam sie polozyc i lezec.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
dokladnie - ja w ogole nawet nie chce siebie wyobrazac w takiej sytuacji :C
jaka to latwizna? ja piedole, jak ktos nie chce dzieci to niech mi je odda.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Moze tak byc... Wyparlabym prawdopodobienstwo smierci. W ogole nie chce o tym myslec :C
Nie wiem, moze trzeba by bylo ja przebadac psychiatrycznie? Moze tez jakas forma wyparcia, mechanizm obronny ktory wyksztaltowal w jej glowie druga rzeczywistosc, w ktorej dziecko zyje, tylko zostalo porwane

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
no ja się zastanawiam ... jakie to musi być zwarcie w mózgu, żeby tak na szybko .. tak wiarygodnie .. przekonać ludzi.
Ja sie nie zastanawiam. Nie chce nawet sobie wyobrazac bycia w skorze tej kobiety.
Nie znam calej tej historii... Moze byl w delegacji?
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Brytyjska dziewczynka Madelaine zaginela w maju 2007 roku podczas wakacji z rodzicami w Hiszpanii - wiecie, ze do dzisiaj nie moga jej znalezc?
To jest dopiero zagadka !
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
P.S. Sledztwo do dnia dzisiejszego kosztowalo okolo 2 milionow funtow. Zaginela, gdy miala 3 latka, teraz mialaby 8 lat... zaangazowano Scotland Yard, policje hiszpanska i angielska.. i nikt nic nie wie... geniusz porwania? Geniusz zabojstwa, czy co?
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail